Śmiedząca sprawa:)

Dziewczyny, tak troszke nie na temat pisze, ale pewna sprawa meczy meczy.
Otoz codziennie chodza u nas w pracy chlopcy, ktorzy sprzedaja kanapki, salatki itp. Nie chodzi o tych chlopakow, a o mojego wspolpracownika. Wyobrazcie sobie, on codziennie kupuje po 2-3 kanapki z jajkiem. Nic w tym dziwnego, skoro lubi, ale mnie meczy smrod tych jajek. Naprawde. Kiedy po 12tej zjawiaja sie sprzedawcy kanapek, to juz wiem, co sie swieci. Wyobrazcie sobie, ze ten smrod jest tak intensywny, ze utrzymuje sie do konca dnia pracy. Niewiele daje wietrzenie, tym bardziej, ze siedze przy oknie a teraz jest wyjatkowo zimno. Nie powiem przeciez, zeby nie kupowal kanapek z jajkami, bo mnie ten smrod az mdli, ale naprawde nie wiem, co poradzic. Moze pogadac ze sprzedawcami kanapek, zeby zamienili jajka na cos innego? A moze znacie jakis sprytny sposob na pozbycie sie tego smrodu???

colora + maly ktoś

5 odpowiedzi na pytanie: Śmiedząca sprawa:)

  1. Re: Śmiedząca sprawa:)

    Moze to nie jajka tylko po nich kolega ma sensacje zoładkowe…

    ala i chybasynuś 28.07.2003

    • Re: Śmiedząca sprawa:)

      Ja bym powiedziała koledze, że w ciąży nie mogę patrzeć na jajka i jak je czuję u niego to mi niedobrze i ze bardzo proszę, żeby przez ten czas postarał się jeść z czymś innym. Jak powiesz mu to delikatnie, to nie sądzę, że by poczuł się urażony.
      Powodzenia!

      kamyk z kamyczkiem:) (12.XI.)

      • Re: Śmiedząca sprawa:)

        Wiesz jak to jest: najprostsze rozwiązania są najskuteczniejsze. Po prostu powiedz koledze, że na zapach jajka Cie mdli, ale rozumiesz doskonale, że on uwielbia takie kanapki i głupio Ci zwracać się z taką prośba, ale może zechciałby pałaszowac śniadanko trochę dalej od Ciebie, a może chcociaz od czasu do czasu z czymś innym. Albo Ty się w tym czasie przejdziesz na słoneczko, tylko niech Cie “kryje” przed szefostwem. A może to on zdecyduje się zjeść na świezym powietrzu, a Ty dopilnujesz, żeby nie mial przez to żadnych kłopotów. Zaznacz, że zdajesz sobie sprawę, że stawiasz go w niezręcznej sytaucji i że Tobie tez nie jest za wyraźnie, ale nie masz wyjścia, bo boisz się, że w końcu kiedyś…;-), a wtedy i jemu będzie nieprzyjemnie. Może kup mu w nagrodę jakąś colę, hamburgera, ale fajną kartkę o jakiejś wesołej, nawiazującej do sytuacji treści. Na pewno sie nie pogniewa… :-)))
        ada77 i miki-01.06

        • Re: Śmiedząca sprawa:)

          Doskonale cie rozumiem i wspolczuje. Kiedy ja chodzilam do pracy na poczatku ciazy, koledze biurko obok ubzduralo sie jesc codziennie kanapki z kielbasa i surowa cebula w srodku!!! I jeszcze jedzac chodzil po pokoju i zagadywal ludzi (a cebulka czasem wypadala z kanapki). Juz sie zbieralam aby mu delikatnie zwrocic uwage( bo to “kolega” starszy ode mnie ze 25-30 lat), by moze jadl w kuchni, bo takowa mamy w pracy, ale poszlam na zwolnienie i sprawa sie jakby rozwiazala, przynajmniej do czasu powrotu do pracy. Ale gdy wroce a on nie zmieni menu po prostu go poprosze,by cos z tym zrobil. I Tobie chyba tylko tez moglabym podpowiedziec by delikatnie porozmawiac.
          A swoja droga zastanawiam sie skad sie biora ludzie pozbawieni nie dosc ze zmyslu powonienia (jak nie czuc cebulki??) to jeszcze estetyki i jakiegos wyczucia by chodzic z kanapka w ustach po pokoju i jeszcze nawiazywac konwersacje?! Czy to moze tylko ja jestem przewrazliwiona???

          Neonka i Słoneczko (16.10.03)

          • Re: Śmiedząca sprawa:)

            Kurcze to faktycznie przykra sprawa bo musisz męczyć się codziennie, może kup sobie kadzidełka o jakimś świerzym zapachu i odpalaj je jak zbliżać się będzie pora kanapkowa, może zabiją ten zapaszek:)
            Pozdrawiam mygdu

            Mygdu

            Znasz odpowiedź na pytanie: Śmiedząca sprawa:)

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general