Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

Witam sympatyczne koleżanki.
Opowiem o tym co dziś ujrzałam w sklepie dla dzieciaczków. Po wczorajszym, niezbyt udanym dniu (wiadomość o słabych wynikach badań) postanowiłam wyjść dziś na miasto i zajrzeć tam, gdzie starałam sie wcześniej nie zaglądać, a mianowicie do sklepów dla dzieciaczków. Poszłam z myślą, że może któryś wózek wpadnie mi w oko, ale nic z tego, choć wybredna nie jestem. Za to zobaczyłam łóżeczko, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Przeżyłam szok. Obejrzałam całe dokładnie, “wymacałam”, no i przymierzałam się jak to mama. Już wiem, że chcę takie i żadne inne. Jest firmy Gluck ([Zobacz stronę]), tylko dokładnie modelu nie znam, bo jest tyyyyyle, że szok. Pójdę do sklepu, powiem – “to” a mąż zapłaci i wszystko na ten temat. Później przeszłam do oglądania śpioszków dla dzidzi i kiedy zobaczyłam piękne maleńkie skarpeteczki łzy stanęły mi w oczach … musiałam szybko wyjśc ze sklepu. Wiedziałam, że nie powinnam tego robić, tyle pokus na raz 😉 Strasznie chciałabym mieć to łóżeczko już w domciu, ale jeszcze remontujemy pokoik dla niuni, więc musze się wstrzymać.
Słuchajcie, poczułam się bardzo źle, że nie mogę mieć tego teraz. Mama powiedziała, że jeszcze nie wolno. Cholera, co nie wolno!!!! Czy wy macie tez takie problemy? Czy może macie już łóżeczka? Czy ja za za bardzo to przeżywam?

,
Aga i Niunia – 15.08.’03.

26 odpowiedzi na pytanie: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

  1. Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

    Ja juz mam i lozeczko i wozeczek, z reszta staram sie powstrzymac jeszcze troche, hi,hi

    Soley 16-08-03

    • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

      Ja też mam fioła na punkcie skarpeteczek, hi,hi, zresztą lilka par juz kupiłam. Co do łózeczka upieram się przy “Rafale” z firmy Klupś jest drogie ale cudne, wózeczek i łóżeczko planujemy w maju a kto wyznaczył jakis termin kiedy juz można a kiedy jeszcze nie, nie przejmuj sie i po skończonym remoncie sprowadż łózeczko do domu.
      Pozdrawiam i zycze miłych zakupów

      • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

        Ja lozeczko dostane od kuzynki – zaproponowala mi wczesniej, ale dopiero wczoraj mialam okazje zobaczyc jak wyglada. Nie jest to cud moich marzen, ale podoba mi sie: jest ciemnososnowe, ladnie wykonczone, stosunkowo nieduze czyli bedzie pasowac do pokoju (mamy sosnowe i slomkowe meble) i nie zajmie zbyt duzo miejsca ( a mamy tylko 38 m). Oprocz tego czeka na mnie (a raczej malenstwo) cala siatka ciuchow.

        Chcialabym miec wszystko nowe i sliczne, ale niestety finanse nie pozwalaja, przynajmniej chwilowo.

        A odnosnie trzymania rzeczy w domu – dla maluszka nic nie mam w domu, moj maz puka sie w glowe, ze ja kobieta z wyzszym wyksztalceniem i w gusla wierzy!!! No widocznie taki mam defekt

        ania m 20.08.2003

        • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

          Ja nie wchodze do zadnych sklepów, bo bym oszałała! Wkurzaja mnie te przesady, że nic nie można kupowac tak wczesnie, ale tez sie nie odważę… Tylko z drugiej strony skąd potem wziąć naraz tyle kasy, żeby wszystko kupić?
          Dobrze Ci, ze tylko powiesz i masz. My bedziemy musieli kierować się również ceną niestety:(( Pozdrawiam!

          Izka 23.08

          • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

            Hej, ja tez kupuje Rafala (II z szuflada). Chcialam Ci polecic sklep internetowy TANI MARKET. W zwyczajnym sklepie widzialam to lozeczko za 719 zl!!! Jakis szok!!!! Natomiast w sklepie internetowym to samo lozeczko kosztuje 519zl +19,90 zl przesylka. Roznica jest spora.
            Pozdrawiam,
            olka

            • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

              Ile kosztowało to łóżeczko, pytam tak orientacyjnie. Ja zastanawiam się nad Drewex-em, a wczoraj okazało się, że pod nosem mam sklep z tymi łóżeczkami.

              ,

              • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                Więc tak… z tego co pamiętam, to to które tak mnie zachwyciło kosztowało 220 zł bez materaca. Do tego dochodzi materac i pościel rzecz jasna. Łóżeczko jest świetne, bo ma kółka i dużą szufladę od spodu. Nie chcę Cię wprowadzać w błąd, dlatego obiecuję, że sprawdzę raz jeszcze tę cenę, bo to zbyt piękne by było prawdziwe. Będę na necie za jakieś 2 godz, także odpowiem precyzyjniej.

                ,
                Aga i Niunia – 15.08.’03.

                • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                  To nie jest tak, że mówię i mam. Rozmawiałam z mężem, powiedziałam które mi się podoba i że kosztuje 220 zł + materac. To chyba nie jest wygórowana cena, prawda? Łóżeczko jest masywne, na kółkach i z wielką wysuwaną szufladą. Prawdę napisałaś, że to wkurzające, że nie można kupywać nic wcześniej. Skąd później wziąć na to wszystko kasę? Dlatego ja niektóre potrzebne rzeczy dziecku kupię wcześniej. Mąż myśli podobnie.

                  ,
                  Aga i Niunia – 15.08.’03.

                  • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                    Ja też zastanawiałam się czy może dostanę w spadku po kimś łóżeczko, np. po moim chrześniaczku? Okazało się, że łóżeczko szybko sie rozleciało. Co do ubranek to chciałabym mieć wszystkie nowe, ale skąd na to brać pieniądze? Mam już obiecaną “stertę” po chrześniaku mojego mężą, który ma 5 latek, także ubranka nie będą aż tak wiekowe jakie trzyma dla mojego dziecka teściowa 😉
                    Co do trzymania “już” rzeczy dla bobaska w domu – bardzo chętnie zaraz po remoncie zacznę nadrabiać stracony czas, przy pomocy mężulka oczywiście 🙂

                    ,
                    Aga i Niunia – 15.08.’03.

                    • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                      Cześć Siecia.
                      Bardzo dziękuję za wypowiedź. Przepraszam, że zapytam, ale chyba jesteś nową sierpniówczką, prawda? Gratuluję i cieszę sie, że dołączyłaś do nas. Zapewniam cię, że nadrobię stracony czas i kupię po remoncie najpotrzebniejsze dziecku rzeczy. Na skarpetki nie moge patrzeć bo zaraz sie rozczulam, zawsze reagowałam zbyt emocjonalnie, ale fakt faktem, że ja i mąż mamy bzika na punkcie naszego maleństwa. Bedę informować na bieżąco o naszych poczynaniach 😉

                      ,
                      Aga i Niunia – 15.08.’03.

                      • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                        Ile? O rany… Zaraz wyjdę na miasto i jeszcze raz looknę na lóżeczko, które mnie zauroczyło. Poinformuję o tym na pewno.

                        ,
                        Aga i Niunia – 15.08.’03.

                        • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                          Z resztą? Oj, chyba masz już najbardziej potrzebne rzeczy 😉 Ja też chcę….. Dzięki za wypowiedź.

                          ,
                          Aga i Niunia – 15.08.’03.

                          • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                            Osobiście polecam stopniowe kupowanie wcześniej. Sama tego nie robiłam i teraz nie dość, że wydatek ogromny na głowie, to jeszcze nie czuję się najlepiej, żeby biegać i kupować. Uległam presji męża i nie kupimy wózka przed narodzinami dzidzi, ale muszę mieć wybrany model, żeby on potem poszedł i kupił.

                            Beata z Małgosią (04.05.03)

                            • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                              Wielkie dzięki, ja też wybrałam Rafała II z szufladą w teaku.
                              Dzięki za pomoc a przy okazji jak ktoś ma blisko to w Gostyniu jest sklep firmowy przy fabryce i mozna je kupic za 480 zł, niezła przebitka ale to gdzieś w okolicach Poznania. Polecam tez strone z mebelkami Klupś.

                              Siecia i kruszynka (1.08.2003)

                              • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                                Rzeczywiście to łózeczko jest wyjatkowo drogie ale przepiekne zdecydowałam się na nie po tym jak prababcia wyraziła chęć na zakup wózka, więc powetuje to sobie w łózeczku a jak bedziesaz miała okazje to je obejzyj, jest bardzo masywne, stabilne i robi wrazenie, podonie jak cena,hi,hi

                                • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                                  Witajcie! A ja mam ten problem prawie z głowy, bo mój mąż obiecał że sam zrobi łóżeczko dla naszego maleństwa, tylko mamy wybrac model jaki się nam podoba, i oczywiście potem dokupic materacyk i pościel. Pozdrawiam serdecznie.
                                  Ela i maluszek 03.08.

                                  • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                                    buuuuuuuu, to ja się poskarżę i może mi ulży. Nie mam jeszcze nic, nie mam zielonego pojęcia kiedy cokolwiek będę miała i…… jest mi z tym bardzo źle!!!!!
                                    Uważam że teraz jest najlepsza pora na kupowanie (lub wybieranie) wszystkiego bo mam dużo czasu i jeszcze nie jestem ociężała. Będziemy musieli liczyć się z kaską, no a żeby kupić taniej trzeba będzie się ochodzić po sklepach. Naszym problemem jest to, że do końca nie wiadomo gdzie będziemy mieszkać i nie mam możliwości urządzenia pokoiku, czy kącika dla dzieciątka. To jest bardzo przygnębiające, taka niepewność. Nie mam bliskich koleżanek które by rodziły. W rodzinie jest parę dzieci, ale nie utrzymujemy kontaktów, więc nie wiem czy mogę liczyć na cokolwiek, raczej marne szanse. Poza tym i moja mama i o dziwo mój mąż są przesądni i wychodzą z założenia że wszystko kupi się po porodzie. I jak mam z nimi walczyć? Już nie mam siły. Zabierają mi całą radość z chodzenia po sklepach, ale mam nadzieję, że mężulka jakoś przekabacę. Może na jutrzejszym usg będzie widać pleć i jak dowie się że wszystko jest ok to ulegnie pokusie i zapomni o zabobonach?
                                    A problem z mieszkankiem, też nie wiem jak rozwiązać. Mieszkamy w Katowicach, w akademiku. Rodzić będę w Lublinie i pewnie ze szpilala pojadę do rodziców. No i nie wiadomo co będzie dalej.
                                    Ciężko to wszystko poskładać do kupy. Chciałabym mieć już wszysko zaplanowane, byłabym dużo spokojniejsza. A tak? Szkoda gadać.
                                    Wypisałam się i powiedzmy że jest mi lepiej. Oby wytrzymać do jutrzejszego usg, a później nie popuszczę!
                                    A może macie jakieś złote rady, bo już nie wiem co robić i jak to wszystko ze sobą pogodzić.

                                    Ania i Maleństwo (10.08.03) 🙂

                                    • Kołyska

                                      Ja prawdopodobnie zakupię kołyskę firmy Klupś z możliwością blokady. Ma bardzo wysoko podłogę w związku z czym nie trzeba się schylać i wyjmowane szczebelki – jak dziecko podrośnie to można je wyjąć.
                                      Mam tylko takie obawy, że jak zacznę kołysać to bez tego nie uśnie

                                      Pozdrawiam
                                      Ewa [10.07.2003]

                                      • Re: Kołyska

                                        Też tak może być. Sama zastanawiałam się nad kołyską, ale chyba łóżeczko wygra rywalizację, zreszta już w jednym się zakochałam. ;-)))

                                        ,
                                        Aga i Niunia – 15.08.’03.

                                        • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                                          Droga Kruszyno – grunt to pozytywne myślenie. Nie martw się, problemy same się wyprostują. Ja też jeszcze nic nie mam dla dzidzi oprócz skarpeteczek, buteleczki i innych drobnostek. Chciałabym kupić przynajmniej łóżeczko, ale jak? Wszyscy wrzeszczą na około, że to jeszcze za wcześnie. Myślę jednak, że za jakieś max. 2 m-ce namówię męża na zakup najpoitrzebniejszego sprzętu. Kiedy później go kupię? Jak będę ledwo chodzić? Nie dam nikomu innemu wybrać ani wózeczka, ani łóżeczka, ani pościeli dla mojej dzidzi. Nie martw się Kruszyno, nie można w naszym stanie. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się pozytywnie. Informuj nas na bieżąco i uśmiechnij się 🙂

                                          ,
                                          Aga i Niunia – 15.08.’03.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general