soki kubuś – opinia ?

1. agacia80 Dodane ponad rok temu,

   Ja polecam wodę z odrobiną soku, jak wcześniej pisałam u nas super sprawdziły się syropy owocowe. Daję naprawdę malutko, tyle, że woda zabarwia się i czuć delikatny posmak owoców. Cukier oczywiście jest, ale w bardzo małej ilości. A jeśli chodzi o wodę, to moja córcia właśnie odkryła urok wody z czajnika :). Ale ma już 3,5 roku

   Odpowiedz
2. mamasia Dodane ponad rok temu,

   Agacia80 dzięki wypróbuje. A powiedz mi jakie te syropy kupujesz?

   No ja z woda pewnie bede miała problem i nie bede na siłe małego zmuszała bo skoro sama nie cierpię to wiem co to znaczy

   Odpowiedz
3. kwiatuszekz Dodane ponad rok temu,

   ja kupuję z herbapolu,smaki takie jak syn lubi,albo wodę smakową,jak jest gorąco to i kompot robię 🙂

   wynalazków jak Kubuś nie daję za często chyba,że syn nie robi kupki pow 2 dni 🙂 bo normalnie to robi 1 dziennie,czasami 2

   Odpowiedz
4. mamasia Dodane ponad rok temu,

   a wodę smakowa to jaką? Bo te w sklepach na półce to się tylk onazywaja woda smakowa a to zwykle napoje nasączone w wiekszoci literami E,E,E

   Odpowiedz
5. mysz-ka123 Dodane ponad rok temu,

   ja też dawałam mojej małej kubusie ale ktoś mi powiedział że to nie zabardzo dawać małemu dziecku tyle karotenu więc narazie odpuściłam

   Odpowiedz
6. mamasia Dodane ponad rok temu,

   heheh a kubusie bez marchewki…chyba bananowe sa jasne je mozna podawac w dowolnej ilosci?

   a ktos pisał ze kwasek cytrynowy jest w nich i on jest neibezpiczny skąd takie info?

   Odpowiedz
7. agacia80 Dodane ponad rok temu,

   Ja kupuję syrop “Dar lata” w biedronce. Są malinowe, wiśniowe i pomarańczowe (te najpraktyczniejsze, bo najmniej brudzą 😉 ). Odkąd mam dzieci mam niemal fioła na punkcie sprawdzania składu produktów i te są w porządku. Naprawdę polecam. Kupowałam też te reklamowane Paola, ale biedronkowy u nas wygrywa

   Odpowiedz
8. mamasia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Agacia80
   Ja kupuję syrop “Dar lata” w biedronce. Są malinowe, wiśniowe i pomarańczowe (te najpraktyczniejsze, bo najmniej brudzą 😉 ). Odkąd mam dzieci mam niemal fioła na punkcie sprawdzania składu produktów i te są w porządku. Naprawdę polecam. Kupowałam też te reklamowane Paola, ale biedronkowy u nas wygrywa

   A nie ma w nich kwasku cytrynowego…..? bo tutaj piszą dziewczyny zę kubuś be bo ma kwasek a ja ogladałam te syropy w jakims sklepie i wszystkie mają kwasek….

   Odpowiedz
9. kaktus Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Agacia80
   Ja kupuję syrop “Dar lata” w biedronce. Są malinowe, wiśniowe i pomarańczowe (te najpraktyczniejsze, bo najmniej brudzą 😉 ). Odkąd mam dzieci mam niemal fioła na punkcie sprawdzania składu produktów i te są w porządku. Naprawdę polecam. Kupowałam też te reklamowane Paola, ale biedronkowy u nas wygrywa

   aż sprawdzę ten dar lata..bo jak mi się w maju pokończyły własne soki to miałam poważny problem. Nie znalazłam syropu bez wzmacniaczy i cudaków innych. za to odkryłam, ze w ramach jednej firmy, jednego rodzaju różne jest nasycenie chemia w zalezności od smaku…przynajmniej na to wskazywły etykiety

   Odpowiedz
10. agacia80 Dodane ponad rok temu,

    Nie kwasek cytrynowy, a kwas cytrynowy, to substancja dodawana niemal do wszystkich produktów jako stabilizator smaku. Wśród soków, deserów i in. bardzo rzadko zdarzają się produkty bez jego dodatku. Więc spokojnie

    Odpowiedz
11. pasiasta Dodane ponad rok temu,

    Tak czytam co za cuda dzieci piją – i już rozumiem wielkie zdziwienie lekarki, że dziecko chętnie pije samą wodę;)

    Odpowiedz
12. mamasia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Kasiasta
    Tak czytam co za cuda dzieci piją – i już rozumiem wielkie zdziwienie lekarki, że dziecko chętnie pije samą wodę;)

    no ja wody nie cierpie i nigdy jej nie lubiłam wiec rozumie moje dziecko ze tez jej nie lubi i staram sie podawac mu wlasnei cos najbardziej naturalnego i zdrowego ale niestety chociaż bardzo bym chciała to nie jest to sama woda

    Odpowiedz
13. kwiatuszekz Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez mamasia
    no ja wody nie cierpie i nigdy jej nie lubiłam wiec rozumie moje dziecko ze tez jej nie lubi i staram sie podawac mu wlasnei cos najbardziej naturalnego i zdrowego ale niestety chociaż bardzo bym chciała to nie jest to sama woda

    ja nigdy na to nie patrzyłam co ja lubię a czego nie i to czy lubi to moje dziecko,każdy ma swoje smaki i guściki ale przyznam że odkąd zaczęłam pić więcej wody to i moje dziecko zaczęło ją pić.
    Kiedyś to jak syn poczuł,że w butelce jest woda to zrobił dziwną minę jakby mu nie smakowała i odstawiał butelkę a teraz pije wodę tak jakby był to jego ulubiony “napój”
    Czasami mu kupuję bobofruta,soki z bobovity lub tymbarka w kartonikach ze słomką, zwykłe tymbarki też mu czasami daję.Jednak gdy jest upał góruje u nas woda niegazowana.Obecnie nałęczowianka.

    Kiedyś sama nielubiłam wody,ale w ciąży oduczyłam się od picia gazowanych wód itd i zaczęłam pić soki i wodę.

    Odpowiedz
14. mamasia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kwiatuszekz
    ja nigdy na to nie patrzyłam co ja lubię a czego nie i to czy lubi to moje dziecko,każdy ma swoje smaki i guściki ale przyznam że odkąd zaczęłam pić więcej wody to i moje dziecko zaczęło ją pić.
    Kiedyś to jak syn poczuł,że w butelce jest woda to zrobił dziwną minę jakby mu nie smakowała i odstawiał butelkę a teraz pije wodę tak jakby był to jego ulubiony “napój”
    Czasami mu kupuję bobofruta,soki z bobovity lub tymbarka w kartonikach ze słomką, zwykłe tymbarki też mu czasami daję.Jednak gdy jest upał góruje u nas woda niegazowana.Obecnie nałęczowianka.

    Kiedyś sama nielubiłam wody,ale w ciąży oduczyłam się od picia gazowanych wód itd i zaczęłam pić soki i wodę.

    wiesz co ja nie napisałam ze ja nie podaje bo ja nie lubie,tylko ze rozumie moje dziecko ze on nie lubi bo ja tez nie lubie
    probowałam mu dąc ale nie chce wody pić wiec dlatego wole podac mu coś innego niż nic…..starsza córka lubi wode i ją pije i jest oki a widocznie syn sie podał do mnie i nic na to nie zrobię po za zrozumieniem go

    Odpowiedz
15. linl1 Dodane ponad rok temu,

    ja własnie nie dawno wprowadziłam wodę kubusia play i soczki kubuś u mojej 15miesięcznej córeczki. Póki co pije i smakują jej i pewnie będzie piła ochoczo do momentu, aż jej się nie przepiją, jak ze wszystkim do tej pory:)

    Odpowiedz
16. mama80 Dodane ponad rok temu,

    Ja jak patrzę na te etykiety syropów do przyrządzania napojów to samemu odechciewa się tego pić. Kiedyś stosowałam te syropy m.in.Herbapolu ale od jakiegoś czasu zniechęciłam się.

    U nas też był problem z piciem czystej wody, więc zabarwiałam sokami domowej roboty lub kupowałam bobofruty itp ale odkąd zaczęły się upały dzieci chętnie piją wodę z czego się bardzo cieszę:)

    Odpowiedz
17. madziula1 Dodane ponad rok temu,

    Ania, ja tez stronię od syropów. Dla mnie to ulep do rozcieńczenia. Czysta woda jest ok, ale znowu żadnych witamin nie dostarcza dziecku. Moja Ada wychowała się na kompotach z minimalną ilością cukru. Teraz niestety w ruch poszły kubusie itp, ale zaczynam zmiany – kompot z rabarbaru zrobiony

    Odpowiedz
18. nala Dodane ponad rok temu,

    Ja jak większość jestem przeciwniczką tych “soczków-smrodków” typu kubuś, pysio itp. Nie mają żadnych wartości odżywczych, zabijają apetyt i tuczą-jak pisałyście (a o tym szkodliwym w nadmiarze karotenie to nie wiedziałam). Jestem zwolenniczką zwykłej wody źródlanej bądź mineralnej. Moja starsza pije właśnie wodę a młodszy niestety od początku do wody miał długie zęby więc robię rozcieńczoną herbatkę Hippa i od czasu do czasu “Vibowit”. A soczki to moje dostają robione przeze mnie z sokowirówki ze świeżych owoców.

    Odpowiedz
19. madziula1 Dodane ponad rok temu,

    Tylko dobrze byłoby mieć te owoce ze znanego ogródka, a nie naszprycowane chemią

    Odpowiedz
20. mama80 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Madziula1
    Tylko dobrze byłoby mieć te owoce ze znanego ogródka, a nie naszprycowane chemią

    Dokładnie.

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: soki kubuś – opinia ?