no wlasnie, seksujecie? jak szybko powrocilyscie do wspolzycia? u nas minelo juz 3,5 mies. i na razie nic, najpierw nie mialam sily, potem szymon spal z nami w lozku, teraz mam obsesje ze zajde w ciaze, a na razie nie zdecydowalam sie na tabletki ani zastrzyk. Jak bylam na kontroli po porodzie lekarz wrecz kazal mi seksowac, i chcial mi cos przepisac nawet, ale ja chcialm sie jeszcze zastanowic nad wyborem miedzy tablekami a zastrzykiem. A do tego troche sie czuje nieatrakcyjna i mam jeszcze spore zrosty po ogromnym szyciu (kleszcze nie daly sie we znaki Szymonowi, za to moje krocze oberwalo i to niezle).
A jak jest u Was?
Pocieszam sie, ze moja kumpela czekala ponad pol roku, ale to juz chyba patologia, a ja sie zblizam do tej granicy.
Dorotka i Szyma (ur 10.02.03)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: sex po porodzie
Re: do Dorotki
Zgadzam sie,ja znam kilka dziewczyn ktore czekalu ponad rok i wszystko jest wporzadku i sa nadal udanymi malzenstwami. Nic na sile..
Re: sex po porodzie
Ach Ci mezczyzni….:)Olu Ty wiesz najlepiej co dobre dla Was:)
Pozdrawiam.
Iza
Re: sex po porodzie
Tylko jak tu byćcierpliwym, kiedy czuje się wyrzuty sumienia że nie wszystko jest ok. (ja cały czas uważam że nasze “potknięcia” w swerze seksu to moja wina i następnym razem jest jeszcze gorzej – choćostatnio nawet całkiem, całkiem 🙂 ))
Ani_ani i Izunia-Kropunia (8 miesięcyi 1/2)
Re: sex po porodzie
u nas minęły 2 miesiące po cc więc teoretycznie nie powinno być problemu ale nadal kiepsko:( Próbowaliśmy już kilka razy ale mnie coś w środku szczypie jak diabli, choć lekarz mówi, że wszystko ok, mam wrażenie że z powodu sposobu w jaki lekarz wyciągnął krążek (wyszarpał go bo miałam krwotok)…więc kończy sie na pieszczotach, ale jak długo można?….sama już nie wiem, może iść do innego lekarza…przeciez po cc powinno być łatwiej, a może sie myle?
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: sex po porodzie
To właśnie jest najgorsze, że ma się cały czas do siebie pretensje, bo przecież Adam się stara jak zawsze, żeby mnie “podkręcić”… Mnie trochę pomaga wypicie piwa przed pójściem do łóżka – Dominika śpi przeważnie całą noc, także myślę, ze jej nie szkodzę tym browarkiem… Ależ ile można robić to pod wpływem…
Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Re: sex po porodzie
haha…dobre… ja jeszcze jestem w fazie teoretycznej…:-)) Bo jak to bedzie, jak moje piersi ledwo tkniete trychaja mlekiem na lewo i prawo……. Przeciez to totalna aseksualnosc…..A jak tak, sex bez piersi…….? I ten obwisly brzuchol jakos mnie nie nastraja seksualnie…. nie wiem, pewnie za duzo mysle, lepiej by bylo wziasc sie do roboty..:-)) ( te 2 godzinne przerwy miedzy karmieniem (ostatnio…:(( )powinny nam starczyc na cala akcje…:-))Pzdr!
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
Re: sex po porodzie
To u mnie było dokładnie na odwrót. Po porodzie (CC) nie mogłam się doczekać kiedy tylko przxestanę krwawić i było superowo. Ale w miarę upływu czasu coraz bardziej tracę ochotę na przytulanki i coraz mniejszą mam z tego przyjemność. Cała ta sytuacja jest dla mnie całkiem nowa, bo przed ciążą miałam temperament i owszem, czasami chłop nie wyrabiał, a teraz niestety klapa.
Edyta mama Kingi (31.10.02)
Re: sex po porodzie
A u mnie tez po cc była ochota już w szpitalu 😉 potem nieco gorzej… pod koniec 1 miesiąca strach mnie dopadł, trzyma do dzis… z powodu ewentualnej ciązy – co zresztą widac, jak desperacko szukam antykoncepcji… teksnię do ciązy i nie mogę sobie na nią pozwolić…
pierwsze zbliżenie po niespełna miesiącu, pełne obaw, bo na forum przeczytałam, ze bola szwy w macicy po orgazmie – więc najpierw przetrenowalismy orgazm 😉 chyba niecałe 4 tygodni po porodzie… nic mnie nigdy nie bolało, nie ciągnęło i nie byłam sucha… jedynym problemem jest tęsknotra za seksem bez obaw… a seks tak jak i kiedys – zawsze najlepszy jest RANO!
Znasz odpowiedź na pytanie: sex po porodzie