Witam wszystkich zainteresowanych posiadaniem dzieci. Ja musiałam przejść wiele badań żeby dowiedzieć się, że w moim przypadku nie będzie to łatwe: niedrożne jajowody, agresywny śluz itp. Miły i bardzo młody pan doktor powiedział mi, że teraz to tylko IN VITRO… Zrezygnowana podziękowałam. W następnym cyklu zaszłam w ciążę i pomagał mi w tym tylko mój własny mąz. Ale to nie koniec. Następny lekarz doszukał się u mnie ciąży pozamacicznej. Dodam, że znów się pomylił. Teraz jestem w trzecim miesiącu. Leżę bo plamię. Łykam duphaston i no-spe, ale się nie poddam choć jeszcze długa droga przede mną. Mam w tym pewną wprawę bo w pierwszej ciąży musiałam leżeć pół roku. I co wy na to? Pozdrawiam.
4 odpowiedzi na pytanie: skąd się biorą dzieci?
Re: skąd się biorą dzieci?
Trzymam kciuki i gratuluje tego, ze udalo sie wbrew takim prognozom.
Moja kolezanka tez uslyszala przykre rzeczy – ze ciaza sie nie rozwija, ze nalezy sie umowic na zabieg usuniecia; lekarka dala jej date. A kolezanka poszla jeszcze tego samego dnai do innego lekarza, ktory zaprzeczyl czarnym scenariuszom. Coreczka znajomej ma juz ponad 2 latka… a ja to ciagle pamietam jako przestroge przed ufaniem lekarskim czarnym scenariuszom…
Mateuszek (2 lata)
Re: skąd się biorą dzieci?
GRATULACJE ZA ODWAGE I NIE PODDAWANIE SIE
Re: skąd się biorą dzieci?
Dla Julii chyba 🙂
Mateuszek (2 lata)
Re: skąd się biorą dzieci?
trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!
czarne scenariusze zawsze trzeba sprawdzać u kilku lekarzy
mojej kolezance gin powiedział że nie bedzie miała dzieci bo ma późną owulację i krotką lutealną haloooooo na to są leki!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: skąd się biorą dzieci?