siłownia – po ilu widać efekty :D

Chodzę 4 razy w tygodniu, jadę przez ponad godzinę aeroby, będzie coś widać za 3 tygodnie?
Jadę się plażować i tonę w cellulitisie
Wiem, że w porę się zabrałam

23 odpowiedzi na pytanie: siłownia – po ilu widać efekty :D

  1. Imo będzie 🙂
    Jak zaczęłam ćwiczyć to już po tygodniu, dwóch miałam jędrniejsze ciało
    a chodziłam na fitness tylko 2 razy w tygodniu
    Ale dawałam z siebie wszystko, pot mi po tyłku zapierdzielał 😉

    • Bedzie widać zmianę, na stówę! Piszę z autopsji 😀

      Dowal sobie do tego 3 razy w tyg przy kąpieli peelling z fusów kawy na cellulit i będzie git

      • ciapa, karmisz jeszcze?
        bo jak nie to gorąco poleciłabym Ci przez ten czas wspomóc się BioCLA albo CLA (w Rossmanie dużo tańsze niż w aptekach) w maksymalnej dawce
        w połączeniu z ćwiczeniami działa suuuper!!!

        • Zamieszczone przez ciapa
          Chodzę 4 razy w tygodniu, jadę przez ponad godzinę aeroby, będzie coś widać za 3 tygodnie?
          Jadę się plażować i tonę w cellulitisie
          Wiem, że w porę się zabrałam

          Ja też chodzę. Od połowy marca. (Chyba) bardzo intensywnie -3-4-5 razy w tygodniu min. godzina. Tzn. np. godzina spinningu, a potem siłownia na brzuch, lub godzina bieżni i BPU (ABS). Nie schudłam wagowo prawie wcale, ale STANOWCZO się wylaszczyłam :D. Tyłek i uda bez cellulitu, tzn. uda jak stal, tyłkowi minimalnie brakuje do ideału 🙂 Najgorszy brzuch, niby mięśnie jakieś się pojawiły, niby się spłaszczył, ale taki fald do złapania wciąż jest…
          Tam pewnie siedzi to nadmiarowe 4-5 kg 🙁 i iść sobie nie chce…

          • Zamieszczone przez avi
            ciapa, karmisz jeszcze?
            bo jak nie to gorąco poleciłabym Ci przez ten czas wspomóc się BioCLA albo CLA (w Rossmanie dużo tańsze niż w aptekach) w maksymalnej dawce
            w połączeniu z ćwiczeniami działa suuuper!!!

            Nie karmię juz, popyttam o to, Rossmana będe mieć za miesiąc w mojej dziurze 🙂

            • Zamieszczone przez kotagus
              Ja też chodzę. Od połowy marca. (Chyba) bardzo intensywnie -3-4-5 razy w tygodniu min. godzina. Tzn. np. godzina spinningu, a potem siłownia na brzuch, lub godzina bieżni i BPU (ABS). Nie schudłam wagowo prawie wcale, ale STANOWCZO się wylaszczyłam :D. Tyłek i uda bez cellulitu, tzn. uda jak stal, tyłkowi minimalnie brakuje do ideału 🙂 Najgorszy brzuch, niby mięśnie jakieś się pojawiły, niby się spłaszczył, ale taki fald do złapania wciąż jest…
              Tam pewnie siedzi to nadmiarowe 4-5 kg 🙁 i iść sobie nie chce…

              Podziwiam determinację 🙂

              Z tym chudnięciem to wiesz – mięśnie 4 razy więcej od tłuszczyku ważą
              Zamierzam nie odpuścić teraz i wrócić do wysportowanej sylwetki, wazyłam w czasach młodości 70 kg ale intensywne treningi sprawiały, że wyglądałam naprawdę dobrze

              • Powiem Wam, że dzisiaj lukałam do lusterka i z wrażenia kupiłam spodenki

                😀

                Zostałao 2,5 tygodnia zaostrzam ćwiczenia, zaostrzam dietę, przechodze na koktajlowe odchudzanie i bedzie może nie rewelacja ale już się w oczy rzucać nie będę:)

                • Zamieszczone przez ciapa
                  Powiem Wam, że dzisiaj lukałam do lusterka i z wrażenia kupiłam spodenki

                  😀

                  Zostałao 2,5 tygodnia zaostrzam ćwiczenia, zaostrzam dietę, przechodze na koktajlowe odchudzanie i bedzie może nie rewelacja ale już się w oczy rzucać nie będę:)

                  Ciapa, jak ja lubię jak ktoś pisze takie mobilizujące posty!! Podziwiam, oby tak dalej!! Do zlotu się nieźle wylaszczysz
                  Ja chciałabym kupić sobie do domu dobry stepper ale za cholerę nie wiem jaki, zeby nie wtopić.

                  • Zamieszczone przez Iwi
                    Ciapa, jak ja lubię jak ktoś pisze takie mobilizujące posty!! Podziwiam, oby tak dalej!! Do zlotu się nieźle wylaszczysz
                    Ja chciałabym kupić sobie do domu dobry stepper ale za cholerę nie wiem jaki, zeby nie wtopić.

                    🙂
                    Zacięłam się, mam nadzieję, że wytrwam
                    Co do steppera – polecają ten z decathlonu – ćwiczyłam na nim ostatnio i naprawdę ok a cena też nie jakaś kosmiczna
                    Ja muszę wyjść z domu żeby poćwiczyć, w domu mi nie dadzą

                    • Zamieszczone przez ciapa
                      🙂
                      Zacięłam się, mam nadzieję, że wytrwam
                      Co do steppera – polecają ten z decathlonu – ćwiczyłam na nim ostatnio i naprawdę ok a cena też nie jakaś kosmiczna
                      Ja muszę wyjść z domu żeby poćwiczyć, w domu mi nie dadzą

                      Ja się tak zacięłam z dietą 🙂 I trzymam ją ostro, bez grzeszków. Ale dieta to mało.
                      co do steppera to słyszałam o tym z Decatlonu ze dobry, tylko on jest chyba zwykły prosty a ja chyba chciałabym skrętny, taki z linkami, bo oddziałuje na więcej mięsni (choć nigdy na takim nie próbwałam )

                      • Zamieszczone przez Iwi
                        Ja się tak zacięłam z dietą 🙂 I trzymam ją ostro, bez grzeszków. Ale dieta to mało.
                        co do steppera to słyszałam o tym z Decatlonu ze dobry, tylko on jest chyba zwykły prosty a ja chyba chciałabym skrętny, taki z linkami, bo oddziałuje na więcej mięsni (choć nigdy na takim nie próbwałam )

                        Gratuluje, u mnie z trzymaniem to różnie jest, ale siłownia mi podeszła bardzo, lepiej się fizycznie czuje

                        Mają z linkami

                        Fajnie się na nim ćwiczy, próbowałam w sklepie, śliniłam sie przy nim ale małż mnie przystopował bo kase oszczędzamy na wakacje

                        • Dzieki Ciapa 🙂
                          Podjadę sobie do Decathlonu i go sprawdzę. Jak mi się spodoba to zainwestuję 😀

                          • Wow!:) chyba się też zapiszę:)

                            Póki co jestem codziennie na basenie po 1h:)

                            • Zamieszczone przez ahimsa
                              Wow!:) chyba się też zapiszę:)

                              Póki co jestem codziennie na basenie po 1h:)

                              Pomierze się w obwodach za 2 tygodnie i zdam relację 😀

                              • Zamieszczone przez avi
                                ciapa, karmisz jeszcze?
                                bo jak nie to gorąco poleciłabym Ci przez ten czas wspomóc się BioCLA albo CLA (w Rossmanie dużo tańsze niż w aptekach) w maksymalnej dawce
                                w połączeniu z ćwiczeniami działa suuuper!!!

                                co to?

                                • Zamieszczone przez ahimsa
                                  Wow!:) chyba się też zapiszę:)

                                  Póki co jestem codziennie na basenie po 1h:)

                                  z autopsji wiem, ze cuda dziala..

                                  • Zamieszczone przez tora
                                    co to?

                                    Stosowanie:
                                    Przyjmować od 4 do 6 kapsułek dziennie podczas posiłku popijając obficie wodą.
                                    Czym jest:
                                    C.L.A. (sprzężony kwas linolowy) w połączeniu z ćwiczeniami fizycznymi wzmaga spalanie tkanki tłuszczowej, ogranicza wchłanianie tłuszczu do komórek tłuszczowych, wspomaga prawidłową gospodarkę tłuszczową w organizmie. Ekstrakt z zielonej herbaty redukuje apetyt wywołując uczucie sytości, co pozwala na ograniczenie posiłków. Stymuluje także udenianie (spalanie) tłuszczu, nawet kiedy nie jesteśmy aktywni fizycznie (podczas spoczynku). Ta cenna właściwość pozwala na spalanie dodatkowych kalorii bez wysiłku.

                                    • Zamieszczone przez tora
                                      z autopsji wiem, ze cuda dziala..

                                      Serio?
                                      Bo ja się naczytałam, że to kalorii raczej nie spala za wiele i się nie chudnie za bardzo ale basen dla mnie teraz jedyną opcją jest po kontuzji kolana mies. temu….

                                      • Zamieszczone przez ahimsa
                                        Serio?
                                        Bo ja się naczytałam, że to kalorii raczej nie spala za wiele i się nie chudnie za bardzo ale basen dla mnie teraz jedyną opcją jest po kontuzji kolana mies. temu….

                                        No ponoc wiecej niz 400 kcal na godzinke sie spala:)
                                        I ladnie ksztaltuje cala sylwetke – tez ponoc;)

                                        • Zamieszczone przez kiara
                                          No ponoc wiecej niz 400 kcal na godzinke sie spala:)
                                          I ladnie ksztaltuje cala sylwetke – tez ponoc;)

                                          Zobaczymy po sezonie
                                          Ale kondycja na bank wzrasta! przez 1h pływam non stop-bez obijania się i nie czuję zmęczenia;) muszę policzyć ile to długości.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: siłownia – po ilu widać efekty :D

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo