Śmieszne powiedzonka/sytuacje naszych bąbli

Nie znalazłam takiego wątku.Jeśli już taki istnieje to przepraszam.
Dzieciaki mają pełno jakiś takich tekstów które nas powalają,podzielmy się nimi tu.
Kto zacznie?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Śmieszne powiedzonka/sytuacje naszych bąbli

  1. Jadę z Jasiem (prawie 5 lat) samochodem, no i coś zaczyna mi przeraźliwie piszczeć w lewym kole. Ja spanikowałam, wymyślam już najczarniejsze scenariusze: wizytę u mechanika, wymianę kół, wymianę podwozia, złomowanie samochodu… A mój synek z tyłu:”Mamo, ja ci coś poradzę-wyluuuuzuj…”::))
    No to wyluzowałam….(i dalej piszczy..)))

    • A mnie jula dzisiaj załatwiła. Pani im mówi żeby zapytali rodziców czy ktoś może namalować obrazki:zimy,lata,wiosny i jesieni,A Jula do pani:Moja mama na pewno bo nie ma mojego brato-kuzyna i ma dużo czasu bo przecież ciągle siedzi na forum i daje tam nasze zdjęcia i jeszcze pisze z ciocią Alą/
      A potem się śmiałam z panią a pani marysia :Ale narysowałaby pani?
      Zgodziłam się,więc do piątku mam narysować 4 obrazki narysować drzewo ii pole/łąkę.

      • Rozwaliły mnie te panie pracujące na ulicy i wpychanie sie do kolejki na matkę z dzieckiem;-)

        Moja w sonbote wykonczyla mi cala tubke kremu do rąk,smaryując wszystkie czesci ciqała jak leci…po czym wpada zaangażowana do łazienki i woła:
        Maja: Mamo daj mi szybko nowy krem, bo mi sie zmarszczki pod oczami robią!

        Potem myjąc zęby:
        Maja:Mamo wiesz dlaczego myję zęby?
        ja;?
        Maja: żeby nie mieć stanu zapalnego;-)

          • Zamieszczone przez Tatanka
            Rozwaliły mnie te panie pracujące na ulicy i wpychanie sie do kolejki na matkę z dzieckiem;-)

            Moja w sonbote wykonczyla mi cala tubke kremu do rąk,smaryując wszystkie czesci ciqała jak leci…po czym wpada zaangażowana do łazienki i woła:
            Maja: Mamo daj mi szybko nowy krem, bo mi sie zmarszczki pod oczami robią!

            Potem myjąc zęby:
            Maja:Mamo wiesz dlaczego myję zęby?
            ja;?
            Maja: żeby nie mieć stanu zapalnego;-)

            hi hi uśmiałam się

            • Robię kolacje,Jula kręci się w kółko i miauczy:
              – mamuś a kiedy ten tost się tak szybko upieknie…

              • Przed chwilą:
                – nie dawaj ciastoliny do oka- ja
                – nie dawuję.-Jula. Po chwili się poprawia:
                – nie dawam.

                I jeszcze powiedzonka Juli do mojej mamy:
                – cicho bo przyjdzie Zdzicho
                – a w moim kapciu mieszka pająk i może cię zjeść więc już nic nie mów
                – baba to jest brzydki słów.

                • Patryk (prawie 6 lat) po powrocie z przedszkola:
                  P: Mamo, a wiesz kto ochrzcił Jezusa?
                  ja: no kto?
                  P: Janek Chrzciciel 😀

                  Przed chwilką:
                  Siedzę sobie przed kompem, mam słuchawki na uszach i coś tam nucę sobie pod nosem.
                  Patryk przyszedł, wyciągnął mi słuchawkę z ucha i mówi:
                  “Mamo, przestań piszczeć, bo już mnie uszy bolą”…

                  • rozmowa z dziś.

                    Filip lat 7.: mamo a twoja mama rodzila?
                    Ja: kogo?
                    F: ciebie
                    Ja: Tak
                    F: to babcia moze rodzic??????????????
                    Ja: kiedyś mogla, byla mloda to mogla
                    F: ALe to milion lat temu bylo..

                    F: A ty nas?
                    Ja:tak
                    F: ciezko bylo?
                    Ja:taaaaaaaaaaak troche..
                    F: eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee gadasz.. toż to pestka
                    Ja: a skąd wiesz??
                    F: bo dla faceta takie rzeczy to pestka

                      • Fakt nie jestem Mamą, ale mam siostrzenicę Bognę i ona ma 5 lat. Bardzo się lubimy i bardzo dużo rozmawiamy.Kiedyś któregoś dniach jak szłyśmy do sklepu zaczęliśmy rozmowę o książkach.
                        Bogna : Ciocia co obecnie czytasz?
                        Ja: No cóż książkę co dziewczynce która nie miała przyjaciół.
                        B: Coś ty ja też podobną czytałam wczoraj (siostra jej czyta ).
                        J: Tak a o czym dokładniej bo może to ta sama?
                        B: Moja dziewczynka była samotna i nie miała rodzeństwa.
                        J: moja miała siostrę.
                        B:A zgadnij jak moja się nazywa miała macochę?
                        I już jesteśmy przy drzwiach sklepu ( było bardzo dużo ludzi ) naciskam klamkę i mówię : chyba to kopciuszek.
                        Jednak młoda na całe gardło :Ciocia nie kopciuszek Ty Śnieżki nie znasz.
                        Tłumacze że znam, bo raptem wszyscy na mnie.Jednak Bogna mówi : uff myślałam, że masz sklerozę.

                        • Bogna to mojej mamy ;
                          B: Babcia zrób frytki.
                          M: Już kochanie.
                          W rozmowę wtrąca się mój brat ( 20 lat )
                          B: Ja też chce.
                          Bo: Babcia to zrób podziałkę, ale jemu mniej bo on już tyje a nie rośnie jak ja.
                          Ostatnio mi tłumaczyła jak się robi dzieci ( Mam jej urodziła siostrę miesiąc temu )
                          Wiesz co ciociu ty już tyle lat robisz te dziecko może ty nie umiesz to ci wytłumaczę. Tata mój wkłada pępowinę miniaturkę do brzucha mamy i po paru tygodniach mama mi oświadcza : będziesz miała rodzeństwo. A może wujek nie ma tej pępowiny mam się pytać.
                          Na pytanie co to jest pępowina?
                          Odp brzmi : Ciocia ty nie wiesz to taka rurka tylko ona nie jest z PCY.
                          Słownictwo
                          Czinczina – chińszczyzna
                          Płytki – frytki
                          Kupki chrupki
                          Tak było do 3 lat
                          W wieku 2 lat kiedy siedzę z siostrą przy kawie młoda do Nas mogę z wami plotkować?
                          Ale o czym chcesz pogadać?
                          O kreciku i całej reszcie

                          • kRECIK I CAŁA RESZTA BOSSKIE;-)

                            ja: Maja powies sukienke naa wieszaku..
                            m: mAMO,ale ja nie umiem wiesić.

                            • Tomek, 4 lata: Mamo, mamo, twój tata ukradł ci samochód, chodź zobaczyć!
                              ja: Ale to nie jest mój tata, Tomek, powiedz kim Mariusz jest dla mnie?
                              Tom: Skradaczem samochodowym!

                              • mój syn (3 lata) udaje że myje mopem podłoge kaze wszystkim nogi podnosic i siedziec na miejscu….w pewnej chwili ja wstaje z krzesełka i przeszłam 3 kroki a on staną z rekami opertymi na biodrach i mówi:mamooo przeciez mówiłem ci żebys siedziała na swoim miejscu a teraz mi tu”ŚLADUJEEESZ”….(chodziło o to ze robie slady na mokrej podłodze..)

                                • Zamieszczone przez kukułka79

                                  W wieku 2 lat kiedy siedzę z siostrą przy kawie młoda do Nas mogę z wami plotkować?
                                  Ale o czym chcesz pogadać?
                                  O kreciku i całej reszcie

                                  Dobre

                                  • moj Michał jak miał 4 lata (zapisane mam)

                                    – mamo, wiesz że trzeba uważać na oczka? Bo jakby im się coś stało to by ktoś nic nie widział i tak by szedł i szedł i by się zabił. Bardzo by się zabił, bardzo bardzo!

                                    **

                                    Michaś oglądał pana gapę na Minimini:
                                    – zobacz mamo, pan gapa zapomniał jak się zakłada spodnie! Ale z niego zapominalski!
                                    – haha, pan gapa wypuścił poduszkę! Ale z niego p u s z c z a l s k i!

                                    • Oskar wczoraj do mnie
                                      “mamo narysowaj mi traktor”

                                      • Jestem z młodą w sklepie długa kolejka a młoda tak cichaczem do mnie :
                                        Ciocia lubisz chłopców?
                                        J: Tak.
                                        B:Ciocia a lubisz się całować z nimi?
                                        J: to zależy?
                                        B: Ciocia to ty się z wujkiem nie całujesz?
                                        J; całuję się.
                                        B: I jak jest?
                                        J: normalnie.
                                        B: no powiedz
                                        J: To zależy.
                                        B: Od czego?
                                        J: jaki ma się humor.
                                        B: to nie ot tego czy facet się ogolił, bo tak mi mama powiedziała.

                                        Inna sytuacja. Wyznanie miłość :
                                        J: wiesz mocno cię kocham.
                                        B:dziwne bo ja Cie też, ale jest problem.
                                        J; jaki kochanie?
                                        B; ja to muszę dzielić moją miłość na kawałki.
                                        J: czyli?
                                        B; Mama, tata, bacie cztery, wujki, ciocie.
                                        B; A ty co Wujka nie kochasz?
                                        J; kocham i cała resztę też.
                                        B: no widzisz też musisz podzielić na kawałki.

                                        • Dzisiejszy spacer z OSkarem
                                          O:mamo choc na “jom” ( zjeżdzalnia w jezyku OSkara )
                                          Ja: nie, bo mokro, zimno i brudno
                                          O: mamo ploooooosie, bede juz gzecny
                                          Ja: fajnie, ale nie
                                          O:ceeeeeeeeeeeeeemu
                                          Ja:bloto tam jest i zjezdzalnia mokra, kaloszy nie mam
                                          O: nie pękaj, na rece cie wezme

                                          Oskar ma 2 lata i 10 m-cy 🙂 mąz mnie na rekach nie nosi.. A dziec chce 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Śmieszne powiedzonka/sytuacje naszych bąbli

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general