SOCZEWKI – do tych, które je noszą.

Bałgam powiedzcie mi jak je się zakłada i zdejmuje – jestem w niezłej “kropce”.:mad:

Kupiłam sobie (J&J acuvue oasys ) dzisiaj, oczywiście po wcześniejszej wizycie u okulisty, ale na opakowaniu nie ma słowa po Polsku, kurcze a wydawało mi się, że nie wolno sprzedawać produktu który nie ma opisu w naszym ojczystym języku.
Chyba z 10 min. je zakładałam już nie powiem jak trzęsły mi sie ręce, a teraz za boga nie potrafię ich zdjąć i chyba tak pójdę spać, wrrrr.

Powiedzcie mi jeszcze co potrzebuję – wiem że specjalny płyn do mycia i przechowywania soczewek. Mam taki.

A czy zakrapla też się oczy w ciągu dnia, a jeśli tak to czym najlepiej? Zamotany

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: SOCZEWKI – do tych, które je noszą.

  1. Zamieszczone przez olivka76

    Są ćwiartki z Accuve.

    no nie wiem, bo na allegro ich nie ma,
    a pytałam sie gościa czy by dla mnie tylko je sprowadził, że wzięłabym nawet ich 2 opakowania plus dwa tych mocniejszych na drugie oko (miałabym wtedy zapasu na ponad pół roku), ale poinformował mnie, że chętnie by sprowadził ale ich nie produkują. I niestety u niego nic nie kupiłam.:p, więc to nie było w jego interesie mnie bujać.
    Ale w tych połówkach też dobrze widzę, (wczoraj jechałam samochodem daleko, w nocy i wczasie chol… deszczu, więc sprawdziałam je na maxa, gorzej z moją wycieraczką w samoch., bo klnęłam na nią i na męża że nie zadbał…:p na maxa) więc chyba nie tak źle wybrałam, no przynajmniej mam taką nadzieję.:)

    A w przyszłości, ale tej dalekiej zrobię tak jak Bruni, operacyjnie i laserowo, jestem na to zdecydowana, ale na to w moim przypadku jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie. 🙂

    • Zamieszczone przez kantalupa
      musisz sie po prostu uszczypnac w oko

      wczoraj przy zdejmowaniu myślałam o tym twoim sformułowaniu “uszczypnąć się w oko” 😀 i tak nieco wesoło mi się zrobiło i choć nie od razu mi się udało, ale jakoś zdjęłam.
      Dzięki ci też dobra kobieto. 🙂

      • Zamieszczone przez dorotka1
        jesli uzywasz na codzien to nawet bardzo
        ale ja uzywam niecodziennie
        wiec jest ok

        używam na wyjazdy głównie. w okularach chodzę sporadycznie. mam koszmarnie wrażliwe oczy, bez soczewek ryczę jak bóbr.

        • o widzisz a ja po wielu latach uzywania na codzien zaczelam dostawac zapalnia spojowek niezaleznie od producenta soczewek i plynow
          teraz jak zaloze 2 x w tygodniu jest ok ale jak czesciej to wlasnie rycze i niestety ropa cieknie

          • Początek jest trudny. Nauczysz się.
            Pochwalę się, że jak miałam zagipsowany tłów wraz z lewą ręką, to opanowałam wkładanie jedna reką :D. Trening czyni mistrza.

            • Zamieszczone przez dorotka1
              o widzisz a ja po wielu latach uzywania na codzien zaczelam dostawac zapalnia spojowek niezaleznie od producenta soczewek i plynow
              teraz jak zaloze 2 x w tygodniu jest ok ale jak czesciej to wlasnie rycze i niestety ropa cieknie

              to ja miałam przeboje z płynami, teraz używam iWear Premium i jest od dluższego czasu ok, ale przez lata trafić nie moglam na taki, który w połowie butelki nie zacznie mnie uczulać.
              zapalenia spojówek dopadają mnie regularnie, nie wiedzieć czemu w listopadzie:eek:

              • Zamieszczone przez Magdzik

                Pochwalę się, że jak miałam zagipsowany tłów wraz z lewą ręką, to opanowałam wkładanie jedna reką :D. Trening czyni mistrza.

                Z takich ekstremów soczewkowych mojej produkcji: ściąganie soczewek na biwaku, po nocy, BEZ LUSTERKA, po piwach 😉 dobrze że do pojemniczka trafiłam 🙂 I hardcorowe ściąganie soczewki na ulicy w trybie pilnym (coś wpadło pod soczewkę), bez lusterka, a następnie zakładanie soczewki NA ŚLINĘ używając do pomocy witrynę sklepową. Później już nosiłam w torebce awaryjne pudełeczko z płynem i lusterko 🙂

                • Zamieszczone przez effcia
                  to ja miałam przeboje z płynami, teraz używam iWear Premium i jest od dluższego czasu ok, ale przez lata trafić nie moglam na taki, który w połowie butelki nie zacznie mnie uczulać.
                  zapalenia spojówek dopadają mnie regularnie, nie wiedzieć czemu w listopadzie:eek:

                  jakbym o sobie czytała…
                  najbardziej uczulił mnie ReNu Bausch’a

                  a co do hardcorowych sytuacji z soczewkami…zdarzało mi się kilka razy zasnąć w soczewkach i potem rano zdejmowała sobie takie przyklejone do oka 😉 ba! nawet cesarkę miała robioną w soczewkach… Nie zdążyłam ich zdjąć przed podaniem narkozy, bo cc miałam nagłe 🙂
                  a wogóle to swego czasu kiedy nosiłam żelowe paznokcie nauczyłam się zakładać i zdejmować soczewki z pazurami długości tak z 0,7-0,8 cm 😉

                  • Zamieszczone przez kotagus
                    Z takich ekstremów soczewkowych mojej produkcji: ściąganie soczewek na biwaku, po nocy, BEZ LUSTERKA, po piwach 😉 dobrze że do pojemniczka trafiłam 🙂 I hardcorowe ściąganie soczewki na ulicy w trybie pilnym (coś wpadło pod soczewkę), bez lusterka, a następnie zakładanie soczewki NA ŚLINĘ używając do pomocy witrynę sklepową. Później już nosiłam w torebce awaryjne pudełeczko z płynem i lusterko 🙂

                    taaaa, też przerabiałam różne hardkorowe sytuacje :D:D:D:D najbardziej “lubię” jak potrę oko i soczewka zawinie się pod powieką…

                    • Zamieszczone przez bruni
                      skup sie
                      po prostu użyj dwóch palców bardziej sprawnej reki – postaraj sie nimi wyjąc soczewke jakbyś podnosiła koralik z podłogi;) po prostu skubnij z oka… nie bój sie – oka nie dotykasz… drugą reką możesz sobie rozszerzac powieki zeby nie mrugac…
                      soczewke po wyjeciu wrzucasz do pojemniczka z plynem…

                      O! Taki sposób pierwszy raz zobaczyłam…hmmm Mnie uczył mój okulista z moimi pierwszymi soczewkami. On mi to pokazał inaczej i ten sposób sprawdza się rewelacyjnie. Palcem serdecznym prawej ręki odciągam dolną powiekę, a palcem środkowym ściągam soczewkę kierując palec w stronę nosa i wykonując ruch taki, by ściągnąć soczewkę z oka. Praktycznie od pierwszych chwil nie miałam problemu ze zdejmowaniem 🙂

                      To dotyczy lewego oka. W prawym już trudniej jedną ręką, przynajmniej początkującemu:)

                      • Zamieszczone przez bruni
                        skup sie
                        po prostu użyj dwóch palców bardziej sprawnej reki – postaraj sie nimi wyjąc soczewke jakbyś podnosiła koralik z podłogi;) po prostu skubnij z oka… nie bój sie – oka nie dotykasz… drugą reką możesz sobie rozszerzac powieki zeby nie mrugac…
                        soczewke po wyjeciu wrzucasz do pojemniczka z plynem…

                        rano zakladasz…
                        hmmm
                        soczewka ma prawą i lewą stronę – jest na prawej (gotowa do zalozenia) jesli polozona na opuszku palca ma idealnie połokragły kształt…
                        zresztą jak wsadzisz źle, to poczujesz dyskomprt w oku – soczewka bedzie Ci przeszkadzac…
                        ps. jesli nie masz poblemów z oczami (nie pieką, nie masz uczucia suchosci ) to nie zakraplaj… jak masz to mozesz tym płynem do soczewek zakroplic (to zwykla sól fizjologiczna)… jednak gdyby te dolegliwosci nie ustepowały, to idź do okulisty – nie kazdy moze nosić soczewki, albo moze bedziesz musiala miec inny model:)
                        to pisałam ja – użytkowniczka s.kontaktowych przez 14lat.

                        Lepszej instrukcji nigdzie nie znajdziesz!!!
                        Nosze soczewki od 16 lat i do dzis pamietam pierwsze dni, chodzilam z lusterkiem bo myslalam ze mi wypadly, nie czulam ich zupelnie. A co do wyjmowania to pierwsze razy trudne bardzo, teraz juz bez lusterka, jedna raka wyjmuje, kwestia wprawy. Powodzenia, zobaczysz jak wygodne to cudo to nigdy juz nie wrucisz do okularow

                        • Zamieszczone przez viccy
                          no nie wiem, bo na allegro ich nie ma,
                          a pytałam sie gościa czy by dla mnie tylko je sprowadził, że wzięłabym nawet ich 2 opakowania plus dwa tych mocniejszych na drugie oko (miałabym wtedy zapasu na ponad pół roku), ale poinformował mnie, że chętnie by sprowadził ale ich nie produkują. I niestety u niego nic nie kupiłam.:p, więc to nie było w jego interesie mnie bujać.
                          Ale w tych połówkach też dobrze widzę, (wczoraj jechałam samochodem daleko, w nocy i wczasie chol… deszczu, więc sprawdziałam je na maxa, gorzej z moją wycieraczką w samoch., bo klnęłam na nią i na męża że nie zadbał…:p na maxa) więc chyba nie tak źle wybrałam, no przynajmniej mam taką nadzieję.:)

                          A w przyszłości, ale tej dalekiej zrobię tak jak Bruni, operacyjnie i laserowo, jestem na to zdecydowana, ale na to w moim przypadku jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie. 🙂

                          No chyba,że przestali produkować, bo ok, 2 lata temu takowe nosił mój Mężuś, więc były na 100%.
                          Też bym się chciała uwolnić od soczewek, chociaż mi nie przeszkadzają, ale cykor jestem i chyba na laser sie nie zdecyduję :(.

                          • Pochwalę się, że dzisiaj pierwszy raz zdjęłam za pierwszym podejściem soczewkę z jednego i drugiego oka. I to tylko delikatnie muskając oko, a nie jak wcześniej :p, nawet się raz drapnęłam, a mam króciutkie paznokcie nie mówiąc o kilku wyrwanych rzęsach.:D

                            Niestety w dalszym ciągu mam problem z założeniem, no ale mam nadzieję że z czasem…..

                            Znasz odpowiedź na pytanie: SOCZEWKI – do tych, które je noszą.

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general