Pewnie temat już się przewijał ale POmóżcie!
Co mogę jeść jeżeli moje dziecko podejrzewane jest o skazę białkową??? Wiem, że musze wyeliminowac wszytsko od krowy i jajka ale co mogę???
I czy są tu mamy i dzieciaczki ze skazą białkową?
jakie wasze dzieci miały objawy? Objawy u Remka są takie:
– bardzo duże i częste ulewania i wymioty
– sapka
– baaardzo częste stany niepokoju
– kolki
– przez ostatnich kilka dni luzne, sluzowate kupki
– wysypka na buzi, za uszkami (nie schodzi po maści z antybiotykiem).. teraz ta wysypka roznosi się na gore plecków i ramionka
Czy to skaza???
Justyna, Aruś (28.01.99) i Remi (23.08.03)
11 odpowiedzi na pytanie: skaza białkowa
Re: skaza białkowa
U mojej coreczki stwierdzono skaze bialkowa jak miala okolo trzech miesiecy.
Objawiala sie ona nastepujaco:
– wysypka na policzkach ktora po dotknieciu palcami byla ostra, wypryski mialy biale “lebki”
– wysypka w brwiach ktore po dotknieciu tez byly ostre szorstkie, jak sie je chcialo zdrapac to odchidily takie platki zolte
– malutka ulewala zazwyczaj w umiarkowanych ilosciach chociaz czasem zdazalo jej sie wiecej ulac
Moja coreczka byla karmiona sztucznie mlekiem NAN HA 1 i mleko zostalo zmnienione na BEBILON PEPTI po 3 dniach buzia sie wygoila (chociaz przedtem nawet ELOCOM ani CHronhinaldin H nie pomagal, przemywanie rumiankiem tez) i do tej pory mamy spokoj. Nie wiem czy cokolwiek pomoglam ale u nas tak to wygladalo.
Wiolka i Julka 05-03-2003
Re: skaza białkowa
Zapomiałam dodać żebyś unikała konserwantów: glutamian sodu występujący w vegecie, jarzynce itp. Więcej opisałam w JELP-alergia.
Pozdrawiam
Dorota i Kinga (17.02.2003)
Re: skaza białkowa
Moja Gabunia ma skazę i ma właśnie takie objawy jak opisujesz, no może z wyjątkiem tego niepokoju. Faktycznie zmiany skórne ( na uszkach, brwiach, czole i ostatno też na nóżkach) pojawiają sę jak trochę “zaszaleję” mam namyśli odstępstwa od diety. Nasza pediatra twierdzi, że należy oograniczyć krowę i białka, ale jak piszę OGRANICZYC, a nie wyeliminowć całkiem. Mam poprostu kontrolować po czym Gabrysia ma uczulenie i te produkty wykluczać na pewien czas i ponownie próbować je wprowadzać za jakiś czas.
Napewno nie mogę jeść żadnego nabiału i mleka, no może sporadycznie zółty ser.
Z owoców tylko jabłka, arbuz i w małych ilościach winogrono.
jak najwięcej warzyw z pominięciem wzdymających ( na kolki)
Wędlinkę chudą – szyneczki itp.
Próbowałam kurczaka i Gabi nic po nim nie jest, choć drób też może uczulać, ale widocznie zależy od tego czy jest to silna alergia (skaza)
Pozdrawiam
Ada2 z Gabrielką (18.06.03)
Re: skaza białkowa
jak ograniczasz??
jesz trochę nabiału czy wogóle??
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
Re: skaza białkowa
Jem tylko czasami żółty ser np. raz w tygodniu i sporadycznie serek homogenizowany ( 1-4 razy w miesiącu), bo 3 dni temu spróbowałam twarożku i dwa łyki kefiru i Gabi dostała wysypki, więc teraz na jakiś czas muszę się powstrzymać.
Ada2 z Gabrielką (18.06.03)
Re: skaza białkowa
bo ja słyszałam, że jeśli skaza ma minąć to trzeba całkiem (ABSOLUTNIE CAŁKIEM) wyeliminować z diety nabiał, inaczej będzie..KLOPS..
więc jak to w końcu jest???
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
Re: skaza białkowa
Co lekarz to inna opinia na temat dawki alergenu.
Moja Kinga objawy skazy ma tylko na skórce w postaci czerwonych liszajowatych placów. Nigdy nie ulewała, ani nie miała luźnych kopek. Więc się zastanawiam czy to na pewno skaza.
Pozdrawiam
Dorota i Kinga (17.02.2003)
Re: skaza białkowa
dzieki za odpowiedź, ale mam jeszcze pytanko
jakie to sa te luźne kupki?
bo tak naprawdę to już sama niewiem jakie te kupki powinny być
może to nieprzyjemne ale dopatruje sie w każdej czegoś ale sama niewiem czego
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
Re: skaza białkowa
Anies, co do tej skazy to jest tak, że na 100% można ją stwierdzić po testach ale u takiego maluszka nie robią. Zatem lekarze często używają tej nazwy mimo, że nie są tego wcale pewni. Dlatego zalecają ostrożność. W związku z tym, że właśnie wapno jest bardzo potrzebne w diecie zarówno mamie jak i dziecku, proponują metodą prób dobieranie takich składników diety, aby niedobór uzupełnić.
I tak jak pisałam ja nie mogę żadnych białych serów, śmietany, kefirów czy jogurtów, ale zato np.żółty ser nas nie uczula więc go jem mimo, że to też od “krowy”.
Jeśli chodzi o luźne kupki, to chyba nazywa się nimi takie rzadkie, strzelające kupki. W kupce rzadkiej, żółtej widać takie białawe grudki przypominające ścięte białko. Czasami zawierają śluz ale u dzieci ze skazą raczej to norma.
Pozdrawiam
Ada2 z Gabrielką (18.06.03)
Re: skaza białkowa
czyli próbować co szkodzi a co nie?
ja narazie wiem że na pewno szkodzi jogurt i serki homogenizowane, ser żółty chyba nie
teraz wypróbuje kefir, ale strasznie mi szkoda dzieciaka, że tak metodą prób i błędów GO męczę
ja jak tylko widze nabiał to aż się ślinię, do tej pory moje jedzenie opierało sie głównie na nabiale
wiem że ta skaza to w połowie przypadków tylko błędna diagnoza lekarzy, jak widzą krostkę to od razu skaza a kobieta się męczy i nie je, krostki giną i myśli że od tego
ale kiedy to może minąć??
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
Re: skaza białkowa
Moja chrześnica też miała skazę białkową. Piszę miała, bo w tej chwili ma już 3 latka i je praktycznie wszystko. Uczulenia jeszcze od czasu do czasu miewa (w postaci liszaj ) ale szybko mijają. A nabiał spożywała już jak miała 2 latka.
Wracając do naszych pociech, pewnie, że szkoda że trzeba stosować metodę prób i błędów. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Przy skazie musiałby jechać tylko na ryżu i marchwi – kto by to wytrzymał i jakie wartości miałoby mamine mleczko? A tak próbując wiesz, że możesz dodać trochę naturalnych i wartościowych składników do mleczka.
I oby szło na zdrowie naszym pociechom.
Ada2 z Gabrielką (18.06.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: skaza białkowa