Drogie koleżanki.
Czułam od rana, że coś jest nie tak. Dziś byłam z mężem na usg. Mój doktorek pokazał nam naszą śliczną dzidzię, która waży obecnie 400 gram i która lubi jednak płatać figle rodzicom – znowu sie wykręciła, czyli płeć bliżej nieokreślona 😉 Strasznie się wzruszyłam, jak zwykle zreszta. Mąż okazał się bardziej dociekliwy niż ja sama i w zasadzie to on “przepytywał” gina ze wszystkiego. Z dzidzią wszystko ok, ale okazało się, że stoję u progu anemii. Buu… Why? Dostałam żelazo, wit. B12 i kwas foliowy i skierowanie na powtórkę badań. Do tego dostałam reprymendę od męża, że nie jadam mięsa i ryb 🙁 Tak mi smutno. Wiem, że to nie prowadzi do niedożywienia dzidzi, ale mnie znacznie osłabia (choć tego nie czuję). O rany, jestem zła na samą siebie, chociaż to jeszcze nie anemia. Muszę chyba coś “rzucić na ząb” na to konto. Grunt to się nie poddawać ;-)))
P. S. Gorzej jak moja mama sie o tym dowie… ;-P
,
Aga i Niunia – 15.08.’03.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Sierpniówka u progu anemii :-(
Re: Sierpniówka u progu anemii 🙁
… Ach ci mężczyźni… ;-)))
,
Aga i Niunia – 15.08.’03.
Re: Sierpniówka u progu anemii 🙁
Ja za sokiem z buraków nie przepadam, a pić powinnam.
Najsmaczniejszy jest w połączeniu z innymi sokami
np. jabłkowym i marchewkowym…
jeśli chodzi o pietruszke (natkę) to słyszałam, że potrafi
zdziałać cuda… znajoma mamy (ale nie w ciąży)
zadziwiła wynikami (pozytywnymi) lekarza po
pietruszkowej kuracji. Kuracja ta ponoć wyglądała na
zjadaniu codziennie pęczka natki pietruszki…
Pozdrowionka,
coraz lepszych wyników…
Grażyna i Fasolek (23.06.2003)
Re: jeszcze raz proszę
jeszcze raz prosze Cię o podanie swoich wyników
Re: Sierpniówka u progu anemii 🙁
Hej
Ja tez mam anemie. Poza tym jestem bardzo spiaca i zmeczona. Moze to przejaw wiosny? Od poczatku ciazy łykam zelazo(najpierw sorbifer, potem tardyferon) a wyniki wcale nie były lepsze. Obecnie lekarz lekarz zmienil preparaty-zazywam dodatkowo wit B komplex oraz Hemofer. Za tydzien bede mam wyniki. Zobaczymy jakie beda. Mam nadzieje ze sie porawia bo oprócz tych preparatów zaczełam jesc wiecej miecha(nie przepadam ale sie zmuszam), ryb no i pije oczywiscie sok z marchewki i buraków(choc nie zawsze sie przymuje). Niedługo mam usg i mam nadzieje ze dzieciatko rozwija sie prawidłowo i przybiera na wadze. Bo mamusia jakos nie bardzo.
Pozdrawiam
Kasia i maluszek (23.08)
Re: Sierpniówka u progu anemii 🙁
Dzięki. Sięgnęłam do fachowej lektury nt niedoboru żelaza i powiem Ci, że już zgłupiałam. Postaram się jeść wszystko po trochu i popiję soczkiem, oby przyniosło to efekty 😉
,
Aga i Niunia – 15.08.’03.
Re: jeszcze raz proszę
Przepraszam, że tak długo mi się zeszło, ale próbowałam analizować moje wczesniejsze wyniki. Podam Ci wyniki badań morfologii, które zresztą mój gin zakreślił grubą linią. Sprawdziłam – rzeczywiście nie są najlepsze. Oto one:
Erytrocyty – 3,71 mln/ul ( norma – 3,7 – 5,1)
Leukocyty – 7,1 tys/ul (norma – 3,8 – 10,0 )
Hemoglobina – 10,9 g/dl (min norma – 12)
Hematokryt – 33,5 % (min norma – 37)
Te wyniki własnie zaniepokoiły mojego gina. Sprawdź ze swoimi i podziel sie spostrzeżeniami. Dodam jeszcze, że dostałam skierowanie na dodatkowe badanie moczu, więc chyba wogóle się załamię.
,
Aga i Niunia – 15.08.’03.
Re: proszę bardzo
moje wyniki z marca to:
Eurocyty 3,61
Leukocyty 8,9
hemoglobina 11,4 lub w innych jednostkach 7,1
hematokryt 32,8
ciekawe jakie mam teraz…..
Biorę żelazo a co do diety to nie potrafię sie zmusić do jedzenia np. czerwonego mięsa.
Nie denerwuj się, takie wyniki to nie wyjatek.
Co do moczu to w czym masz problemy? Napisz, co Cię niepokoi.
Re: proszę bardzo
Sama nie wiem czy mam się niepokoić czy nie. Dziwi mnie jednak fakt, że dostałam skierowanie na badanie moczu a nie na morfologię. Dziwne. Mój doktorek zaznaczył w kółeczku:
Ketony – 6,5
Leukocyty – 4-7
To wszystko, sama nie wiem jakie powinny być prawidłowe liczby. Sorki, ale ja już zgłupiałam od tych cyferek.
,
Aga i Niunia – 15.08.’03.
Re: Sierpniówka u progu anemii 🙁
zgadzam sie z tym sokiem..trzeba odczekac pare dni..maja mama tak robi..podobnie jek przy kiszeniu ogorkow….mnie nie smakuje, ale tak podany nigdy nikomu nie poszkodzil..jest baaardzo zdrowy..
pozd
dorota…termin…1 czerwca!
Re: proszę bardzo
HEJ!
Nie denerwuj sie – przede wszystkim – już Ci mówiłam…
Ja moje badanie moczu tez musze powtórzyć po 3 tygodniach.
Pozdrowionka
Pozdrowionka
Re: jeszcze raz proszę
Aga!
Nie jest Aż tak żle!
Oto moje wyniki: HGB: 10,6, HCT 32,9
Leukocyty: 11-12 w p.w. (!!!!!!)
Erytrocyty OK bo 1-3 w p.w.
i teraz nie wiem, bo owszem lekarka powiedziała że wyniki nie najlepsze, przepsiałą żelazo, al esą gorsze od Twoich i wcal etak nie panikowała. Czy to znaczy że z moim lekarzem coś nie tak? Cholpika, może powinnam zasięgnąć ady innego? A czuję się faktycznie nie najlepiej: senna, zmęczona wyapdają mi włosy, łamią mi się paznokcie, hmmm….
Re: jeszcze raz proszę
Buuu…. Nie szukaj winy u lekarza, to może z moim jest coś nie tak? Nie przejmujmy się tym zbytnio, trzeba wziąć się w garść i jeść żelazo i nne witaminki. Ja zaraz idę kupić sobie kiwi i zrobię pyszny mus z kiwi i cytryny i z odrobiną cukru. Może twoje samopoczucie jest reakcją na zmienną ostatnio pogodę? Nie martw się, będzie tylko lepiej 🙂
,
Aga i Niunia – 15.08.’03.
Znasz odpowiedź na pytanie: Sierpniówka u progu anemii :-(