spanie

Witamy wszystkich rodziców.
Nasz synek ma 7 miesięcy od samego początku był dzieckiem bardzo żywym, mało spał i mało śpi. Nasz problem staje się wielkim ciężarem dla Nas.
Franek Nasz synek śpi w dzień z dokładnością chyba minuty pół godziny?noce są straszne usypiamy Go zaraz po kąpieli godziny 20:00 zasypia przy butelce dajemy mu najczęściej kaszkę, pokarmu swojego miałam zaledwie trzy miesiące od chwili, gdy pokarm zanikł karmimy Go mlekiem Nan1 a od jakiegoś czasu podajemy mu kaszkę. Tak jak wspomnieliśmy zasypia o 20:00 a około godziny 23:00 budzi się zazwyczaj z płaczem wtedy podajemy mu kolejną butelkę kaszki zjada około 180 dosłownie wsysa tą kaszkę. Jak mamy szczęście to pośpi do 3 rano a jak nie to już od 2 w nocy bujanie na rękach w innym przypadku płacz, kładziemy Go jak ręce odmawiają posłuszeństwa do tzw.?leżaczka bujaczka? i tak do 6-7 rano później spanie to już wykluczone.
Franio ogólnie jest dzieckiem dobrym je Nam ładnie łyżeczką zupki itp. Sadzamy Go na nocnik od 5 miesiąca.
Jest zdrowym dzieckiem przecież chodzimy z Nim do lekarza !!!
Czemu ma takie problemy ze snem to Nas martwi, nie mamy już sił, prosimy o pomoc.

13 odpowiedzi na pytanie: spanie

  1. nauczyc dziecko zasypiania samodzielnie, nie podawac kaszki w nocy, nie bujac na rekach:)

    • Odpuścić sobie bujanie, kłaść konsekwentnie do łóżeczka i nie ugiąć się pod płaczem, krzykiem, dziecku krzywda sie nie stanie:). Tak jak nauczyliście jedzenia łyżeczką, tak musicie nauczyć go samodzielnie zasypiac w swoim łóżeczku.

      • krzysiek-i-monika-kk Dodane ponad rok temu,

        … Nie jest to takie proste, My nie potrafimy wcale Go nie przyzwyczajaliśmy do bujania też podeszliśmy kiedyś do tego tak że nie daliśmy mu kaszki rany jaki był wtedy płacz.

        • Zamieszczone przez nelly
          nauczyc dziecko zasypiania samodzielnie, nie podawac kaszki w nocy, nie bujac na rekach:)

          Myślę, że 7 miesięczne dziecko ma prawo mieć jeszcze jedno karmienie w nocy

          • Zamieszczone przez beamama
            Myślę, że 7 miesięczne dziecko ma prawo mieć jeszcze jedno karmienie w nocy

            owszem ma prawo,ale skoro je kaszke na noc i potem po 3 godzinach znowu to raczej budzi sie dlatego ze zasnelo z kaszka tzn. z butla w buzi a nie z glodu i z tego samego powodu budzi sie o 3 i znowu nie moze zasnac a kaszki nei dostaje tylko jest noszone i lulane.

            • Zamieszczone przez Krzysiek i Monika KK
              … Nie jest to takie proste, My nie potrafimy wcale Go nie przyzwyczajaliśmy do bujania też podeszliśmy kiedyś do tego tak że nie daliśmy mu kaszki rany jaki był wtedy płacz.

              Pewnie ze nie jest proste ale dziecko musi byc przyzwyczajone skoro inaczej nie zaśnie. Tylko konsekwencja można coś zdziałać. Moi od początku sami śpią nie ma żadnych cyrków ale wystarczy jeden dzien z dziadkami ( wiadomo sa noszeni itd) to mam inne dzieci marudne nie chca spac. Nie uginam sie jednak poplacza troche i znowu wszystko wraca do normy. Na drugi dzien znowu są usmiechnięci, rozgadani:).

              • Zamieszczone przez Krzysiek i Monika KK
                Witamy wszystkich rodziców.
                Nasz synek ma 7 miesięcy od samego początku był dzieckiem bardzo żywym, mało spał i mało śpi. Nasz problem staje się wielkim ciężarem dla Nas.
                Franek Nasz synek śpi w dzień z dokładnością chyba minuty pół godziny?noce są straszne usypiamy Go zaraz po kąpieli godziny 20:00 zasypia przy butelce dajemy mu najczęściej kaszkę, pokarmu swojego miałam zaledwie trzy miesiące od chwili, gdy pokarm zanikł karmimy Go mlekiem Nan1 a od jakiegoś czasu podajemy mu kaszkę. Tak jak wspomnieliśmy zasypia o 20:00 a około godziny 23:00 budzi się zazwyczaj z płaczem wtedy podajemy mu kolejną butelkę kaszki zjada około 180 dosłownie wsysa tą kaszkę. Jak mamy szczęście to pośpi do 3 rano a jak nie to już od 2 w nocy bujanie na rękach w innym przypadku płacz, kładziemy Go jak ręce odmawiają posłuszeństwa do tzw.?leżaczka bujaczka? i tak do 6-7 rano później spanie to już wykluczone.
                Franio ogólnie jest dzieckiem dobrym je Nam ładnie łyżeczką zupki itp. Sadzamy Go na nocnik od 5 miesiąca.
                Jest zdrowym dzieckiem przecież chodzimy z Nim do lekarza !!!
                Czemu ma takie problemy ze snem to Nas martwi, nie mamy już sił, prosimy o pomoc.

                samodzielne zasypianie, samodzielnym zasypianiem..
                ale czy dzieciątko nie ma problemów pobocznych..?
                czy kupki normalne, czy nie ulewa, czy często jest rozdrażnione, czy ma problem z wypróżnianiem się, czy w nocy jak płacze nie ma twardego brzuszka w sensie czy nie zbierają się gazy..
                jaką dostaje kaszkę, czy na pewno nie ma niskiej tolerancji laktozy np,

                i na ta chwilę mi na szybko nic nie przychodzi do głowy..
                ale na moje doświadczenie, niby nieduże bo tylko 2 dzieci.. ale nie zostawiam płaczącego dziecka na dłużej niż minutę, max 2 jak słyszę że jest szansa że samo się wyciszy.. czytałam że może to miec potem wpływ na poczucie bezpieczeństwa.

                Jeśli wszystko wykluczyłaś to znaczy że stworzony został nawyk usypiania w ten konkretny sposób czyli butla czy bujanie i dziecko jej oczekuje bo nie wie że można zasypiać inaczej..
                wtedy trzeba wyeliminowac ten nawyk..

                • Zamieszczone przez Koli
                  samodzielne zasypianie, samodzielnym zasypianiem..
                  ale czy dzieciątko nie ma problemów pobocznych..?
                  czy kupki normalne, czy nie ulewa, czy często jest rozdrażnione, czy ma problem z wypróżnianiem się, czy w nocy jak płacze nie ma twardego brzuszka w sensie czy nie zbierają się gazy..
                  jaką dostaje kaszkę, czy na pewno nie ma niskiej tolerancji laktozy np,

                  i na ta chwilę mi na szybko nic nie przychodzi do głowy..
                  ale na moje doświadczenie, niby nieduże bo tylko 2 dzieci.. ale nie zostawiam płaczącego dziecka na dłużej niż minutę, max 2 jak słyszę że jest szansa że samo się wyciszy.. czytałam że może to miec potem wpływ na poczucie bezpieczeństwa.

                  Jeśli wszystko wykluczyłaś to znaczy że stworzony został nawyk usypiania w ten konkretny sposób czyli butla czy bujanie i dziecko jej oczekuje bo nie wie że można zasypiać inaczej..
                  wtedy trzeba wyeliminowac ten nawyk..

                  no przeciez to napisalam:)
                  SKoro matka pisze, ze jest zdrowy to nie bede szukac dziury w calym bo chyba to juz zostalo wykluczone.
                  a wszystko wyglada na butle a dokladniej na zasypianie z nia.

                  Koli poczucie bezpieczenstwa ok, ale tu nie chodzi w nauce zasypiania o pozostawienie dziecka samemu sobie, ale o danie szansy ze umie zasnac same. Ja niestety to przeszlam jak H. mialm 6-7 miesiecy i budzil sie non stop w nocy bo byl nauczony zasypiac przy cycu.

                  • pierwsza mysl: nauczyc dziecko samodzielnosci w zasypianiu i zdecydowanie odstawic od cotrzygodzinnego jedzenia w nocy

                    czasem trudno nam zrozumiec logike w uczeniu dzieci spac (bo placze, bo krzyczy, bo nie bedzie mnie lubil, bo to okrutne, etc.)
                    a tak naprawde czesto zapominamy, ze dziecko od nas, rodzicow, uczy sie swiata i przez nas filtruje otoczenie

                    jesli zasypia wtulone w mame z butelka w ustach, logicznie, kiedy sie obudzi i obok niego tej mamy i tej butelki nie ma, czuje sie zagrozone
                    wiec zaczyna domagac sie tego, co oferuje mu mama przed snem
                    skoro mama uwaza, ze tak jest dobrze, to tak, w oczach dziecka, jest dobrze

                    robilam ten blad z moim starszym synem – nosilam, bujalam, skonczuylam spiac z dzieckiem w ramionach w fotelu, bo w innej pozycji (plus cyc w ustach dla scislosci) nie chcial sypiac
                    lozeczko bylo niepotrzebnym sprzetem, w ktorym trzymalam pieluchy i ciuchy

                    wlasnie to zrozumienie, ze ja sama osobiscie ucze go takiego spania i uswiadomienie sobie, ze pokazujac mu jak byc samodzielnym bylo dla mnie podstawa tego, co zrobilam potem

                    uczylam go spac konsekwentnie
                    prosta zasada: wieczorna rutyna (powtarzalnosc to to, co dzieci wprowadza w stan spokoju), potem buziak, jakies slowa, ktore powtarzalam spokojnym glosem kazdego kazdego wieczoru (mowilam na nie mantra;)) i wychodzilam z pokoju
                    zaczynalam od wchodzenia co 1-2 minuty (ciagnely sie w nieskonczonosc)
                    z czasem wydluzalam przerwy
                    kazde wejscie to bylo spokojne podejscie do adacha, poglaskanie go po glowie i wytlumaczenie, spokojnym glosem, ze jest noc a w nocy dzieci spia, powtorzenie mantry, buziak i wyjscie
                    na efekty czekalam dwa wieczory (mowie o konkretach), calkowitej stabilizacji doczekalam sie po moze dwoch tygodniach

                    i od tamtego czasu mam wolne wieczory dla siebie, bez usypiania dzieci (bo drugiego uczylam samodzielnosci od dnia, w ktorym przyszedl na swiat)
                    myjemy sie, czytamy bajke, buziak, kilka cieplych slow i wychodze
                    dzieci zasypiaja w ciagu kilku minut

                    obaj sa bardzo samodzielni, nie maja zadnych zaburzen, ktore moglyby swiadczyc o zachwianym poczuciu bezpieczenstwa

                    • Zamieszczone przez nelly
                      no przeciez to napisalam:)
                      SKoro matka pisze, ze jest zdrowy to nie bede szukac dziury w calym bo chyba to juz zostalo wykluczone.
                      a wszystko wyglada na butle a dokladniej na zasypianie z nia.

                      Koli poczucie bezpieczenstwa ok, ale tu nie chodzi w nauce zasypiania o pozostawienie dziecka samemu sobie, ale o danie szansy ze umie zasnac same. Ja niestety to przeszlam jak H. mialm 6-7 miesiecy i budzil sie non stop w nocy bo byl nauczony zasypiac przy cycu.

                      Nelly jasne, a że pisałaś możliwe – nie czytałam Twojego posta tylko napisałam odp na problem autorki z mojego punktu widzenia .
                      a wiesz różnie bywa czasem coś można przeoczyć, lekarze tez mogą zwyczajnie nie zauważyć itp..zawsze warto ponownie przeanalizować całościowo.. 🙂

                      • ..już wszystko napisałyście..po kantalupie nie mam nic do dodania:)

                        .. Ale jakoś..

                        Zamieszczone przez Krzysiek i Monika KK
                        Sadzamy Go na nocnik od 5 miesiąca.

                        hmmm..może ja się nie znam

                        • Dla mnie w ogóle kosmosem jest słowo “usypiam” dziecko. Mnie nikt nie usypia, sama zasypiam, dziecko tez samo potrafi zasnąć…. a usypianie a jeszcze z przyslówkiem “porządne” jest dla mnie kosmosem 😀
                          Słyszałam nieraz ze dziecko trzeba porządnie uspać…. co niezmiennie wywołuje u mnie salwy śmiechu.
                          Noworodków nikt nie potrzebuje porządnie usypiac, bo zasypiają same jak są śpiące… niemowlęta też to potrafią…. usypiając je… jakkolwiek to robicie… robicie im w głowach mętlik… zaczynają rozumiec, ze bez pomocy dorosłego nie można samemu zasnąć.
                          Takie dziecko “porządnie usypiane” zazwyczaj całymi nocami nie śpi… bo jak ma zasnąć, skoro ciągle potrzebuje do tego dorosłego.
                          Moje dzieci irytuje obecność kogoś w pokoju w którym mają spać… Nigdy ich nie lulałam i wogóle nie wiem jakbym sie miała za to zabrać. Maluchy do snu potrzebują tylko ciemności i niczego więcej, bo wpatrywanie sie w pustą czerń każdego doprowadzi do snu…

                          A na ten nocnik tez zwróciłam uwagę 🙂 Może by warto dać dziecku samodzielnie się rozwijać, zamiast “usypiać” czy na siłę uczyć higieny, do której kompletnie nie dojrzał.
                          W ogóle gdy czytam takie rzeczy widzę pokurczone kręgosłupy małych dzieci, z których rozwijają sie garbate plecy przy siedzeniu w wieku 1,5 roku.

                          • a w ciągu dnia na spacerach (w wózku) sypia?
                            często wychodzicie na dwór?

                            może w nocy budzi go np ból wyżynających się zębów?

                            też nie sądzę by to był głód….
                            jak przybiera na wadze?

                            ale sadzanie dziecka na nocnik od 5mc mocno przesadzone IMO
                            czy on już SIEDZI SAMODZIELNIE?

                            Znasz odpowiedź na pytanie: spanie

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general