Dziewczyny,
czy macie doświadczenie w nauce angielskiego w tej szkole?
Czytam w necie duzo negatywnych opinii, ze drogo i praca głównie z komputerem multimedialnie… ze niski poziom i ze bank kredytuje nauke wiec przy umowie podpisuje sie umowe kredytowa z bankiem i trudno sie pozniej wycofac z umowy
Pozdrawiam 🙂
13 odpowiedzi na pytanie: SPEAK UP!
Ola, ja nie mam żadnych doświadczeń związanych z tą szkołą, ale z autopsji wiem że żadna szkoła nie jest lepsza niż indywidualne lekcje (czyt. konwersacje najlepiej z native’m).
Ja się tam uczyłam. Faktycznie większość z komputerem się pracuje. Nie wiele mi dała ta szkoła powiem szczerze, nie skończyłam kursu i zrezygnowałam wcześniej.
To szczera prawda. Ja w tym tygodniu przebywając z 2 osobami mówiącymi tylko po angielsku, nauczyłam się więcej niż przez parę lat w szkole.
Dziękuje za informacje 🙂
Siostra tam się uczyła i bez większych problemów. Widać dla niej ta metoda pracy jak najbardziej. A co do uczenia się na wyjeździe – nie każdy ma taką możliwość. Niestety.
U lalala…..jaki staroć…..
że też Ci się chciało szukac….
Ja się w końcu muszę wziąć za podszlifowanie angielskiego. Do męża przyjeżdża znajomy ze Stanów i trochę mnie to krępuje, że tylko przytakuję, a słowa nie powiem. Rozumiem co mówią, ale ust nie otworzę. Tylko wiadomo, jak to jest przy małych dzieciach… Delikatnie mówiąc ciężko pójść do sklepu, a co dopiero uczyć się angielskiego! Z tego, co się orientowałam, to w tej szkole można sobie samemu planować zajęcia. Jak to jest?
niektóre szkoły (np. empik) mają angielski przez internet. normalne zajęcia, z lektorem tylko nie trzeba z domu wychodzić 😉
Co do speak up, to faktycznie można się umawiać tak, jak pasuje. Raz pamiętam był problem, bo siostra się umówiła i nie mogła pójść na ten angielski, ale bez problemu to przełożyła. Może zadzwoń do nich i się dopytaj o wszystko. Z resztą, z tego co czytam, to wiele jest teraz możliwości, żeby się uczyć 🙂
SpeakUp też ma takie coś online
Uważam, że wszystko zależy od człowieka. Niektórzy wolą indywidualne lekcje a inni grupowe. Ja chyba wolałabym spróbować w klasie. A co do umów to wystarczy się z nią dokładnie zapoznać.
jak to mówią – w kupie raźniej
W sumie to właśnie to chciałam powiedzieć, ale wiesz nie tak dosadnie 😛 Naprawde jest ciekawiej jak nie jest się samemu. Poza tym trafiłam na fajnego lektora w speak up i jest dość śmiechowo 😛
Znasz odpowiedź na pytanie: SPEAK UP!