Jestem wsciekla, zla…. i na kogo????na sama siebie. Jestem uziemniona z moja noga(zlamanie) mialo byc fajnie po 3 tyg sciagnac gips tylko opaska, a tu???? Poszlismy do lekarza i okazalo sie ze kosc nie zrosnieta, sciegna do tego zerwane, nastepne 3 tyg gips(dolozono wiecej bo tamten zmiekl troche) nie chodzic na nodze, bo innaczej zakonczy sie to operacja.Ale ja sie pytam jak mam nie chodzic?????? Maz pracuje(nie dadza urlopu), jestem tu sama -(dziadki w polsce)a przeciez nie powiem synkowi lez, bo mama nie ma jak cie nosic i bawic???? Jestem zalamana-jak to wszystko pogodzic????Najbardziej szkoda mi synia, bo przeciez nie bedzie pol dnia lezal albo siedzial, kiedy to dzieci w tym wieku sa najbardziej ruchliwe i ciekawe swiata.
I co robic???
Anna i Maksiu 12.01.03
8 odpowiedzi na pytanie: smutno mi
Re: smutno mi
Witaj aniu trzymam za Ciebie kciuki bys jak najszybciej wyzdrowiala, jak bym mogla to bym pomogla ale za daleko do siebie mamy.
Nie masz znajomej czy kolezanki ktora nawet na 2, 3 h by przyszla by ci pomoc jak maly spi to moglabys odetchnac i nie potrzebowalabys juz pomocy.
Powodzenia zycze i szybkiego powrotu do zdrowia
Aga i dzieci
Re: smutno mi
ojeeej……:(( biedactwo……..Ale ja mysle, ze jednak musisz jak najwiecej oszczedzac noge…….Lepiej teraz te kilka dni pomeczyc sie- Maly jakos przetrzyma, niz pozniej miec komplikacje…….. TRzymaj sie kochana, dla Maksia i tak jest najwazniejsze, ze mama jest w poblizu! Pzdr!
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
Re: smutno mi
Bidulka jesteś. Nie masz kogo porosić o pomoc??? Tak by było najlepiej.
GOHA i Dareczek 5 m-cy (02.04.03)
Re: smutno mi
ojej wspolczuje:((, zaraz do Ciebie zadzownie !!
pozdrawiam
iza i fabianek (07.10.2002)
Re: smutno mi
Oj, szkoda, że Cię gdzieś do świata wywiało, pewnie nie masz kogo poprosić do pomocy, oszczędzaj się nie ma innego wyjścia, duchowo jesteśmy z Tobą!
Agnieszka z córeczką Kasią ur. 13/07/2003
Re: smutno mi
może warto zatrudnić kogoś do pomocy na ten czas, tak by syneczka choć możnabyło ponosić na rękach
Re: smutno mi
A Twoi rodzice, albo teściowie nie mogą przyjechać Ci pomóc? W kończu Niemcy to nie koniec świata….
Rozumiem, że jesteś teraz bardzo zła bo Maksio dostał teraz pewnie kosmicznego przyśpieszenia rozwojowego. Obserwuje to u rówieśnicy Maksia – mojej Ady. Z dnia na dzień raczkuje coraz szybciej i wszędzie jej pełno.
Trzymaj się mocno, myślami jesteśmy z Tobą. Szkoda, że nie możemy Ci pomóc…..
A tak poza tym to nowe zdjęcie Maksia w podpisie jest po prostu zabójcze…
Kasia i Ada (15.01.2003)
Re: smutno mi
Dzieki dziewczyny, od razu mi lepiej,bo wczoraj mialam strasznego dola.Wlasnie dzwonilam do mamy,moze ona cos wykombinuje i jakos przyjedzie.
Anna i Maksiu 12.01.03
Znasz odpowiedź na pytanie: smutno mi