Lekarz doprowadził Mikiego do takiego stanu, że nie wiem już co mam robić. Jestem idiotką, że mu zaufałam ( o co chodzi piszę poniżej), ale teraz Miki jest cały w plamach, strupkach, skóra się łuszczy, swędzi. O ile jeszcze na rączkach i nóżkach to się zaczyna goić, o tyle buźka jest w starsznym stanie. Cała czerwona, podrapana, szorstka, on ją drapie całą noc, trzymam mu rączki, główkę, żeby nią nie tarł o prześcieradło, ale wystarczy, że usnę na pół godzinki, a on trze, trze, trze… Używamy do kąpieli Oilatum, robię mu okłady z rumianku, sparuję maścią witaminową, krochmalem i NIC nie pomaga/ Błagam Was o pomoc, błagam, bo mi w nocy dziecko oszaleje ( w dzien jest w miare dobrze). Ja też zgłupieję. Jakie maści, jakie płyny???proszę… Czy Cutivate można stosować na buzię?
Historia skazy Mikiego jest zadziwiająca, a wszystko przez lekarzy. Dostałam skierowanie do pierwszego ( Miki jadł wówczas Bebilon Pepti). On uznał, że przesadzamy, dziecko miała jedną plamkę na twarzy, spało niespokojnie, miało bóle brzucha, ale pan doktor stwierdził, że może być tysiąc innych przyczyn takich objawów, więc mamy przestac wydziwiać i dać mu Bebiko Omneo. A bużki NICZYM NIE SMAROWAC, bo od mazideł jeszcze czegoś dostanie… Tak zrobiliśmy, skoro specjalista tak uważał. Przez sekundę było ok. Potem plamy na całych ciele, strupki, swędzenie, płacz, bóle brzucha, koszmar. I do kolejnego specjalisty (-tki). Ona słysząc rewelacje poprzedniego lekarza prawie dostała zawału. Jakie Bebiko??? dziecko ma giga-skazę, nie powinno nawet wąchac mleka. Spowrotem na Pepti i tysiąc innych zaleceń. Ale teraz to juz jest takie stadium, że nie wiem co robic. Nawet nie wiem w końcu czy to tylko skaza, bo o ile z ciałka schodzi o tyle twarzyczka jest jeszcze gorsza… Poradźcie, teraz liczę już tylko na Was i Wasze doświadczenie…
ada77 i miki – 20 maj 2003
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
U nas też tylko Cutivate pomaga, po nim nawet przez tydzien jest super!!! Ale potem to wraca… Ale wierzę, że u Was zmiana będzie trwała!!! Życzę Wam z całego serca. Czy ten płyn do kąpieli jest na receptę? I w jakiej jest cenie? dziękuję Ci za ten post, bo dał mi nadzieję, że i u nas minie…
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Pły ten nie jest na receptę, kosztuje ok 25 zł. 1 nakretka na kąpiel. Aha moja lekarka powiedziała jeszcze, żebym nie przegrzewała małego, bo to jeszcze bardziej wzmaga świąd.
Pozdrawiam
Marzena i Kubus 19.07.2003
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Nic Ci nie pomogę, bo nie mam doświadczenia z uczuleniami, ale chciałabym napisać, że jestem z Wami i życzę lepszych lekarzy i skuteczniejszego leczenia
Kaśka
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Dziekuję Ci Chmurko, za wszystkie posty, gdyby nie Ty i inne dziewczyny… Tak bardzo chciałabym, żeby Miki przestał cierpieć, kupię ten krem…
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
dziękuję Ci Kasiu, to i tak bardzo wiele, i całuski dla Zuzki, czyli buzi dla Zuzi
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Tak, to prawda, Bebilon Pepti nie zawieraz soi, ale:
Źródłem białka jest hydrolizat serwatki o znacznym stopniu hydrolizy
Natomiast Amino:
– Zawiera białko w postaci wolnych aminokwasów.
– Zawiera wyłącznie tłuszcz roślinny, który będąc mieszaniną oleju palmowego, rzepakowego, kokosowego i słonecznikowego, pokrywa zapotrzebowanie dziecka na kwasy tłuszczowe.
– Jedynym źródłem węglowodanów są lekkostrawne maltodekstryny.
– Unikalna, jak w mleku matki, proporcja wapnia do fosforu 2:1 zapewnia optymalne wchłanianie wapnia.
Wskazania:
– ostre objawy alergii pokarmowej (skórne, ze strony układu oddechowego i przewodu pokarmowego) wymagające szybkiej i skutecznej interwencji,
– alergie pokarmowe oporne na leczenie dietetyczne innymi preparatami, w tym również hydrolizatami białkowymi,
– postępowanie diagnostyczne w wykrywaniu alergii pokarmowej na białko i hydrolizaty białkowe.
Pinia i prawie 15-miesięczny Leon
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Jesteśmu z wami, biedactwo pewnie się męczy, szybkiego powrotu do zdrowia zyczymy
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Mamy podobny problem. Dzis od rana prawie placze z bezsilnosci. Dlugo by o tym pisac ogranicze sie wiec do moich obserwacji i wiadomosci, ktore moga Ci pomoc:
– Moj Kuba ma prawdopodobnie uczulenie na marchew!!! Moze wstrzymaj sie z tymi zupkami – o ile wiem dziecko w tym wieku moze jeszcze troche wytrzymac na samym mleczku. Ja karmie B. pepti (piers zarzucilismy ze wzgledu na skaze nie do opanowania) i probuje wprowadzac nowe rzeczy: jablko – ok, marchewka – tragedia, ziemniak – nie wiem, bo dzis znowu wysypalo go strasznie. Aha,nasza alergolog ochrzanila nas wasnie za “sloiczki”, kazala dawac swieze warzywa i owoce, oczywiscie z pewnego zrodla. Hmmm tylko skad miec pewnosc co do tego zrodla…
Chyba na Twoim m-scu odstawilabym dodatkowe jedzonka typu zupki, kaszki z malinami itp. i zaczelabym powoli wprowadzac wszystko od nowa po jednej rzeczy zaczynajac od najprostszych (gotowane jabluszko, marchwianka, kaszka kukurydziana lub ryzowa bez dodatkow, ziemniak…) i b. uwaznie obserwujac reakcje Mikiego. Tym sposobem latwiej namierzyc produkty uczulajace. Aczkolwiek nie jest to metoda stuprocentowa, czesto objawy alergii wystepuja ze sporym opoznieniem – ja dalam kilka rzeczy w odstepach 3 – dniowych, znowu mamy zaostrzenie i juz pogubilam sie od czego (ziemniak, kleik ryzowy…?) Chyba nie powinnam tak sie spieszyc. Dzis juz zglupialam.
– B. pepti na 99% nie zawiera soi, a ze skladnikow, ktore moga zle dzialac na niektore dzieci zawiera laktoze. Slyszalam jednak, ze nietolerancja laktozy objawia sie glownie biegunka (ale nie mam pewnosci) Nutramigen jest chyba pewny pod tym wzgledem, Kuba jednak absolutnie nie chce go pic wiec na razie zostajemy przy B. pepti. Ale, jak widzisz, Pinia pisze, ze nawet Nutramigen moze uczulac. No na to to bym nie wpadla. Po prostu szok!
– My mamy zakaz kapieli w krochmalu i nadmanganianie – wysuszaja skore! Kapiemy w wodzie z dodatkiem emulsji Oilatum (podobna do Balneum, mysle, ze efekt ten sam).
– Z kosmetykow natluszczajacych zalecono nam Dermosan (bez filtrow) i masc cholesterolowa. W stanach najwiekszego zaostrzenia smaruje Kube przy kazdym przewijaniu. Ale uwazaj z masciami, najlepiej pytac lekarza, zawsze wyprobowac na malym fragmencie skory i obserwowac kilka dni.
Wiem niewiele i sama glupieje, ale moze cos pomoglam.
Zajrzyj jeszcze na:
( nie umiem zrobic aktywnego linka)
goraco
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Ogromnie Ci dziekuję, oczywiście, że pomogłaś, baaardzo, czytam Twój post i czytam, żeby wszystko przemyslec, przyswoic, jestem załamana, Miki wygląda naparwde źle. mam olbrzymi dylamat, bo bebilon Pepti może uczulac, więc mozna by przejśc tylko na zupki i kleiki, ale z kolei i one moga uczulać, więc może lepiej pozostac na samym mleku??? I tak w kółko, nie wiem co robić, nie może przeciez nic nie jeść… Tylko co uczula bardziej, mleko czy zupki, z czego zrezygniować, moze przejśc na Amino, o którym własnie się dowiedziałam z innego postu…Oszaleję…A lekarzy się juz boję, to oni to zrobili mojemu dziecku. Przeciez było dobrze…
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Nie ma czegoś takiego jak CUTIBASE!
Pinia i prawie 15-miesięczny Leon
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Nie ma czegoś takiego jak CUTIBASE!
Pinia i prawie 15-miesięczny Leon
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić
jesli chcesz napisz na priva ([email protected]), to dam Ci recepte na masc od Kaski Zulu – jest rewelacyjna, ale nie mozna jej dlugo stosowac bo ma kwas borny, ktory po kilku tygodniach uzywania moze podraznic skore. Jeremiemu bardzo ta masc pomogla, innym dzieciom tez, ale uprzedzam, ze jedna z mam skarzyla mi sie, ze jej dzidzi nie pomogla…
pozdrawiam
Patyk i Borsuczek (ur. 19.04.2003)
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Ogrooomnie Ci dziękuję, nawet nie wiem co napisać, bardzo mi pomogłaś, nie miałam pojęcia, że istnieje cos takiego jak Amino, ale czy to jest dobre???Bo reakcja Mikiego na Nutramiogen przyprawiła mnie o kilka szybkich zawałów- pisząc najkrócej: nie ma możliwości, by go jadł. I czy te oleje nie uczulają? Skoro nawet Nutramigen może???dziekuję Ci… Proszę jeszcze o te informacje dot. smaku i zapachu, całujemy Cie mocno
ada77 i miki – 20 maj 2003
cutibaza !!!
pomysła zamiast cutibase to Cutibaza !!!!!!!!!!
chmurka i Klaudia 13.09
!!!!!!!!!!!!
Cutibaza !!!!!!!!!!!!!!!!
chmurka i Klaudia 13.09
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Nie ma???????Ale Chmurka stosuje!!!! A może nazwa brzmi jakoś podobnie? A jak sprawdziłaś, że nie ma???Nie ma w ogóle czy w aptekach???
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Ze skladu wynika, ze ten B. Amino to chyba niezle rozwiazaniie. Samych zupek i kleikow nie radzilabym. Mysle, ze w takim wieku podstawe diety powinno jednak stanowic mleko (lub oczywiscie prep. mlekozastepcze)
Edited by BeKa on 2003/11/03 15:28.
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
nie wiem cz Ci pomoge ale moze skorzystasz z mojego doswiadczenia, bo widze ze dziewczyny nie stosowaly takiej kuracji jak my (chciaz nie przeczytalam wszystkich postow dokladnie).
u nas skaza wygladala strasznie, byla na calej glowce buzce, uszkach… ominela reszte, ale uszka to byula jedna wielka saczaca sie rana czasami az krwawily…
Po pierwsze:Jas dostal nutramigen jasne ze nie pomogl od razu, ale niewielki efekt bylo widac po kilku dniach. Ciezko bylo jednak z jego… jedzeniem, bo Jas go nie chcial… ale znalazlam sposob: przez kilka dni slodzilam mu glukoza, codziennie mniej i jakos powolutku przestawil sie na to paskudztwo.
Po drugie: na poczatku buzke i uszka smarowalam…. vratizolinem (wiem wiem zaraz beda slowa krytyki, ja tez nie zastosowalam tego od razu ale jak juz niec nie dawalo rezultatow) kilka razy dziennie, jak widzialam poprawe przestalam, dalej smarowalam calutkiego Jasia balsamem do ciala (rewelka) z serii svr topialise lait do ku[pienia w aptekach, drogie ale warto (jest tez mydlo ale jeszcze nie sprobowalam). Pani w aptece mowila mi tez ze z mustelli sa takie kosmetyki i za sa ok, ale nie pokusialam sie o ich testowanie bo wiem ze topialise dziala i na razie przy nim zostane…
Po trzecie:kapalam codziennie w oilatum teraz tylko raz na jakis czas.
Po czwarte: walke z saczacymi sie uszkami wygralam za pomoca masci do oczu dicortineff z odrobina sterydow, smarowalam raz dziennie przez kilka dni, teraz czasami jak sa nawroty tez smaruje, ale rzadko
Skaza do konca nie przeszla, czasami wraca w postaci ciemieniuvchy ale coraz rzadziej, za tydzien zaczynamy wprowadzac marchewke i az sie boje…. co po niej moze byc. A i moze wycofaj na razie inne niz mleko pokarmy
Mam nadzieje ze Twoj synek zwalczy to paskudztwo, a jesli masz jakies pytania to smialo pytaj
Ewa z Jasiem (09.07.2003)
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???
Kochana, nie przeraża mnie oryginalnośc kuracji, bo jestem zdesperowana. Miki wygląda…, nawet nie wiem co napisać, jak…poparzony. Drapie się, marudzi, złości. Dzisiejszej nocy udało nam się go upilnować więc nie ma nowych sznitków na buzi, co nie zmienia faktu, że jest niewesoło. Dziękuję Ci przeogromnie za pomoc!!! Jeśli cos -będę pytać!!! Dziękuję
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić
Dzięki Patyczku, napiszę na priva, mam juz chyba od Ciebie receptę jakąś maść, taką robioną, ze zdjęcia pomarańczowej nalepki na pudełeczko. Ale ta nie pomogła, taka wiatminowa…Dziękuję Ci serdecznie, pomagasz mi juz kolejny raz!!!! Ale chaos w tej mojej wypowiedzi
ada77 i miki – 20 maj 2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Skaza zaatakowała twarzyczkę, horror, co robić???