Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum
Sky Club ogłosiło upadłość
Taaak a my w piątek wróciliśmy z 2 tygodniowych wczasów z tym biurem.
Niestety moi znajomi w sobotę polecieli z nimi na Rodos na 2 tygodnie:(
Cały czas czekam na info od nich 🙁
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Sky Club ogłosiło upadłość
orbis splajtowal zdaje sie jeszcze w tym samym roku, kiedy to poszedl w prywatne rece, gora rok pozniej
no i dziś mamy zgłoszenie podejrzenia przestępstwa do prokuratury
mam nadzieję, że zarząd się nie wywinie
Zaje…ste wakacje…
Wolę jednak nasze morze lub kaszubskie jeziora 😉 Tam nie muszę walczyć o suche bułki i wstawać o 6stej żeby mieć miejsce na leżaku 😉
A filmik w artykule kojarzy mi się ze skeczem Ani Mru Mru o otwarciu hipermarketu 😉
Taaak, takie artykuły skutecznie mogą odstraszyć turystów.
Ten hotel mają teraz w swojej ofercie Neckermann i Oasis
Osobiście nigdy mnie coś takiego nie spotkało. Latam niewiele 1-2 razy w roku.
Może mam szczęście, nie wiem.
Jednak Tunezja, Egipt, Turcja to kraje gdzie obowiązkowe jest 5 gwiazdek.
nie zgadzam sie z obowiazkowoscia 5*
jestem wielbicielka kameralnych hotelikow 3*
ale wracalam kiedys z kos z przemila para – ja mialam 3* i zarabiste zarcie i po kokardki oni mieli 5* i wojne o kubki i brak kawy i wiecznie brakujace zarcie – ale tez hotel moloch – ponad 600 pokoi..
Serio? W Egipcie? Który taki świetny 3*?
w egipcie nie bylam i jakos sie nie wybieram poki co
ale w takiej turcji w alanyi hotel diamond zostawil po sobie same mile wspomnienia
raczej w grecji trzeba ostroznie z 3*
jeszcze zalezy kto czego oczekuje – nie znosze ofert all inlusive, jestem zagorzalym przeciwnikiem ich, bo zabijaja gospodarke lokalna – nawet jak wybieram takie (bo tansze hyhy) to nie jem w hotelu tylko ruszam w kraj smakowac kuchnie, a nie plawic sie w bekonie i kurczaku na tysiac sposobow. jak mam mozliwosc wybieram aparthotele zamiast klasycznego hotelu – pokoj dzienny, aneks kuchenny i wlasna lodowka daja poczucie niezaleznosci – zawsze moge kupic lokalnych smakolykow i zapakowac nimi lodowke (i pralka!)
wybierajac hotel 3* nie oczekuje krewetek ani krolestwa – mam swiadomosc ze decydujac sie na nizsza cene zamieniam marmur na kafelki, a zaoszczedzona kase wole wydac w lokalnych restauracjach – nejlepiej takich gdzie malo ktory turysta trafia i na wynajem samochodu zeby zwiedzic kraju kawalek.
pomijam ze najchetniej latam z chilli-travel – sama sobie organizuje, kupuje.
Ano właśnie.
Gdyby Cię jednak diabeł podkusił to nie jedź w 3 gwiazdki
wybierajac hotel 3* nie oczekuje krewetek ani krolestwa – mam swiadomosc ze decydujac sie na nizsza cene zamieniam marmur na kafelki, a zaoszczedzona kase wole wydac w lokalnych restauracjach – nejlepiej takich gdzie malo ktory turysta trafia i na wynajem samochodu zeby zwiedzic kraju kawalek.
I tu jest klucz !
Wiesz przecież, że polski turysta to za 1,400 leci i z pragnieniem, że na bogato ma być
Nie dbam specjalnie przyznaję, o interesy gospodarcze kraju do którego się wybieram i zawsze wybieram all z wygody, ale też lubię szlak gastronomiczny 🙂 W Europie ! 😉 W Egipcie czy Tunezji bałam się.
Chilli pozwolisz,że sie podpiszę.
Nigdy nie wykupuje opcji all, zamiast siedzieć i sie skwarzyć nad basenem wolę wynająć samochód,skuter i jechac przed siebie, zwiedzać smokawać,docierać do knajpek na odludziach gdzie nie ma turystów,a jedzenie jest dalekie w smaku i wyglądzie od tego hotelowego!
My tez tylko tak 🙂
Kolejne biuro z problemami
A ja zawsze all.
Głównie ze wzgledu na dzieci…. i drinki o kazdej porze
Co nie przeszkadza nam jezdzic i smakowac specjały kulinarne w miejscowych knajpkach – choc niestety, moje dzieci nie zjedza nic egzotycznego, zadnych frutti di mare – frytki, kurczak, nalesniki, spaghetti to ich podstawowe menu na wakacjach.
Nie musze latac z pieniedzmi do baru jak dzieci chca lody, soki, ciastko….
Ja też zawsze all.
Niezależnie od tego czy wyjeżdżam poza hotel czy też nie.
Z czystej wygody.
Kiedyś różnie, odkąd są dzieci to raczej na all.
Nie siedzimy wtedy non stop w hotelu, zwiedzamy okolicę i szukamy zakątków mało turystycznych
Ja praktycznie nigdy nie siedzę w hotelu,więc nie latam po lody,ciastka itd.Kupujemy poza hoetelem bo w hotelu nas nie ma.Hotel mamy tylko do spania i mycia i jedzenia śniadań i kolacji.:)
każdy ma inne priorytety.
można wypoczywać tylko czynnie.
ale można ten czas dzielić również na beztroskie leżenie na leżaku, kąpiele, fajne programy animacyjne i możliwość poznania ludzi, niekoniecznie tubylców.
dokladnie tak – jedni organizuja sobie czas, drudzy wola czas zorganizowany
od kilku lat sami się organizujemy
i tak wolimy, ale kazdemu wg potrzeb 🙂
U nas dokładnie tak samo:). Jedno nie wyklucza drugiego, rok temu też objechaliśmy Kretę z maluchami, 3 dni nam wystarczyły:D.
A nigdy nie leżemy i nie pieczemy się bo raz tego nie lubimy a dwa nie mamy takiej możliwosci ze wzgledu na dzieci, które ciągle są w ruchu:D
Znasz odpowiedź na pytanie: Sky Club ogłosiło upadłość