Singulair5 za 5

Byłam niedawno u alergologa i pani doktor wypisując recepty poleciła aptekę Syrenka przy ul. Kasprowicza (Warszawa), gdzie od czasu do czasu są różne promocyjne ceny leków, a przed świętami był Singulair za 5 zł.
Jeszcze był, a że kupowałam 3 ( żeby wystarczyło do następnej wizyty w lipcu) zaoszczędziłam 100 zł 🙂

26 odpowiedzi na pytanie: Singulair5 za 5

  1. W nowo otwartej aptece w…- 10 po 1grosz

    • O mammo! nieźle…refundują go teraz czy jak?

      • Zamieszczone przez ania_st
        W nowo otwartej aptece po 1grosz

        Możesz podac adres tej apteki?

        • u nas nie ma
          place 39 zl

          • a sprawdzcie ceny innych leków

            na pewno nie bedą juz takie atrakcyjne…

            • Zamieszczone przez ahimsa
              O mammo! nieźle…refundują go teraz czy jak?

              zawsze był refundowany. cena urzedowa 140 na rp na P – ok 40. pół roku temy obnizyli cene i wychodziło po 23. Te singulair po 5 pln to cena dampingowa – jest to ponizej ceny zakupu zwykłej apeki – ale sieciówka kupuje u firmy tira singulair i negocjuje ceny. Po 5 pln to jeszcze rozumiem, ale z 1 gr to NIEWOLNO sprzedawac (bo sie bardzo nakreca sprzedaz a ludzie kupuja nierozwaznie, NFZ to bardzo kontroluje i wlepia kary jak znajdzie takie sprzedaze)

              • no własnie

                jest zakaz sprzedazy po grosz!

                • Zamieszczone przez aborka
                  z 1 gr to NIEWOLNO sprzedawac (bo sie bardzo nakreca sprzedaz a ludzie kupuja nierozwaznie, NFZ to bardzo kontroluje i wlepia kary jak znajdzie takie sprzedaze)

                  Jest to rzeczywiście niezgodne z prawem? Czy niezgodne z etyką?
                  Wiele przepychanek na ten temat czytalam ale wniosków żadnych

                  Zamieszczone przez astrokati
                  Możesz podac adres tej apteki?

                  Niestety w świetle tego co dziewczyny tutaj piszą w temacie nie zdradzę tej “tajemnicy” bo następnym razem w aptece zamiast groszy 3 zostawię 120zł

                  • Zamieszczone przez ania_st
                    Jest to rzeczywiście niezgodne z prawem? Czy niezgodne z etyką?
                    Wiele przepychanek na ten temat czytalam ale wniosków żadnych

                    Niestety w świetle tego co dziewczyny tutaj piszą w temacie nie zdradzę tej “tajemnicy” bo następnym razem w aptece zamiast groszy 3 zostawię 120zł

                    nie wiem jak prawo ale kontrole z NFZ sprawdzają czy aptek udziela takich promocji. głównie dotyczy to leków za 1 grosz. i wlepiają duze kary.
                    zasada jest taka ze jak lek kosztuje 100 i jest znizki 30% to płacisz 30 pln. Jak dostajesz lek za 1 grosz to tak naprawde apteka ci to 30 pln daje. NFZ sie na to nie godzi. Mozna za to obnizac cene – czyli zamiast 100 lek kosztuje 70 i z tego sie płaci 30 %. W tem sposób zyskuje i pacjent i NFZ… :). Oczywiscie chodzi o to zeby nie kupowac za duzo i za taino bo to napedza refundacje. Co do prawa to nie kojarze żadnego przepisu. ale akurat nie trzeba przepisó zebu NFZ sie do farmaceutów przychrzanił. ostatnio robia to głównie na swój chłopski rozum i zwykle wbrew prawu.
                    Ja osobiscie nie lubie takch promocji. rozumiem obnizke ceny ale do 1 grosza to za przesada. Potem pacjent przychodzi do mojej apteki i robi awanture ze ja ich okradam.

                    • ostatnio we Wrocku w pobliskiej aptece kupiłam singulair 4 za 1 grosz!, chociaż nie był od dłuższego czasu potrzebny to nigdy nie wiadomo czy nie będzie 😉 lekarzowa mnie namówiła 🙂 mam 3 opakowania 🙂
                      też nie rozumiem takich promocji, ale byłabym głupia gdybym nie skorzystała 🙂 najwyżej oddam komuś kto będzie potrzebował

                      • Zamieszczone przez aborka
                        Potem pacjent przychodzi do mojej apteki i robi awanture ze ja ich okradam.

                        Rozumem, mnie zaś bulwersuje fakt, że za jeden lek danego dnia apteki śpiewają mi od grosza do 89zł (tknęło mnie aby popytać bo pamiętałam cenę sprzed miesiąca 30zł – a jak ktoś nieświadom,nie mający sil latać i dopytywać, kupuje pierwszy raz lub w zestawie masy innych leków to na te 9 dych się natnie)

                        • Zamieszczone przez kamieniek
                          ostatnio we Wrocku w pobliskiej aptece kupiłam singulair 4 za 1 grosz!, chociaż nie był od dłuższego czasu potrzebny to nigdy nie wiadomo czy nie będzie 😉 lekarzowa mnie namówiła 🙂 mam 3 opakowania 🙂
                          też nie rozumiem takich promocji, ale byłabym głupia gdybym nie skorzystała 🙂 najwyżej oddam komuś kto będzie potrzebował

                          własnie o to chodzi, kupiłas niepotrzebny lek, w tym refundacji ok 200 pln. ty go moze użyjesz ale pomysl ile ludzi kupi pazernie a potem gdzies wsadzi i zapomni, a niektórzy pójdą do lekarza po wiecej. I na koniec roku wyjdzie ze na jeden lek refundajca wzrosła nagle 5 razy i nie ma w budzecie kasy na finansowanie leków. co zrobią???? znowu obniżą limity na refundacje na wszystkie leki. a moze ogólnie obetna kase w słuzbie zdrowia – miej dostaną szpitale, bedzie mniej limitów na zabiegi. I wtedy nie nalezy sie dziwic ze słuzba zdrowia zle funkcjonuje.
                          Ja ne oceniam ze ty kupiłaś, pewnie tez bym skorzystała jakbym potrzebowała. Ale tak a sytuacja rodzi patologie. wiele ledzi to naduzyje i kupi 10 a potem schandluje na bazarze. Apteka sie ccieszy bo robi obrót a NFZ placze.

                          • Zamieszczone przez ania_st
                            Rozumem, mnie zaś bulwersuje fakt, że za jeden lek danego dnia apteki śpiewają mi od grosza do 89zł (tknęło mnie aby popytać bo pamiętałam cenę sprzed miesiąca 30zł – a jak ktoś nieświadom,nie mający sil latać i dopytywać, kupuje pierwszy raz lub w zestawie masy innych leków to na te 9 dych się natnie)

                            89 za singulair to chyba na 100%. jak jest recepta bez P. Cena urzedowa to 38.08 pln. moze byc mniej, nigdy wiecej. no chyba ze recepta wadliwa.

                            • Zamieszczone przez ania_st
                              Rozumem, mnie zaś bulwersuje fakt, że za jeden lek danego dnia apteki śpiewają mi od grosza do 89zł (tknęło mnie aby popytać bo pamiętałam cenę sprzed miesiąca 30zł – a jak ktoś nieświadom,nie mający sil latać i dopytywać, kupuje pierwszy raz lub w zestawie masy innych leków to na te 9 dych się natnie)

                              89 za singulair to chyba na 100%. jak jest recepta bez P. Cena urzedowa to 38.08 pln. moze byc mniej, nigdy wiecej. no chyba ze recepta wadliwa.

                              • Zamieszczone przez aborka
                                własnie o to chodzi, kupiłas niepotrzebny lek, w tym refundacji ok 200 pln. ty go moze użyjesz ale pomysl ile ludzi kupi pazernie a potem gdzies wsadzi i zapomni, a niektórzy pójdą do lekarza po wiecej. I na koniec roku wyjdzie ze na jeden lek refundajca wzrosła nagle 5 razy i nie ma w budzecie kasy na finansowanie leków. co zrobią???? znowu obniżą limity na refundacje na wszystkie leki. a moze ogólnie obetna kase w słuzbie zdrowia – miej dostaną szpitale, bedzie mniej limitów na zabiegi. I wtedy nie nalezy sie dziwic ze słuzba zdrowia zle funkcjonuje.

                                A ile kupi i wyrzuci przeterminowane do śmieci
                                Niestety bardzo prawdziwe 🙁
                                Tutaj liczyła bym na uczciwość lekarzy- po pierwsze przepisywanie leków niezbędnych, po drugie w ilościach odpowiadających zapotrzebowaniu danego pacjenta

                                Zamieszczone przez aborka
                                89 za singulair to chyba na 100%. jak jest recepta bez P. Cena urzedowa to 38.08 pln. moze byc mniej, nigdy wiecej. no chyba ze recepta wadliwa.

                                Recepta prawidłowa z literką P, pani stwierdziła, ze lek jest albo bezpłatny (wspomniała chyba o IB) albo odpłatny 100%. Lekarz zaś twierdzi, że podawany przy nieżycie nosa rzeczywiście w PL refundacji nie ma ale przy astmie można receptę na P pisać i wtedy odpłatność 30%- kto ma rację nie wiem

                                • Zamieszczone przez aborka
                                  własnie o to chodzi, kupiłas niepotrzebny lek, w tym refundacji ok 200 pln. ty go moze użyjesz ale pomysl ile ludzi kupi pazernie a potem gdzies wsadzi i zapomni, a niektórzy pójdą do lekarza po wiecej. I na koniec roku wyjdzie ze na jeden lek refundajca wzrosła nagle 5 razy i nie ma w budzecie kasy na finansowanie leków. co zrobią???? znowu obniżą limity na refundacje na wszystkie leki. a moze ogólnie obetna kase w słuzbie zdrowia – miej dostaną szpitale, bedzie mniej limitów na zabiegi. I wtedy nie nalezy sie dziwic ze słuzba zdrowia zle funkcjonuje.
                                  Ja ne oceniam ze ty kupiłaś, pewnie tez bym skorzystała jakbym potrzebowała. Ale tak a sytuacja rodzi patologie. wiele ledzi to naduzyje i kupi 10 a potem schandluje na bazarze. Apteka sie ccieszy bo robi obrót a NFZ placze.

                                  nie wiem co powiedzieć, ja nie mam zdania szczerze mówiąc,
                                  wierzę że taki lek za 1 grosz to przegięcie, ale z tego co mi uśmiechnięta od ucha do ucha pani aptekarka powiedziała to producent daje takie zniżki.

                                  poza tym kupujemy różne leki na różne schorzenia (zwłaszcza mąż ) i szlag go trafia że ciągle zmieniają się ceny tych leków raz spadają, potem podwyżka, i znowu obniżka.. i nie wiadomo tak na prawdę kto nas w balona robi – czy nfz czy aptekarze… Mąż nie pyta aptekarza o cenę urzędową bo guzik się na tym zna, nie ma czasu wypytywać kiedy są promocje i tak dalej..

                                  ale zgadzam się z tobą generalnie, mam wrażenie że 10 zł za taki lek to ok, ale 1 gorosz to zakrawa na jakąś kpinę.

                                  z drugiej strony jak czytam jakie nfz robi ostatnio nagonki, małe apteki plajtują, bo kontrolerzy czepiają się recept, jak widać jakaś absurdalna wojna pomiędzy aptekarzami a nfz się zrobiła, to tym bardziej nie wiem po czyjej stronie powinnam być 🙂

                                  • Zamieszczone przez kamieniek
                                    nie wiem co powiedzieć, ja nie mam zdania szczerze mówiąc,
                                    wierzę że taki lek za 1 grosz to przegięcie, ale z tego co mi uśmiechnięta od ucha do ucha pani aptekarka powiedziała to producent daje takie zniżki.

                                    poza tym kupujemy różne leki na różne schorzenia (zwłaszcza mąż ) i szlag go trafia że ciągle zmieniają się ceny tych leków raz spadają, potem podwyżka, i znowu obniżka.. i nie wiadomo tak na prawdę kto nas w balona robi – czy nfz czy aptekarze… Mąż nie pyta aptekarza o cenę urzędową bo guzik się na tym zna, nie ma czasu wypytywać kiedy są promocje i tak dalej..

                                    ale zgadzam się z tobą generalnie, mam wrażenie że 10 zł za taki lek to ok, ale 1 gorosz to zakrawa na jakąś kpinę.

                                    z drugiej strony jak czytam jakie nfz robi ostatnio nagonki, małe apteki plajtują, bo kontrolerzy czepiają się recept, jak widać jakaś absurdalna wojna pomiędzy aptekarzami a nfz się zrobiła, to tym bardziej nie wiem po czyjej stronie powinnam być 🙂

                                    oczywiscie ze producent. bo sobie napedza sprzedaz. producent idzie do lekarza i mówi ze w tej aptece bedzie lek za grosz. I wszyscy sie cieszą – lekarz wypisuje rp i dostaje kase albo “szkolenie”, farmaceuta ma ruch, firma obrót a pacjent lek za grosz. tylko w niewiadomy sposób jakis 100000 pln pójdzie na nie zawsze potrzebny pacjentom lek, który kazdy kupi (bo za grosz to wsyd nie wziąc), ludzie kupia duzy zapas, połowe zmarnują i tak kasa wyląduje w koszu. Ja juz akceptuje jak leki są po 3,2 (ryczałt). Bo jak ktos ma wydac 10 czy 15 za niepotrzebny lek to sie ludzie zastanowią. a za 5 groszy to kupia co by nie dawali.

                                    co do cen- jest cena urzedowa któa jest ceną maxymalną i normalna za jaką apteka moze kupic cos w hurtowni. ALe jak sieciowa aptek kupuje czegoś 1000 to kupi oczywiscie taniej niz ja. Obnizy sobie cene i niczym tesco rozesle gazetki. oczywiscie nie na wszystko obnizy tylko na to na co ludzie zwracja uwage np. Sungulair :). No a do tego 2-3 razy w roku zmieniają sie listy leków i ceny. A czasem producent obniza – na singulair obnizyli cene na kilka miesięcy w zeszłym roku a potem znowu urosła do urzedowej.

                                    A co do wiary w uczciwosc lekarzy Ha hA ha ha ……. nie mówie ze wszyscy ale sama widze recepty. teraz są bardzeij kontrolowani bo recepty są kodowane i to ogranicza takie dziełąnia – NFZ kontaktuje sie z tymi któzy dają duzo leków wnizkowych.

                                    A co do odpłatnosci – singulair moze byc nz 100% (na zwykłą Rp), za 38 pln – jak jest na chorobe przewlekłą (generalnie astma ale niezyt nosa chyba wchodzi) i bezpłatnie na Iwalide Wojennego. Ten farmaceuta co mówi ze jest bez znizki to głupoty gadał. Zby było za 38 to musi byc literka P w polu choroby przewlekłe. A nas juz nie interesuje na co pacjent jest chory – jest P – to sie lek nalezy. Lekarz decyduje czy to P wpisac czy nie. I prawie zawsze wpisują. Teraz oni podciągają nieżyt nosa jako staduim prowadzące do astmy i zawsze piszą P.

                                    Z wyjątkiem lekarzy ze szpitali którzy nie wisuja bo nie wiedzą jak, od niech czesto z błędami,

                                    • Aborka! – dzięki ! za wyczerpujące wyjaśnienie
                                      pokażę to mężowi który już ostatnio powiedział mi że chyba przestanie się leczyć bo czuje się bardziej chory po wizytach w aptece!

                                      • Zamieszczone przez aborka

                                        co do cen- jest cena urzedowa któa jest ceną maxymalną i normalna za jaką apteka moze kupic cos w hurtowni. ALe jak sieciowa aptek kupuje czegoś 1000 to kupi oczywiscie taniej niz ja. Obnizy sobie cene i niczym tesco rozesle gazetki.

                                        A marże jakie rzeczywiście są w małych aptekach a jakie w sieciowych?

                                        Bo zastanawiam się na ile to jest rzeczywiście motactwo a na ile żale i lamety właścicieli małych aptek czujących zagrożenie ze strony dużych aptek sieciowych – podobnie do protestów kupców jak ma być w pobliżu miasta jakikolwiek market budowany

                                        Dla mnie jako pacjenta ceny leków są bardzo wysokie i zróżnicowane na tyle, że opłaca mi się tracić czas i wlec na drugi koniec miasta aby zrealizować receptę podobnie jak wlekę się po chemie do wielkich marketów.
                                        Dla mnie najbardziej niepokojące i przykre są statystki które podają, że 60% Polaków nie wykupuje wszystkich zalecanych leków i nie sądzę aby problem tylko i wyłącznie w tym 1 groszu siedział

                                        A i przy okazji jeszcze jeden powód który odsuwa mnie od małych aptek – nagminny brak towaru -rozumiem, ze nikt nie chce zamrażać pieniędzy ale problemem jest nawet zrealizowanie recepty na mleko dla dziecka – co prawda poratują mnie puszką czy dwiema puszkami ale po resztę którą zamawiają jeszcze raz muszę się fatygować

                                        • apteka przy CH
                                          nad apteką neon DOZ

                                          podaję recepty
                                          pani mnie informuje, że

                                          pulmicortu, oxisu, symbicortu i czegoś tam jeszcze nie mają

                                          więc pytam się – a kiedy będzie?

                                          odpowiedź:
                                          NIE BĘDZIE BO NIE MAJĄ ZAPOTRZEBOWANIA NA TE LEKI

                                          wymiękłam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Singulair5 za 5

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general