dziewczyny mam problem moze przy waszych wydac sie blahy, aleak ba ja tak bardzo chcialabym jednak pozostac na oczekujacych jednak mam obawy ze moja fasolka obumarla, jestem 6t i 2dc, moje piersi strasznie bolaly i nie moglam ich nawet musnac a teraz zupelnie na nic nie reaguja, czuje sie jak po amputacji, temperatura zjechala na leb na szyje, nadal mam brak apetytu ale teraz to juz z nerwow, nie moge ich spradzic tego do lekarza bo jestem w USA chodze prywatnie i wizyte mam 9pazdziernika dopiero, czy moje objawy wstazuja na ciaze obumarla?
2 odpowiedzi na pytanie: SOS
Re: SOS
Spokojnie, to wcale nie musi byc objaw obumarcia ciąży. Ja też przy drugiej ciąży (pierwsza obumarła) obserwowałam się bardzo intensywnie i też miałam taki czas, że piersi przestały boleć i nawet przestałam wymiotować, a wymiotowałam wszystkim. Z obawy pobiegłam do lekarza i wszystko było ok. Lekarz uspokoił mnie, że objawy po prostu mogą nagle minąć.
Tak naprawdę trudno określić symptomy poronienia. Kiedyś pamiętam był tutaj taki wątek i każda z nas miała róźne odczucia. NIe można więc powiedzieć, że to co Ty czujesz, jest objawem obumarcia. Tak po prostu mógł zareagować Twój organizm.
Obserwuj swój organizm, jeśli pojawi się plamienie (OBY NIE) to leć do szpitala. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Musisz w to mocno wierzyć.
Rozumiem, że nie możesz umówić się na wcześniejszą wizytę? Albo pojechać do szpitala na kontolę?
Trzymam mocno kciuki i głowa do góry.
Aneta i
Re: SOS
najlepiej się nie denerwować, bo tak jak napisała AnetaL różne bywają objawy obumarcia a najczęściej ich nie ma a diagnoza to szok. U mnie faktycznie zatrzymały się mdłości, za to piersi mnie od początku w ogóle nie bolały więc nie odczułam zmiany. Poza tym ja plamiłam z tydzień przed. Także może spróbuj się dostać wcześniej do lekarza a nawet jak się nie uda to myśl optymistycznie. Trzymam kciuki!
Znasz odpowiedź na pytanie: SOS