Mam doła……Od grudnia zażywam Luteinę na skrócenie cykli, dwa ostatnie trwały 27 dni, cieszyłam się, że w końcu wszystko się uregulowało. Wczoraj minął 32 dzień, byłam prawie pewna, że to już to (jak zwykle mnóstwo objawów ciążowych), więc zrobiłam test. Niestety pojawiła się tylko jedna kreseczka, a @ jak nie było tak nie ma….. Co się dzieje??? Wizytę mam dopiero w piątek.
Pozdrawiam!!!
6 odpowiedzi na pytanie: Smutek…
Re: Smutek…
Tak to już się dzieje w życiu starających 🙁 przez całe życie regularne cykle a jak co do czego przyszło to nasz własny organizm wystawia nas do wiatru i robi co chce. Pewnie znajdzie się tutaj wiele przykładów tej smutnej teorii – jestem jednym z nich. W drugim cyklu starań miałam 42o dniowy cykl (przy normalnych 30o dniowych) i oczywiście niezmiennie z jedną krechą. A przyczyn bez liku w tym jeden najpowszechniejszy chyba – stres :(( Może to w Twoim przypadku coś podobnego…
a ja pomimo tej jednej krechy i tak będę trzymała kciuki żeby to była “zakamuflowana” fasolka 😉
Miyu
+ moja tempka
[Zobacz stronę]
Re: Smutek…
Dziękuję Ci bardzo za pocieszenie, kolejny raz pocieszyłaś mnie jako pierwsza… Chciałabym, aby już był piątek, najgorsze co może być, to niepewność. Zastanawiam się, czy nie schować termometru do szuflady, chyba faktycznie stresuje mnie ta ciągła kontrola. Martwi mnie tylko to, dlaczego moje cykle nie chcą się wyregulować po Luteinie.
Staram się być optymistką… Pozdrawiam!!!
Re: Smutek…
Matylduniu, nie smuć się. To już tak mamy, że jak się bardzo chce to jakby na przekór wychodzi. Wiesz, mnie się właśnie rano stłukł ermometr i zastanawiam się czy warto kupwać nowy? Moze to znak jakiś:))? Właśnie dowiedzialam się, ze kolegi żona właśnie zaciążyła i zdaję sobie pytanie- a co z nami??? Ale wierzę, że uda się:) A co do regulacji po luteinie to w sumie każdej organizm inaczej reaguje, a na pociechę powiem ci, że zdarza sie i to wcale nierzadko, że test ciążowy nie wychodzi nawet do dwudziestuparu dni po owu, a nawet wogóle nie wychodzi mimo ciaży.
Najlepiej, skonsultuj sprawę z lekarzem, tak jak planujesz. Pisz potem co powiedział.
Ania
[Zobacz stronę]
Re: Smutek…
Ach te testy, na szczescie nie sa na 100 % wiarygodne, wiec jesli nie ma @ zawsze jest nadzieja. Ja w kazdym razie trzymam kciuki:))
Monika (4 cykl)
Re: Smutek…
Już nie mam żadnych wątpliwości, po 34 dniach dostałam @…Zaczynam wszystko od początku. Ale jak się tu nie załamywać, moja najlepsza koleżanka urodziła córeczkę, a ja w tym samym dniu dostałam @… Nie, nie jestem zazdrosna, chodzi mi tylko o to, że koleżanka starała się o maleństwo cztery lata, a teraz jest rozczarowana, bo Ona chciała syna a nie córkę…………………………………………..
Re: Smutek…
DROGA MATYLDO JEŚŁI CHODZI O NEGATYWNY TEST I BRAK MIESIĄCZKI MAM TEN SAM PROBLEM…jeśli chesz usłyszeć więcej na temat mojej historii, to na na naszym forum (dla starających się) mam swój tekst (tytuł “błagam o informację”).
Jeżeli masz ochotę z kims pogadać to napisz do mnie e-maila [email][email protected][/email] Pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: Smutek…