no wlasnie, seksujecie? jak szybko powrocilyscie do wspolzycia? u nas minelo juz 3,5 mies. i na razie nic, najpierw nie mialam sily, potem szymon spal z nami w lozku, teraz mam obsesje ze zajde w ciaze, a na razie nie zdecydowalam sie na tabletki ani zastrzyk. Jak bylam na kontroli po porodzie lekarz wrecz kazal mi seksowac, i chcial mi cos przepisac nawet, ale ja chcialm sie jeszcze zastanowic nad wyborem miedzy tablekami a zastrzykiem. A do tego troche sie czuje nieatrakcyjna i mam jeszcze spore zrosty po ogromnym szyciu (kleszcze nie daly sie we znaki Szymonowi, za to moje krocze oberwalo i to niezle).
A jak jest u Was?
Pocieszam sie, ze moja kumpela czekala ponad pol roku, ale to juz chyba patologia, a ja sie zblizam do tej granicy.
Dorotka i Szyma (ur 10.02.03)
28 odpowiedzi na pytanie: sex po porodzie
Re: sex po porodzie
To u nas to była toatalna patologia…chyba 8 albo 9 miesęcy hi,hi…….
Julka kulka i Karolek, który właśnie zaczął 11 miesiąc!!!!!!!!!!
Re: sex po porodzie
Wiec u nas to bylo tak. Juz tydzien po porodzie byly pieszczoty bez stosunku. Teraz jestem prawie dwa miesiace po porodzie i wczoraj probowalismy ale troche mnie jeszcze bolalo…chociaz sama nie wiem czy spanikowalam czy zeczywiscie bolalo.
Justyna i Tomek ur. 9.04.2003
Re: sex po porodzie
to moze to co mi sie wydawalo patologia jest norma, mam nadzieje……
Dorotka i Szyma (ur 10.02.03)
Re: sex po porodzie
4 tyg po porodzie próbowalismy… ale nic z tego, za bardzo bolało :((
ale już ok. 8 tyg… udało się !!!
nie powiem, jesteśmy ze sobą rzadziej niz przed ciążą ( to pewnie wina forum, bo wieczory mam zajęte, hihihihi)… ale jest o dużo lepiej !!!
Ewa i Krzyś (5 i 2/3 mies.)
Re: sex po porodzie
Kobieta musi dojść do siebie. !!!!!!!!! Każda potrzebyje innego czasu i już!
Myśmy zaczęłi po 6 tyg. ale nie powiem, żeby sparwiało mi to specjalnie przyjemność. Raczej czułam sięobojętnie. Dopiero teraz (a to już prawie 9 mies.) zaczęłam odczuwać radośći przyjemnośćz seksu.
Tak więc – wszystko w swoim czasie.
Najpierw delikatne i nie natarczywe próby. Samo się rozwinie 🙂
Powodzenia w dochodzeniu do normy sprzed ciąży i porodu.
Ani_ani i Izunia-Kropunia (8 miesięcyi 1/2)
Re: sex po porodzie
a ja zaczęłam w miarę wcześnie – jakiś miasiąc po porodzie, ale do dzisiaj (prawie 6 miesięcy) nie mam prawie w ogóle przyjemności – tzn. czasami coś mnie rusza…:(((( Mam nadzieję, że mi to przejdzie, bo kiedyś było to dla nas ulubione zajęcie, a teraz robię to ze względu na Adama 🙂 Porażka !!!
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: sex po porodzie
z trudem wytrzmaliśmy przepisowe 6 tygodni abstynencji – kochaliśmy się już po miesiącu :-)))
Kaśka z Natunią (14 miesięcy 🙂
Re: sex po porodzie
A ja właśnie akurat tego nie jestem w stanie robić dla męża….przez 9 miesięcy nie miałam ochoty wogóle, teraz się to zmieniło i jest ok…………chociaż też nie tak do końca….
Julka kulka i Karolek, który właśnie zaczął 11 miesiąc!!!!!!!!!!
Re: sex po porodzie
nie pamietam kiedy byl nasz pierwszy raz, hihi, po porodzie. pamietam ze nie sprawialo mi to nadzywaczjnej przyjemnosci. sama nie wiedzialam czy chce czy nie, w zasadzie chcialam, ale chyba raczej dlatego ze nalezalo. odkad nina zaczela jesc inne jedzonko, czyli hormony od seksu wracaja na swoje miejsce, mam ochote i seks sprawia mi przyjemnosc (a moze to podswiadomosc?).
teraz za to przeszkadza nam praca meza, hihi.
pozdrawiam
Olag i Nina ur. 01.07.2002
Re: sex po porodzie
ja zawsze byłam uległa…
Może jak skończę karmić piersią cosik się zmieni? Jak myślicie?
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: sex po porodzie
ja to mam ten problem, ze jak nie jestem podniecona, to nie ma mowy o stosunku, bo ze tak powiem, facet nie ma szans sie zmiescic, wiec nie zalezy to od mojego postanowienia, ze dzis sie poswiece i juz, tylko po prostu musze tego chciec. A poki co nie beardzo moge sie wprawic w stan podniecenia mimo obustronnych staran :(. wiec bede cierpliwie czekac, w koncu to nie wyscigi.
Dorotka i Szyma (ur 10.02.03)
Re: sex po porodzie
Hmmm… myśmy piewszy raz spróbowali po 6 tygodzniach… brrr nie podobało mi się i w sumie tak zostało dopuki nie dostałam miesiączki czyli 7 miesiecy po porodzie. Wtedy to tez mój mąz zaczął mieć problem, bo nie umie się ode mnie odpędzić 😉 miał się ze najpierw zero praktycznie zainteresowania, a potem obrót o 180 stopni, bez strefy przejściowej, żeby miał szansę się przywyczaic 😉 No a Małą nadal karmię… niezła z niej cycomaniaczka…
Re: sex po porodzie
u nas dość często oliwka idzie w ruch…
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: sex po porodzie
Niestety!!!! Prawdziwa porażka!!!!!!!!!!
Ja dopiero od nowa zaczynam cieszyć się seksem. Ciekawe ile czasu zajmie powrót do naszych uniesień sprzed ciąży (i z okresu niej)
Ani_ani i Izunia-Kropunia (8 miesięcyi 1/2)
Re: Kaska, to mi sie podoba
Bruni, ale w Tobie ogień siedzi… No ale popieram.
Ja niestety jeszcze w tyle w tych sprawach no ale to ze względu na szwy wewnętrzne, które właśnie wyłażą, a mam ich chyba z 10
poza tym jescze nie sko ńczyło mi sie plamienie
Gosia i Zuzzanka 1 mies!!!
Re: Kaska, to mi sie podoba
moj położnik zrobił tak koronkową robotę jeśli chodzi o szwy po nacinaniu krocza, że…. mogłam siadać już nazajutrz po porodzie!!!!! PO tym miesiącu jedynym problemem było uczucie suchości, ale i z tym szybko daliśmy sobie radę :-)))
Kaśka z Natunią (14 miesięcy 🙂
Re: sex po porodzie
Ja po ostatnim razie stwierdziłam, że jestem chyba nienormalna i muszę iść do psychologa – mój mąż doszedł do wniosku, ze może rzeczywiście powinnam, bo jemu to tez nie jest tak fajnie jak kiedyś skoro ja nie mam przyjemności tyklo on, ale dzięki Wam Kochane wiem, ze jestem w miarę normalna, tylko muszę sie uzbroić w cierpliwość 🙂
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
do Dorotki
to nie jest ani norma, ani patologia – to po prostu bardzo indywidualna sprawa – u każdej jest inaczej
Kaśka z Natunią (14 miesięcy 🙂
Re: sex po porodzie
Olu podziwiam, ja bym nie mogla robic tego dla meza bez mojej ochoty, chyba bym go znienawidzila i toby tylko pogorszylo nasz zwiazek, naszczescie nie mam tego problemu:)
Iza
Re: sex po porodzie
kwestia jest tego typu, ze on mnie do niczego absolutnie nie zmusza, ale znam go i wiem, że tego potrzebuje co jakiś czas… A kocham go bardzo, nawet jak mnie wkurza przesiadując całymi wieczorami na rybach…
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Znasz odpowiedź na pytanie: sex po porodzie