moje dziecię prawie od nowości ma skórę typu tarka
jakby wiecznie miała gęsią skórkę
praktycznie cała taka jest, oprócz buźki
teraz po tygodniowym leczeniu antybiotkiem skórka jest w duzo lepszym stanie (gładka prawie )
i się zastanawiam jaki to ma związek bo przecież antybiotyk alergii ewentualnej jej nie wyleczył
pomysły jakieś?
3 odpowiedzi na pytanie: skóra dziecka a leczenie antybiotykiem
Myślałam, że pytanie będzie w drugą stronę bo tak jak zauważyłaś, antybiotyki/infekcje zwykle indukują zmiany skórne
Skoro na odwrót to może pasożyty?
niektóre tępi się antybiotykami…
paciorkowce, gronkowce itd też atakują skórę ale trudno się odnieść do rodzaju wysypki
odrobaczane były całkiem niedawno (początek grudnia), skóra lepsza nie była
młoda wysypki jako-takiej nie ma – skóra ma blady kolor, tylko jest taka…. bardzo szorstka, grudkoawta….jakby wiecznie miała gęsią skórkę. ciężko to opisać…
W każdym razie lekarze stwierdzają skórę atopową – i tyle
jej to nie przeszkadza…..proszki zmieniałam, dietę wprowadzałam i nic…
dziś i tak na kontrolę idziemy i z ciekawości zapytam czy to ma jakiś związek
z ciekawości zapytałam tu, bo może ma ktoś podobne doświadczenia
Gosik i co na kontroli?
U nas po antybiotykach zawsze masakra, a po ostatnim to już w ogóle nie mogę skóry na prostą wyprowadzić:( aktualnie mi dziecko wygląda jakby wpadło do betoniarki i się poocierało:( dermatolog określiła to mianem mieszkowego zapalenia skóry, kazała smarować kremem z mocznikiem ale poprawy brak.
Znasz odpowiedź na pytanie: skóra dziecka a leczenie antybiotykiem