Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

Witam sympatyczne koleżanki.
Opowiem o tym co dziś ujrzałam w sklepie dla dzieciaczków. Po wczorajszym, niezbyt udanym dniu (wiadomość o słabych wynikach badań) postanowiłam wyjść dziś na miasto i zajrzeć tam, gdzie starałam sie wcześniej nie zaglądać, a mianowicie do sklepów dla dzieciaczków. Poszłam z myślą, że może któryś wózek wpadnie mi w oko, ale nic z tego, choć wybredna nie jestem. Za to zobaczyłam łóżeczko, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Przeżyłam szok. Obejrzałam całe dokładnie, “wymacałam”, no i przymierzałam się jak to mama. Już wiem, że chcę takie i żadne inne. Jest firmy Gluck ([Zobacz stronę]), tylko dokładnie modelu nie znam, bo jest tyyyyyle, że szok. Pójdę do sklepu, powiem – “to” a mąż zapłaci i wszystko na ten temat. Później przeszłam do oglądania śpioszków dla dzidzi i kiedy zobaczyłam piękne maleńkie skarpeteczki łzy stanęły mi w oczach … musiałam szybko wyjśc ze sklepu. Wiedziałam, że nie powinnam tego robić, tyle pokus na raz 😉 Strasznie chciałabym mieć to łóżeczko już w domciu, ale jeszcze remontujemy pokoik dla niuni, więc musze się wstrzymać.
Słuchajcie, poczułam się bardzo źle, że nie mogę mieć tego teraz. Mama powiedziała, że jeszcze nie wolno. Cholera, co nie wolno!!!! Czy wy macie tez takie problemy? Czy może macie już łóżeczka? Czy ja za za bardzo to przeżywam?

,
Aga i Niunia – 15.08.’03.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

  1. Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

    To świetny pomysł. Masz zdolnego męża, to się chwali. Mój jest tak zapracowany, że nawet nie mamy kiedy się posprzeczać. Żartuję, ale jest bardzo zapracowany. Poza tym wolałabym, zeby nie wpadł na taki pomysł, bo z tego co pamiętam to odkąd się do niego wprowadziłam (sierpnień 2001) “robi” mi własnoręcznie stojak na kwiaty, może kiedys go zobaczę (jak sama kupię) 😉

    ,
    Aga i Niunia – 15.08.’03.

    • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

      Więc sprawdziłam to. Okazuje się, że łóżeczka Gluck dopiero wchodzą na rynek (już bo uwierzę) i rzeczywiście może mi je pan sprowadzić, ale będzie kosztowało od 300 zł w góre. Sorki, ale chyba chce na mnie sporo zarobić. Na stronie są łóżeczka Glucka i np. Pawełek, który mi się podoba kosztuje 219 zł i jest z szufladą. Także bardzo ładne jest Adaś i Misiek, ale one są troszkę droższe. To w którym się zakochałam jest robione na wzór Glucka ale przez inną polską firmę. Sprawdzałam też materace i najzdrowszy jaki znalazłam kosztuje w tym samym sklepie 77zł. Napisz mi jak możesz oczywiscie jakie ceny łóżeczek są na twoim terenie.

      ,
      Aga i Niunia – 15.08.’03.

      • Re: Kołyska

        Ja jak na razie to nic nie kupuje dla swojej dzidzi. Moja rodzina podchodzi do Tego jak Twoja mama. Prawde mowiac ja nie wierze w zabobony ale wole nie zapeszac.
        Chce dodac, ze ja mam o tyle dobrze, za mam mase ubranek, kołyske, fotelik do karmienia, nosidełka itp po swojej siostrze i siostrze swojego meza. Zastanawiam sie tylko kiedy mam to od nich wziasc i poprzebierac, poprac i wyprasowac. Moze na poczatku lipca?
        Napewno bede chciala kupic wozek i lozeczko ale to po porodzie. Wczesniej wybierzemy raze z mezem i zaraz po pojawieniu sie naszej kruszynki maz pojdzie i kupi to co trzeba.

        AnulkaS
        przyszła mama – 09.08.03

        • Re: Kołyska

          Masz już prawie cały sprzęt, dobrze Ci, a ja? Nie wierzę w zabobony bo nie chcę. Natomiast mam ogromną chęć kupić coś sama, tzn z mężem (ale bez teściów). Chcę być przy tym i czuć wielką radochę, tak po prostu 🙂

          ,
          Aga i Niunia – 15.08.’03.

          • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

            Zastanawialam sie jeszcze wlasnie na kupnem kolyski lub kosza. Obydwie te rzeczy sa na kolkach i bardzo poreczne co by mi bardzo ulatwilo sprawe w mieszkaniu. Mam spory metraz i nie usmiecha mi sie ganianie po calym domu do sypialni dzidzi wole zeby jezdzila w te miejsca, w ktorych ja w obecnej chwili bede sie znajdowac. I chyba kupimy.Ale pozniej, moze w lipcu.

            Soley 16-08-03

            • Re: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

              Nie przejmuj sie mysle ze jak kupisz jakkigos jednego spioszka lub inna drobnostke swiat sie nie zawali przeciez Twoje dobre samopoczucie jest bardzo wazne, sama wiem jaka mi to sprawia przyjemnosc. A mezem i rodzina sie zupelnie nie przejmuj najwyzej sie posmieja troche, napewno zrozumieja przecierz chca dla ciebie jak najlepiej, zwlaszcza ze bedziesz miala troche trudniej niz inne juz <<ustawione<<mamy. Glowa do gory! Jak masz ochote to dzialaj!

              Soley 16-08-03

              Znasz odpowiedź na pytanie: Sierpnióweczki, co z łóżeczkami?

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general