dziewczyny prosze powiedzcie co mam zrobic.. Martusia spadla na podloge -parkiet z lozka…ma czerwony policzek..pod okiem…chyba bedzie siniak :(((
przykladam zimna pieluszka… Nie jest senna…chociaz ziewa co troche…jak dlugo nie pozwolic jej spac????????
blagam…tak sie boje:-(
🙁
KaSieK i MaRtuSiA (pol roczku)
23 odpowiedzi na pytanie: spadla z lozka :(( !! blagam ..co robic???
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
obserwować, sprawdzić źrenice czy równe, przyglądać się czy nie jest nienaturalnie blada lub nie sinieje w okolicy usteczek, jak nie wymiotuje i “nie leci przez ręce” to myślę, że za trochę (pół godziny?) możesz dać jej pospać. Pewnie się spłakała i teraz jest zmęczona. Spokojnie, nie każdy upadek to wypadek 🙂
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
Najważniejsze chyba obserwować jej zachowanie, czy jest takie jak zawsze… Jeśli masz wątpliwość to ja bym podjechała do szpitala.
Niepokojące na pewno są wymioty. Mam nadzieję, że u was się nie pojawią i wszystko z Martusią będzie ok.
Bejka i Szymek
25.01.2004
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
dziekuje bardzo…
Martusia zachowuje sie jak zawsze..jest marudna ale to chyba normalne…
zjadla moje mleczko…bede ja obserwowac…
boze…to moja wina 🙁
🙁
KaSieK i MaRtuSiA (pol roczku)
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
pewnie Twoja ;), ale to nie ma żadnego znaczenia, dzieci odkrywają świat według własnego pomysłu a przy okazji kilka guzów się trafi :). Nie zadręczaj się, czasem i oczy dookoła głowy nie wystarczą :). Njważniejsze obserwować czy zachowuje się normalnie. Znacznie poważniejsze są upadki na plecki czyli uderzenie w podłogę tyłem główki. Będzie dobrze 🙂
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
przede wszystkim obserwuj ją przez 24h. W razie czegokolwiek jedź do lekarza czy szpitala.
Nam Julka kilka razy spadła(nawet na beton) i jest ok. Głowa do góry!
Julcia 26.04.2001
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
Hej!
Nam Maciek też spadł jak miał pół roczku z kanapy na panele. Nabił sobie niezłego sińca na czole.
W takim przypadku przez dwie godziny po upadku nie powinno się dziecku dać zasnąć. Trzeba je obserwować – szczególnie czy nie ma wycieków z uszu czy z nosa i czy zachowuje się normalnie.
Czytałam gdzieś, że bardzo dobrze jest przyłożyć zimne mydło do guza, wtedy mniej boli.
Na pewno wszystko będzie w porządku. Pierwszy upadek jest zawsze najgorszy.
Pozdrowionka.
Zanka i Maciuś ur.02.07.03
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
Moja Guga też ostatnio spadła na klepkę. Tylko wielki huk był i płacz. Przez kilka dni miała sińca na czole.
Nie martw się. Niech niunia nie śpi przez jakies 40 min. Jeśli nie wymiotuje to jest wszystko o.k. Tylko niunia się przestraszyła. Chyba najniebezpieczniejsze upadki sa na tył główki.
Jakieś 2 tyg. temu też pytałam o to na forum. Poszukaj i poczytaj, bo jak na złośc nie moge wkleić ci skrótu.
Pozdrawiam.
Aga i Martynka – 23.08.’03
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
nic jej nie bedzie!
my tez juz zaliczylismy :((((((((((
a myslalam, ze nam sie to nigdy nie przytrafi
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
oj…ja tez bylam pewna ze dobrze Martusie pilnuje….to byla sekunda…:-(
KaSieK i MaRtuSiA (pol roczku)
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
ma sinca pod okiem.. Na policzku…i tyle
teraz nie wypuszczam jej z rak… Ale spanikowalam…ju jadla..spala..chyba jest ok
dzieki bardzo za odpowiedz:-)
KaSieK i MaRtuSiA (pol roczku)
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
Żeby nie było siniaka, trzeba posmarować stłuczone miejsce tłuszczem, np. masłem. To na przyszłość, bo w tym przypadku juś troszkę za póżno.
Kacper też zaliczył podlogę – też spadł z łóżka. Teraz zalicza różne inne rzeczy bo uczy się chodzić…
Nie martw się. Będzie dobrze.
Ulka i Kacperek (15 lipca 2003r.)
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
Jesli nie plakala zbyt dlugo i zachowuje sie normalnie to nic sie nie martw . Napewno nic sie nie stalo
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
mam wielka nadzieje ze wszystko jest ok….po upadku nawet szybko sie uspokoila..i jak dotykam jej policzka..tam gdzie ma siniaka…to nie placze…wiec chyba to tylko mocne ubicie
jednak wciaz…u mnie w glowie mam zapalone “czerwone swiatelko” i bacznie Martusie obserwuje…
a przyznaje ze jestem panikara:-(
dziekuje Moniczko!!
KaSieK i MaRtuSiA (pol roczku)
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
Po takim czasie już na pewno będzie ok, nie martw się…. jeszcze nie raz coś takiego się zdarzy….. taki nasz los
….. a przyznasz się jak to się stało??? Bo ja jak Bubę przewijam albo ubieram na łóżku i muszę gdzieś dalej sięgnąć i obrócić się to trzymam za nogę, rękę…. Ale to chyba iluzja – jeśli się przekręci to i tak nie utrzymam…
Pozdrawiam
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
dzieki Aga..znalazlam… Twoj watek sprzed 2 tyg.
bidulki te nasze dziewczynki…
ja wciaz trzese portkami…czy Marcie nic nie jest:-(
jak poszla spac to obudzilam ja po pol godzinie…sprawdzic czy wszystko ok…madre to chyba nie bylo…:-(
mezowi nawet sie nie przyznam…do “wypadku”
pozdrawiamy WAS:-)
KaSieK i MaRtuSiA (pol roczku)
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
przynaje sie….
Marta zasnela u mnie w lozku…obstawilam ja poduszkami dookola… A ja wyskoczylam do WC…
najgorsze ze Marta teraz nie placze jak sie obudzi tylko od razu siada i raczkuje..gdziekolwiek jest…
chyba mialysmy troszke szczescia bo koldra byla zsunieta na podloge.. Albo Marta zsunela sie razem z ta kolderka..wiec chyba upadek nie byl…duzy..jednak poleciala.. Na twarz.. Na parkiet stad ten siniak pod okiem na policzku
uslyszalam tylko placz…wrzask… Nawet nie pamietam jak znalazlam sie w pokoju….
mezowi sie nie przyznam…bo tysiace razy mowil ze trzeba Marte za kazdym razem rzucac do lozeczka…jednak ja…glupia baba….czasami ja zanosze…jednak wiekszosc razy..zostawiam w naszym duzym lozku…
to byl ostatni raz…..
mam taka nauczke… Na przyszlosc…zalosne jest ze ja jako matka…zrobilam taka glupote….:-( narazilam Marte na bol…:-(
a jak Twoja coreczka…juz zapomniala o wypadku…? czy nadal ma uraz?
buziaki dla WAS:-)
KaSieK i MaRtuSiA (pol roczku)
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
Oh, nie oskarżaj się aż tak !!!! Bo co dopiero ja mam powiedzieć… z tym wrzątkiem. Takie rzeczy się zdarzają. Nawet SUPER – MATKA nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego….. człowiek uczy się na błędach…..
Z Bubą już ok. tylko nie mogę jej kąpać w łazience w dużej wannie, boi się. Ale kąpiele w pokoju zaakceptowała
Uściski dla Martusi
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
masz racje.trudno przewidziec pewne sytuacje…chociaz w moim wypadku mozna bylo…:(
ciesze sie ze Emilka zapomina o przykrym wydarzeniu….z czasem totalnie jej sie to “wymarze” z pamieci… Na szczescie..lecz my bedziemy pamietac takie przypadki brrrrrrrrrrrrrrrr…
pozdrowienia!!
KaSieK i MaRtuSiA (pol roczku)
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
Wiem co czujesz, ale podobno dzieci nie wychowa się bez takich wypadków. Ja panikuję o wszystko bo to moje pierwsze dziecko i pewnie dlatego.
Nic Martusi nie będzie. Następnym razem być może będziesz przezorniejsza, ale jesli cos takiego się powtórzy to widać tak musi być. Dziecko jest coraz bardziej ciekawe świata i zwiercone. Moja turla się po całym łóżku. Ostatnio własnie skończyło się to upadkiem. I wiesz co? Wszystko działo się “pod czujnym okiem tatusia”.
.
Aga i Martynka – 23.08.’03
Re: spadla z lozka :(( !! blagam..co robic???
ech,uwielbiam zdjecie Szymka!Ta poza….prawdziwy facet:)Tylko ciekawe jaka kobitke takim przymruzonym okiem podglada:)
Nelly i Hubert 14 miesiecy!!!!!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: spadla z lozka :(( !! blagam ..co robic???