Spacerki…

Czesc!
Moje pytanie dotyczy spacerkow w taka deszczowa paskudna pogode… Czy wychodzicie z malutkimi dziecmi, czy dajecie sobie spokoj.
Dodam tylko, ze mieszkam na 2 pietrze i pol biedy z taszczeniem wozka w ladny dzien, gdy spacer trwa i trwa – nawet pol dnia, ale w deszcz i zimno za godzinke musze znowu taszczyc wozek na to drugie pietro… Mamy balkon, ale jest on nad ulica – b.ruchliwa. Co radzicie?
Pozdrowionka.

Aga i Jacek ur.27.05.04.

17 odpowiedzi na pytanie: Spacerki…

  1. Re: Spacerki…

    kiedy Nat była malutka a pogoda za oknem nie za ładna – cieplej ją ubierałam i szeroko otwierałam okno, często tez spała na balkonie, ale u Ciebie balkon jak piszesz odpada… ale nic się przeciez nie stanie jesli odpuscisz sobie dwa czy trzy spacerki nadrobisz za kilka dni 😉
    pozdrawiam!

    Ola z Natalią- 2.06.2003

    • Re: Spacerki…

      Ja urodziłam rok temu w maju i wychodziłam z dzieciem codziennie,niezależnie od pogody, zimą nawet przy mrozach -10. Efekt – do dzisiaj Ada miała tylko 2 katarki, więc nie można powiedzieć ze jest chorowita nie? pozdr

      KIKA210+Ada 22.05.03
      ps.friko.pl

      • Re: Spacerki…

        ja tam wywlekam Dorianka jak słońce i jak deszcze też, kilka dni temu to już ciemno było a my poszliśmy na spacerek, przynajmije potem spał dobrze bidulek, w końcu wózek zwykle ma osprzęt na niepogodę, prawda? A nie ma co dziecka pod kloszem trzymać, takie jest moje zdanie, pozdrowionka

        Kasia i Dorianek 23.05.04

        • spacer w nosidełku 🙂

          Tak jak Kika, polecam spacery w niepogodę – hartują dziecko 🙂 Ja chodziłam z Natusią w nosidełku (mieszkaliśmy wtedy na 4 piętrze i też nie chciało mi się taszczyć wózka 🙂

          Kaśka z Natusią

          • Re: Spacerki…

            My sie tez spacerkujemy w kazda pogode

            Aga, jesli masz ochote pogawedzic z Majowkami to zapraszam- na Chce nawiazac kontakt i innymi mamami sie usadowilysmy Adres-Majoweczki 2004/cz.III

            Pozdroweczki!

            Marta&Amelka11.05.04

            • Re: Spacerki…

              Nie rozumiem, jak leje deszcz tez spacerujecie? W jaki sposob? Rozumiem mroz, ale deszcz? Jak jestes ubrana? Pod parasolem? Przeciez i tak zmokniesz. A wozek? Pod folia? I dziecko tyle wytrzyma pod plastikiem?
              Pytam, bo zawsze bardzo mnie dziwilo, jak ktos pisal ze spaceruje zawsze, nawet w ulewe.

              • Re: Spacerki…

                Hej
                Doskonale Cię rozumiem, tez mieszkałam na 2 pietrze i niezależnie od pogody wychodziłam na spacery. A ile się naklęłam znosząc ten cholerny wózek…. Teraz mieszkam na 1 piętrze i przed urodzeniem córki kupiłam wygodniejszy dla mnie wózek i na spacery wychodzę czy to deszcz czy słoneczko.
                Buziaczki Aga z dzieciaczkami

                • Re: Spacerki…

                  A ja czesto sobie odpuszczalam spacery, moje dziecko ma półtora roku i tez nie bylo nigdy przeziebione. Nie wierze w hartowanie spacerkami i teksty w stylu – nie pojdziesz na spacer, bedziesz miala chore dziecko.

                  • Re: Spacerki…

                    no jak strasznie leje to nie ale jak tylko pada to ja coś z kapturem, wózek przykryty folią ale przecież nie zapakowany szczelnie tylko z porządnym przewiewem, więc bez przesady

                    tak czy siak nie widzę w tym nic dziwnego

                    Kasia i Dorianek 23.05.04

                    • Re: Spacerki…

                      ja prawie wcale nie wychodze na spacery, my ciagle jezdzimy autem i żyjemy w przeciagach.

                      pozdr

                      Aneta i Tymek ur 19.10.2003

                      • Re: Spacerki…

                        ale dlaczego?

                        iwi27 i Natalka ur.06.11.2003

                        • Re: Spacerki…

                          Nie wychodze w deszczowa pogode na spacer. Jak leje deszczysko to co to za przyjemnosc, chyba, ze ktos lubi chorowac bo grypsko murowane

                          • Re: Spacerki…

                            U nas niestety deszcz pada dosyc czesto, bo taki juz jest holenderski klimat. Wtedy nie wychodzimy. Chyba, ze to malutki przelotny deszczyk bez wiatru. A jak ladna pogoda to mamy w poblizu dwa duze parki, wiec miejsca do spacerow jest duzo. Jak mam mega lenia, bol glowy czy inne dolegliwosci, to wychodzimy tylko do ogrodka na kwadransik np.
                            Pozdrawiam,

                            Bea i Karol

                            Bea & Karol

                            • Re: Spacerki…

                              Mieszkam na czwartym piętrze, wózek mam w wózkowni w piwnicy.Dzwiganie 11 kilogramowego dziecka i tak daje mi dostatecznie w kość. Może i u Ciebie jest jakieś miejsce w piwnicy na wózek, byłoby Ci łatwiej. Mój synek nie przeziębia się wcale, a nie chodziam na spacery pomimo wszystko dzień w dzień. Nie sądzę,że ma to tak bezpośrednie przełożenie na odporność dziecka. Na pewno, jeśli dziecko nie choruje, to nie jest to tylko zasługa matki i codziennych spacerków.
                              Oczywiście sama najlepiej wiesz, że dziecko powinno przebywać dużo na świeżym powietrzu,ale chyba nie za wszelką cenę i wszelkimi kosztami. W końcu Ty też nie możesz chodzić w deszcz, bo się rozchorujesz, a to chyba dużo gorzej, niż jak od czasu do czasu zostaniesz w domu.

                              Anias + Kubuś (25.07.03)

                              • Re: Spacerki…

                                dlaczego, bo ja jestem leniuchem, poza tym mamy otwarte 2 duze okna i duzy taras, wiec Tymek jest na tarasie,

                                No i ja sie nudze na spacerkach, wole wyjazdy na zakupy.

                                pozdrawiam

                                Aneta i Tymek ur 19.10.2003

                                • Re: Spacerki…

                                  w deszcz nie mam ochoty na nic a szczególnie na spacery.wychodze tylko jak musze.co z tego że wózek ma folie a ja kurtke z kapturem – i tak wszystko jest mokre i nieprzyjemne.zresztą żadna przyjemność łazić w deszczu…..

                                  Monika i Marcinek (15.01.04)

                                  • Re: Spacerki…

                                    w sumie to my tez plątałysmy się w rózną pogodę, ale nie za wszelką cenę -codziennie i Nat miała tylko raz mały katar
                                    pozdrawiam!

                                    Ola z Natalią- 2.06.2003

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Spacerki…

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general