Kupiłam u nich meble za ponad 3tys zł. Dla jednych to mało dla innych całkiem sporo. W sklepie obsługa miła, kompetentna i rzeczywiści potrafią doradzić.Dodatkowo promocja za wydanie konkretnej kwoty – rabat.
I byłoby oki i tylko to ale… Meble przyjechały transportem. Panowie przywieźli,wypakowali z samochodu,wnieśli ( wszystko w ramach usług sklepu). Mebelki w paczkach do samodzielnego złożenia (ilość paczek się zgadzała- w środku braki w postaci zbyt małej ilości kołków, śrub), ławostół przyjechał owinięty folią ochronną(wyglądał idealnie). Po rozfoliowaniu okazało się,że na blacie naklejka z nazwą produktu,blat poobijany,porysowany, dalej metalowe elementy tak zrysowane,jakbym je śrubokrętem z furią zaatakowała, jedna noga pęknięta,poobijane. Stół ewidentnie przywieziony w ekspozycji ( kupowałam i płaciłam za nówkę,a nie ekspozycyjny). Jeszcze tego samego dnia pojechaliśmy z awanturą co to za jaja- niby jak tylko przyjedzie dostawa z nowymi to ten bubel zabiorą,a nowy dostaniemy. Ponad 2 tygodnie czekałam na nowy (przez ten czas ja wydzwaniałam do nich czy jest i kiedy będzie nowy- od nich zero kontaktu :mad:)Dzisiaj w końcu przywieźli na wymianę i co… kolejny bubel 😡 Metalowe elementy z rysami,rurka z wgnieceniem, noga stołu z wadą fabryczną drewna. Normalnie szlag mnie trafił!!! Odmówiłam przyjęcia tego bubla,opisując dlaczego i jutro jadę do nich zrobić awanturę na 100fajerek!!!
Jaja sobie robią i tyle. po powrocie dam znać co i jak.
9 odpowiedzi na pytanie: Sklep Ordom w Łodzi
Współczuję i trzymam kciuki, żeby udało Ci sie w końcu otrzymać dobry, nowy stół
Ja zamawiałam u nich rogówkę (jakieś 4 lata temu)
Wszystko było ok, dostałam kupon rabatowy, w ramach którego zakupiłam żyrandol dla J.
O kurka wspołczuje człowiek tyle kasy wydaje i jeszcze
przez takie cos musi przejsc…
jak kupowalismy komplet wypoczynkowy to mielismy takie jaja od tamtej pory
nic w tej firmie nie kupuje
a co do mebli to fakt w paczkach zawsze czegos nie mamy i trzeba rklamowac
ostatnio jak kupowalismy szafe to mebel cały poskładalismy okazało się
ze brakuje oststniego elementu maskownicy no masakra czekalismy na nią
dwa tyg… tak to juz jest…
napisz jak ci sie ta sprawa zakonczyła…
dobrze, że odmówilaś
składałaś reklamację na piśmie?
Najlepiej powołać się za niezgodność towaru z umową i zażądać zwrotu kasy lub wymiany na nowy. I w razie czego zagrozić skierowaniem sprawy do sądu.
Dziecko mi się rozchorowało,więc nie pojechałam tam dzisiaj. Rozmawiałam z kierownikiem sklepu przez tel – stanęło na tym,że w poniedziałek popołudniu jedziemy do nich do sklepu wybrać inny stół,a różnicę kosztów dopłacę. I co najważniejsze wymogłam,że zanim wyślą do mnie ten stół,to w poniedziałek razem z w/w kierownikiem obejrzę produkt przed dowiezieniem go do mnie
No i jak tam nowy stół?
Macie go już w domu?
No i trzeba było wcześniej rzucić hasło na forumie, to serdecznie bym Ci odradziła ten sklep.
Też miałam z nimi przejścia…. z 5-6 lat temu.
Jak widać nic się nie zmieniło.
Jeszcze nie 😡
Przywieźli drugi stół – również wadliwy,więc go nie przyjęłam. Rozmowa obiła się o kierownika – cham jakich mało na świecie!!!!! Wciskał mi,że obydwa stoły są pełnowartościowe i traktował jak gówniarę – powstrzymałam się na zwymyślaniem go ze względu na mojego tatę. Stanęło w końcu na tym,że wybrałam nowy inny stół. Podobno ma być przed świętami…. Jak narazie nawet się nie odzywali,by dopłacić im resztę
Jak ten stół do świąt nie dojedzie to nie będę taka grzeczna i zrobię im tam rozpierdzielnik:mad::mad::mad:
Warto tez sprobowac samemu bezposredniego kontaktu z producentem – dwa razy mialam problem z reklamacja towaru w sklepie, ale po rozmowie z producentem/bezposrednim dystrybutorem nagle niemozliwe stalo sie mozliwe.
Dolacze do tych niezadowolonych, a bylo to z 7 lat temu. Zamawialismy meble z katalogu, Forte bodajze. Z obiecywanych 2 tygodni zrobily sie prawie trzy miesiace czekania i dalszego obiecywania. A mogli po prostu powiedziec, ze im dostawca nawala… Do tego w dostarczonym towarze brakowalo jakiejs polki, lacznikow i kilku nozek. W efekcie w mieszkaniu zamiast mebli staly pudla… Widac niektore rzeczy sie nie zmieniaja…
Znasz odpowiedź na pytanie: Sklep Ordom w Łodzi