<<<< SIERPNIÓWECZKI 2007 – TERAZ MY!!! >>>>

Melduję się na nowym – ostatnim naszym sierpniowym wątku!!!!

Wikula cudowne, rozczulające zdjęcia!!!
Fajnie, że tak szybciutko wszytsko poszło tylko pozazdrościć.

Kornel7.10.04 i

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: <<<< SIERPNIÓWECZKI 2007 – TERAZ MY!!! >>>>

  1. Re: <<<< SIERPNIÓWECZKI 2007 – TERAZ MY!!! >>>>

    witamy w gronie sierpniówek 🙂

    Suminka + Rybka

    • Re: Mój poród 🙂

      Rzeczywiście prawdziwa królewna. Śliczna dziewczynka:-) Tylko pozazdrościć tak łagodnego porodu. Buziaki dla Malutkiej i Kornelka.

      Agnes & Lili 13.07.05 & Oliwka 13.08.07

      • Mam juz tydzień 🙂

        Dokłądnie tydzień temu, 6.08.2007 roku o godzinie 5:45 po ciezkim porodzie 10 cio godzinnym urodziłam Kajtusia 🙂 3130g i 50cm 🙂
        Teraz jestem sama z tójeczką i ciezko jest, stąd tylko napisałam do Asi smska, a na forum nie zaglądałam, teraz chwillkę mam, to piszę 🙂
        Karmię Kajtusia, non stop jest głodny, ale za to przekochany 🙂 Chłopcy szcześliwi 🙂

        Kuba(4.07.00),Kacper(18.07.04),Kajetanek(25.08.07)

        • Re: Mam juz tydzień 🙂

          Podziwam Mamunie!
          Zycze cierpliwosci i wytrwalosci.

          Pzdr Ania, Wiki (2,1) i sierpniowy cud

          • Re: Mam juz tydzień 🙂

            nasze gratulacje!!!!! A jak sie czuje szczesliwa mama (oprocz tego ze jest pewnie niezle zmeczona – miec trzech chlopakow i meza w domu to nielada wyzwanie 🙂 )

            Pzdr

            Kika & Amelka (28.07.2007)

            • Piotruś jest już z nami

              3 sierpnia 0 9:50 po 3h i 50min porodu urodził się nam synek Piotruś. Ważył 3250 i miał 54cm długości, pewnie teraz już ciut więcej.
              Poród bardzo szybki i fajny ze względu na położną na którą trafiliśmy i mojego lekarza który akurat miał dyżur
              Dumna podwójna mama :))
              Paulina

              • Re: Piotruś jest już z nami

                Gratulujemy i czekamy na zdjecia!

                Kika & Amelka (28.07.2007)

                • O tym jak rodziłam…

                  Hej dziewczyny,
                  Wreszcie chwila wytchnienia!!! Mały śpi i jest już dziś spokojniejszy po tym jak miałam mało pokarmu. Sytuacja zaczyna się już chyba stabilizowac, bo widze ze sie najada a ja zaczynam chyba już mieć więcej pokarmu. Wcześniej mieliśmy po prostu sajgon.
                  Ale może teraz troche o porodzie. Z soboty na niedzielę w nocy o 1.30 odeszły mi wody, potem zaczęły się nieregularne skurcze, w szpitalu byliśmy przed 3-cią. Po badaniu okazało się, że mam rozwarcie zaledwie na 1,5 cm. Chciałam jechac do domu, ale po odejściu wód nie pozwolono mi. Pomimo tego, że skurcze były regularne i coraz dłuższe to rozwarcie nie postępowało i do godziny 6.00 było zaledwie 2 cm. Strasznie niemiła położna powiedziała do mnie: ” Podamy pani oxytocynę, żeby przyspieszyć poród, bo jest kolejka do sali porodowej” Oznajmiłam jej, że na oxytocynę to ja się nie godzę, a jak jest kolejka to ja chętnie ustąpie miejsca i pojadę sobie do domu. Głupia baba, zamiast mnie uspokoić to jeszcze mnie zdenerwowałą, ale na szczęście przyszła druga zmiana i kolejna położna była już super. O godz. 9.00 rozwarcie nadal niewielkie-3 cm, więc lekarze wytłumaczyli mi, że po odejściu wód dziecko może być zagrożone, jeśli porod nie postępuje i o 10.00 podano mi oxytocynę. I wtedy się zaczęło!!!! Straszne skurcze, ból nie do wytrzymania, poprosiłam o zzo, ale nie podali mi go od razu. Powiedziali, że dopiero przy rozwarciu 6 cm, bo inaczej poród może się wstrzymać. A więc zzo podali mi dopiero o 11.30, ale nie zadziałało od razu bo zaczęli od małej dawki. Potem już wszystko poszło błyskawicznie!!! Około 12.00 zaczęly sie skurcze parte, a o 12.35 urodził się Szymon Wiktor – pierworodny syn swoich rodziców, dziecko wielce wyczekiwane!!! Radość nasza była nie do opisania, mąż miał na twarrzy zachyt, którego nigdy wcześniej u niego nie widziałam!!! Samo nacięcie i szycie krocza już nie bolało, bo chyba to zzo mocno działoło!!!!
                  Na sali poporodowej oboje z mężem zastanawialiśmy się jak takie duże dziecko zmieściło się w moim mały brzuchu, mały ważył-3950, mierzył-59cm, dostał 10/10!!!
                  Pozdrawiam i życze wszystkim spokojniejszych i szybszych porodów. Postaram się niebawem załączyć zdjęcia Szymonka!!!

                  elisabeth i Szymek (11.08.07)

                  • Re: Piotruś jest już z nami

                    Witamy serdecznie w naszym gronie i gratuluję synusia!!!!!!!!!!

                    Moje szczęścia:

                    • Re: Mam juz tydzień 🙂

                      Przeogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!, wreszcie doczekałaś się swojego szczęścia! ( urodziłaś dokładnie w mój termin porodu ;-))))))) W życiu bym nie pomyślała, że będziesz miała tak męczący i trudny poród- dużo zdrówka i sił do trójki chłopców!!!!
                      Czekamy na zdjęcia~!!!

                      • Re: <<<< SIERPNIÓWECZKI 2007 – TERAZ MY!!! >>>>

                        Witamy i czekamy na kolejnego sierpniowego mężczyznę ( jak widać to narazie mniejszość w naszym gronie!!!)

                        • Re: Mój poród 🙂

                          Pozazdrościć takiego porodu i tak szybkiego dojścia do siebie!, mi dzisiaj mijają trzy tygodnie po porodzie a tak naprawdę to nie mogę jeszcze: długo stać- bo ciągnie niesamowicie, klękać- bo mam wrażenie że wszystko mi się rozrywa no i jescze krwawię :-((((((- kiedy to się skończy??????!!!!
                          Sam poród wspominam dobrze, super położne no i nie było tak długo od 6.00 na porodówce ( skurcze miałam od 4.00 ale dało się jeszcze wytrzymać!) a o 7.35 Filipek był juz z nami! Ach gdyby nie te popękanie to byłby poród miód-malina!

                          • Re: O tym jak rodziłam…

                            Szymonek taką samą miał wagę co mój Filip i nawet 2 cm. dłuższy!!!- kawał chłopa!!!!!!!!!!!!!! ( jak zobaczyłam swojego zaraz po porodzie i miałam porównanie z pierwszym- kilogram mniej, to mnie zatkało że takie chłopisko pultaśne!!!!)
                            Jak na pierwszy poród to rzeczywiście przeszłaś swoje :-((
                            ale nie martw się następne będą lżejsze ;-))))))

                            • Re: O tym jak rodziłam…

                              moj porod pierwszy tez byl ciezki, a teraz pocieszam sie mysla ze powinno byc lepiej :).

                              Pzdr Ania, Wiki (2,1) i sierpniowy cud

                              • Re: O tym jak rodziłam…

                                I tak napewno będzie!!!!!!!!!!!!!!, Bozia pamiętliwa jest….. Ja pierwszego porodu brrrrrr….. nie zapomnę do końca życia- pośladkowy i normalnie rodziłam, ale to była męczarnia….!!!
                                A teraz chwila moment, troszkę bólu i synuś na świecie, TYLKO DZIECI RODZIĆ……:-))))))))))))))

                                • Re: Mam juz tydzień 🙂

                                  Gratuluję serdecznie!!!!
                                  Oj z trójeczką dzieciaczków chyba nie jest łatwo.
                                  Dzielna kobitka z Ciebie!!!!
                                  A co do porodu to wydawałoby się, że przy trzecim razie powinno już iść zupełnie gładko a tu okazuje się, że jednak nie zawsze tak jest.
                                  Trzymaj się!!!!!

                                  Kornel7.10.04 i

                                  • Re: Mój poród 🙂

                                    Sama jestem w szoku tym porodem. No wiadomo boleć bolało ale w porównaniu ze skurczami przy Kornelu to niebo a ziemia. Może jest troszkę prawdy w opini, którą kiedyś słyszałam, że dziewczynki rodzi się łatwiej?!
                                    U mnie nacięcie było minimalne a szyta byłam tylko zewnątrz bo wszytsko wśrodku nienaruszone i na pewno dlatego tak dobrze się czuję.
                                    Życzę aby wszelkie dolegliwości minęły jak najszybciej!

                                    Kornel7.10.04 i

                                    • Re: Piotruś jest już z nami

                                      Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!
                                      Moja Panna miała dokładnie taką samą wagę i długość 🙂

                                      Kornel7.10.04 i

                                      • Re: Piotruś jest już z nami

                                        podczytuje was tylko osatnio, bo jakos brak sily na pisanie.Dzis wrocilam od gina z wiesciami, brzuch mam od wczoraj prawie caly czas twardy, na KTG pokazaly sie skurcze, szyjka skrocona, jak dalej ak bedzie, lekarz powiedzial ze jeszcze w tym tyg. coreczka powinna przyjsc na swiat. A babcia ma dojechac do nas dopeiro w nastepnym tyg. do opieki nad synkiem. (
                                        Wolalabym by mala jeszcze zaczekala tydzien

                                        Anna i Maximilian- 2003 +coreczka (30.08.2007)

                                        • Re: <<<< SIERPNIÓWECZKI 2007 – TERAZ MY!!! >>>>

                                          Suminko, Ty już prawie w terminie! Lekkiego porodu i zdrowej jak ryba Rybki życzę!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: <<<< SIERPNIÓWECZKI 2007 – TERAZ MY!!! >>>>

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general