siostra będzie miec synka a ja….

Moja siostra własnie mi oznajmiła,że na usg na 90%będzie miała synka. To mnie dobiło doreszty. To ja marzyłam zawsze o synku,bo nie znoszę małych złosliwych,psotnych dziewczynek. NIE CIERPIĘ DZIEWCZYNEK,NIE ZNOSZĘ,NIENAWIDZĘ!!!
TYLKO CHŁOPCY SĄ MILUSI I TACY KOCHANI. Boję się,żeby mnie tylko to nie spotkało w postaci dziewczynki,bo nie wiem co się ze mną stanie jak już teraz nie znoszę na nie patrzec!
musiałąm to napisać,bo tak czuję! i nic na to nie poradzę. Szkoda,że tylko wybrancy mają w życiu szczescie?pupi.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: siostra będzie miec synka a ja….

  1. Do większości tutejszych forumowiczek

    W połowie czytania Waszych odpowiedzi, przestało mi się chcieć je czytać.
    To prawda, że wypowiedź pupi w sprawie ‘dziewczynka czy chłopiec’ jest niemądrą, niedojrzałą i niezbyt na miejscu, a już na pewno nie na tym forum.
    Jednak podziwiam, i naprawdę zastanawiam się, dlaczego większość z Was nie zadała sobie trudu, aby ją zapytać na priv’ie co ją tak naprawdę gnębi, a za to widzę z jaką łatwością i rozkoszą, a dosadniej mówiąc z jaką zawiścią ludzką potraficię ją osądzać!!! Oczywiście zrugać kogoś jest łatwiej niż wytłumaczyć i nieść pomoc. Bo to, że ta dziewczyna potrzebuje pomocy, to zauważyła tu jedynie jedna forumowiczka. Pupi potrzebuje pomocy, a ten jej post jest już na pierwszy rzut oka sygnałem i wołaniem o pomoc.
    I z całym szacunkiem dziewczyny, Wy które piszecie o dojrzałości emocjonalnej, chyba właśnie Wy nie powinnyście o niej pisać i osądzać z taką łatwością drugiego człowieka.
    Wiary dodaje mi jedynie, to że jednak wśród tylu złych słów skierowanych tu do pupi, znalazły się jednak ciepłe słowa wytłumaczenia dla tej dziewczyny.
    Po co piszecie o Bogu i karaniu innego? Czy Wam to osądzać?
    Naprawdę po raz kolejny się przekonuję, że zawiść ludzka bierze górę nad dobrym słowem i chęcią pomocy.

    I chcę zaznaczyć, że moja wypowiedź nie jest obroną i tłumaczeniem wypowiedi pupi, a raczej kontrą do większości wypowiedzi, które się tu pojawiły.
    To naprawdę przykre…..

    JoannaR i maleństwo (21.09.2003)

    • Re: siostra będzie miec synka a ja….

      PUPI co sie z toba dzieje????????
      nie będe cie karcić za to co powiedziałaś ani pisać dobrych rad bo nie jestem właściwą do tego osobą.
      Proszę cie tylk o jedno:
      postaw sie w roli siostry ona nawet jeśli nie mówisz jej tego wprost że jej ciąża wcale cie nie cieszy to napewno ona to czuje. W końcu kto może znać cię lepiej jak nie rodzona siostra. Napewno jest jej z tym bardzo zle…..
      weź się w garść!

      Zuzanna

      • Re: Do większości tutejszych forumowiczek

        …. przykre jest to co napisała Pupi ;-(( Mnie nie dziwi, że większość z nas tak zareagowała i napisała to co myśli….

        Anka i kochana ponad wszystko dziewczynka (28.05.03)

        • Re: Do większości tutejszych forumowiczek

          Oczywiście. Okropne jest to co napisała pupi.
          Ale też okropne jest postępowanie innych 🙁

          JoannaR i maleństwo (21.09.2003)

          • Re: siostra będzie miec synka a ja….

            jestes niedojrzala gowniara. Nie zdziwie sie jak los zemsci sie kiedys na tobie.

            KINGA

            • Re: dokladnie tak!

              Effciu pięknie to ujęłaś. Do tej pory nie odzywałam się przy postach Pupi bo wydawały mi się…. naciągane ale jak przeczytałam ten to po prostu zabrakło mi słów na określenie takiej głupoty. Przyłączam się również do zdania Bruni, chociaż staram się w takich miejscach jak fora nie krytykować ludzi. ale tu się po prostu nie da…
              Pozdrawiam Was Mamuśki

              Ewa i Maleństwo

              • Re:pupi-mała uwaga!

                Nie wiem czy zauważyłaś ale powstał nowy dział “dla starających się” więc przenieś się tam albo wogóle daj sobie spokój ze staraniami o dziecko do chwili aż będziesz emocjonalnie przygotowana a sądząc po twoich wypowiedziach ten czas jeszcze nie nastał. To nie złośliwość z mojej strony lecz dobra rada.Zastanów się nad tym.

                Jusi i Kulka (15.05.03.)

                • Re: siostra będzie miec synka a ja….

                  Słuchajcie dziewczyny, mi się wydaje że ta osoba jest niezrównoważona psychicznie – ma jakieś zaburzenia. Nie można jej oceniać tymi samymi kryteriami co zdrowego człowieka (czy jest dobra, zła, itp), bo ona jest w jakiś sposób chora. Rozumiem ze jej posty bulwersują i denerwują, ale tej osobie raczej potrzebna jest pomoc niż krytyka. Proponuję żeby te osoby które denerwują posty pupi, po prostu ich więcej nie czytały, a te które chca pomóc- niech pomogą.
                  Pozdrawiam wszystkie.

                  Catty, Misiek i najprawdopodobniej Michałek (25.08.03)

                  • Re: Do Joanny R

                    Joasiu, nie wiem od jak dawna jesteś na forum… i nie wiem jak odbierasz osobę pupi…
                    Ja wiem jedno, ona pojawia sie na tym forum co jakiś czas i na nim mąci… podtrzymuje to co wczesniej napisalam i nie zrobiam tego wcale z zawiści, czy innych niskich pobudek…
                    Uważam po prostu, ze to nie jest miejsce na takie wypowiedzi i że słowa, które padły nie tylko zakłocają oczekiwanie przyszłych matek, ale i niepotrzebnie je irytują…
                    Od rozwiązywania takich problemów jak ma pupi jest psycholog, nie forum internetowe, w dodataku takie, które jak widać ją dołuje dodatkowo, ponieważ nam sie udało a jej nie…
                    Ja osobiście czytałam nie jeden post pupi i radzę Ci, jesli masz czas, poczytaj sobie i sama oceń…
                    Poza tym jak ktoś, konkretnie kobieta oczekująca na zajscie w ciąze, pragnąca dziecka oże nawet w nerwach powiedzieć, że nienawidzi dzieci (ups…dziewczynek konkretnie) – w kazdym normalnym człowieku może sie “zagotowac”.
                    Ja tu na forum nikogo nie zameczam nowotworem mojej babci, peknietą torebką stawową mojego psa, problemami rodzinnymi mojego brata… być moze są na to w internecie odpowiednie miejsca (inne forum) gdzie takie rzeczy byłyby “mile” widziane…
                    Wiekszości z nas, które jesteśmy dłuzej na tym forum niż Ty Joasiu, naprawde odechciało sie już czytać postów pupi wciąz o tym samym, radzenia jej… tym bardziej, ze te posty mają na celu zwrócenie tylko i wyłacznienaszej uwagi, bo z tego co widzę, to pupi nie korzysta raczej z udzielanych jej rad…
                    Jak można chcieć w ogóle powoływać do życia dziecko bedąc w związku takim jak jest pupi, a który nazwałabym niemal patologicznym…
                    Asiu, wierz mi, ja naprawde jestem daleka od takich osądów jaki wydałam w sprawie pupi… tu sie już inaczej po prostu nie da…

                    Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś

                    • Re: siostra będzie miec synka a ja….

                      Wiesz Pupi… az zadrzalam z oburzenia. I moim zdaniem to nie ma za bardzo znaczenia czy Ty przeprosisz czy nie. Fakt jest faktem. Lepiej zacznij sie leczyc u psychologa bo chcac nie chcac wyrzadzisz kiedys swojemu dziecku emocjonalna krzywde.

                      Ciku

                      • ODCHODZĘ!

                        ODCHODZĘ,TYLE NASŁUCHAŁAM SIĘ PRZYKROSCI POSTAWCIE SIĘ W MOJĄ SKÓRE,PRZEPROSIN NIE PRZYJEŁYSCIE WIĘC… NIC INNEGO MI NIE POZOSTAJE!PUPI

                        • Re: siostra będzie miec synka a ja….

                          Hmmm aż mnie zatkało, normalnie siedzę i mam oczy większe od żarówek (czerwonych zresztą ze złości). Pupi jak tak NIENAWIDZISZA dziewczynek to lepiej nie staraj się o ciązę bo na nią nie zasługujesz skoro tak NIENAWIDZISZ, boże jak czytam takie bzdruy to mnie krew zalewa, A jak urodzisz dziewczynkę to co zrobisz????? strach pomyśleć!!!
                          Brak mi słów

                          • Re: Do Joanny R

                            Witaj bruni:-)
                            Ja to wszystko rozumiem, dlaczego tak post pupi wszystkich zabolał. To prawda, nie jestem na froum na długo jak większośc z Was, ale co nieco też już zaobserowałam.
                            Mnie się naprawdę szkoda zrobiło pupi, bo przecież ona naprawde musi być strasznie samotna. Tak jak powiedziała Lea, w którymś poście, ludzie naparwdę różne problemy mają. Przecież, my nie musimy odpowiadać na wszystkie posty. Ja osobiście wychodzę z takiego założenia: jeżeli nie mogę powiedzieć komuś czegoś miłego, nie mówię nic.
                            Wiesz, ja bardzo ostrożnie podchodzę do tego typu spraw. Znam przypadek, kiedy uczestnik jednego forum po podobnych przejściach, tzn. objechaniu przez forumowiczów, popełnił samobójstwo (tak to się chyba pisze). Może dlatego to mnie tak trochę wszystko przygniotło.
                            Pozdrawiam serdecznie:-)

                            JoannaR i maleństwo (21.09.2003)

                            • Re: siostra będzie miec synka a ja….

                              jestes chora psychicznie. Takie osoby nie powinny w ogole miec dzieci…

                              Kaśka z Natalką (roczek!!!)

                              • Re: siostra będzie miec synka a ja….

                                “Trochę” przegięłaś z tym “NIE NAWIDZĘ, NIE CIERPIĘ”!!!!!!

                                ave (termin 10 lipiec) + Nikola!!!!

                                • Re: siostra będzie miec synka a ja….

                                  a w lustro mozesz patrzec?

                                  zdegustowane:


                                  kleeo i Natalia (ur.26.07.02)

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: siostra będzie miec synka a ja….

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general