dziewczyny jak to jest z tym śluzem płodnym:
dziś w środku dnia odnotowałam śluz płodny (piękne białko kurze), ale rano i już teraz po południu go nie ma.
czy taki przypadek też powinnam odnotować na FF??
monika, która jeszcze nie może się starać
[Zobacz stronę]
3 odpowiedzi na pytanie: śluz płodny a FF
Re: śluz płodny a FF
no wlasnie…podpisuje sie pod tym postem. Czasem bedac w pracy obserwuje brak sluzu, a poznym popoludniem, wieczorem jest i nie wiem jak sie do tego odniesc.
agaHH by na bank wiedziala :)), ale narazie odpoczywa :)), wiec pomozcie dziewczyny..
monika
Re: śluz płodny a FF
czyżby poruszyłam temat, na który nie ma jednoznacznej odpowiedzi? 🙂
pozdrawiam i czekam na podpowiedzi,
monika, która nie może sie jeszcze starać
[Zobacz stronę]
Ja odkąd pamiętam
to mam zawsze właśnie ten śluz przypominajacy białko – sporadycznie zdarza mi sie po prostu jakby sie woda ze mnie lała i zdarzyło mi się mieć taki “szklisty”. No ale ten śluz, o który pytasz to ja zawsze miałam właśnie w takiej postaci – w jeden dzień, czasem w drugi tak jakby od razu cały wyleciał, za jendym razem. Nie wiem czy tak ma być bo właśnie się zaczęłam w to wszystko wdrażać. Póki co rozpoznaję zależności między wzrostem tempki a śluzem, ale chyba sie za jakis czas wybiorę na monitoring, aby rozwiać wszelkie wątpliwości i pogadam z lekarzem.
Z tego co sie doczytałam to wnioskuję, ze ten śluz jest płodny i nie wyobrażam sobie aby taka “galaretka” miała być np. przez cały dzień czy nawet kilka…
Pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: śluz płodny a FF