skapitulowalam………..:((

lozeczko wrocilo do “duzego”pokoju – Nina bawi sie w nim od godziny- przynajmniej przestala sie o krzesla obijac i plakac……..teraz ja zaplacze……:czyli znowu dziecko spi z nami w lozku…..(( to jest chore…….kojca mi trzeba…….. Przepraszam za smuty ale musze dac upust frustracji……..

guciak i Ninka 27.04.2003

11 odpowiedzi na pytanie: skapitulowalam………..:((

  1. Re: skapitulowalam……..:((

    Mati juz teraz w ogole w lozeczku nie jest… przez chorobe spi tylko z nami.. nie ma sily…

    • Re: skapitulowalam……..:((

      Gucia, u nas Zuzka też częsć nocy śpi z nami tzn. po uśpieniu wkładam ją dołóżeczka, ale i tak w nocy jakimś cudem zawsze ląduje u nas w łóżku…

      Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003

      • Re: skapitulowalam……..:((

        eeeh……..kiedy w koncu zaczna ladnie spac w nocy…….9 miechow i nic:-)

        guciak i Ninka 27.04.2003

        • Re: skapitulowalam……..:((

          A Nina nie moze spac w łozeczku w “duzym” pokoju albo przenosic lozeczko do sypialni wieczorem 🙂
          Ile razy budzi sie Nina w nocy?

          • Re: skapitulowalam……..:((

            no wlasnie nie….:(( sypialnie mamy na gorze- po stromych schodach……jednorazowo mozna tam wniesc lozeczko, ale o tachaniu co wieczor nie ma mowy…..:(( POwiem Ci, ze ona tak do konca sie nie budzi- tzn jak zaczyna sie krecic, to trzeba ja utrzymywac w pozycji lezacej i wtedy spi dalej…….czasami trzeba ja tak przytrzymywac godzine……jak sie jej nie przytrzymuje to od razu siada, wstaje albo po prostu raczkuje……..

            guciak i Ninka 27.04.2003

            • Re: skapitulowalam……..:((

              pola…bede probowala- jestem naprawde zdesperowana…….marze tylko o tym, zeby zaczela w koncu przesypiac cale noce i zeby spala w swoim pokoju- ale to juz bardziej odlegle marzenie….. Nina spala ze mna, albo znami- dla naszej wygody- po prostu nie chce mi sie wstawac do niej i wisiec nad lozeczkiem, zeby ja przytrzymywac w miejscu (jak pisalam stynce- to czasami moze trwac dobra godzine….)-wolalam ja miec “pod reka”……dla niej nie ma problemu z zasypianiem w lozeczku, wiec moze jakos sie uda……….

              guciak i Ninka 27.04.2003

              • Re: skapitulowalam……..:((

                a ja mysle ze Ninke bardzo szybko bedziesz mogla nauczyc spac w lozeczku, bo z tego co wiem to bardzo grzeczne i spokojne dizecko. Jesli nie ma problemow z zasypianeim to jzu polowa sukcesu. Wpadniesz do mnie kiedys to dam ci pewna ksiazeczke o ktorej kiedys rozmawialysmy, to moze cos ci sie rozjasni. Ale an razie u mnie w domu szpital – Natalka od dwoch dni 39,5, ja niewiele mniej, i tak oto chore w nowy rok wchodzimy :((


                kleeo i Natalia (17m) gg 4443668

                • Re: skapitulowalam……..:((

                  Acha rozumiem. No to wspolczuje a moze pomyslcie nad materacem z gabki na podloge dla malej. Moja znajoma zrobila tak i jakis czas sie sprawdzalo. Zeczywiscie macie maly klopot bo o seksiku to mozecie zapomniec jak Ninka obok spi 🙂

                  • CUD

                    …..zasnela w swoim lozeczku- w swoim pokoju……spala cala noc- nawet chyba pozycji nie zmienila….:-))z wrazenia az jak nie moglam spac, i co chwile sprawdzalam, czy wszystko w porzadku…:))Przez cale swoje 9io miesieczne zycie kilka razy zrobila nam taka promocje- ale chyba jeszcze nigdy nie w lozeczku;-)

                    guciak i Ninka 27.04.2003

                    • Re: skapitulowalam……..:((

                      chyba nie musze mowic, ze wczoraj myslalam o tej ksiazce…..:-))-co prawda dzisiaj ladnie przespala cala noc ( w swoim lozeczku!!;-))) ) ale temat nadal aktualny:-) Pzdr! (ps – a to grzeczne dziecko, to nie moje….;-)) ona tak przy obcych- a jak zostaje z nia sama, to sie na mnie wyzywa;))) )

                      guciak i Ninka 27.04.2003

                      • Re: skapitulowalam……..:((

                        materacyka probowalam- fajnie sie z niego leci tylem na lepetynke:-)) co Ty…….ten wampir nie usiedzi w miejscu jak jej nie zamknac w lozeczku…;-)) A co do s to jest jeszcze kuchnia…….lazienka…….;-))zartuje:-) na szczescie mamy na mala patenty- nie umialabym przy niej….:) Pzdr!

                        guciak i Ninka 27.04.2003

                        Znasz odpowiedź na pytanie: skapitulowalam………..:((

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general