śpicie z dziećmi ?

Pytam, bo od kilku dni nasze dziecię nie daje się przenieść do swojego łóżeczka, kiedy ją uśpioną uspiłuję przełozyć, zaczyna się wrzask. Chce spac z nami. Do tej pory nam się upiekło, ładnie sypiałą w swoim łożeczku, a teraz żadne z nas się nie wysypia, bo dzieco niemiłosiernie się pcha :’

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: śpicie z dziećmi ?

  1. Zamieszczone przez tusiaaa24
    wiecie co ja ustepuje swojej corce – moze to dobrze a moze zle – ale po co mam powodowac u niej jakas niepewnosc – zreszta to nie bedzie trwac do konca zycia wiec poki co niech bedzie tą ukochana jedyna coreczka swojego tatusia… a co tam – przeciez ja jestem dorosla i rozumiem o wiele wiecej niz 2/3 letnia panienka… moj maz ma tez tylko wieczory i dla mnie i dla Ewy – rozumiem i pozwalam na to zeby ta pierwsza byla Ewa – kiedy ona idzie spac i mamy chec i sile na to zeby sobie porozmawiac – przytulic sie – ogladac TV – to najprosciej w swiecie robimy to

    ja naprawde rozumiem EWE i mego M… sama to przerabialam jako coreczka tatusia… i dziekuje swojej mamie za okazana tolerancje – bo dzieki temu rozumiem teraz swoje dziecko

    ale nie zaprzecze – chcialabym zeby bylo inaczej ale pocieszam sie ze zawsze tak nie bedzie… :p

    zreszta jak to ujac – ja mialam czas na to by sie nacieszyc swoim ukochanym przed urodzeniem Ewy – tak juz jest ze jak sa dzieci to wszytsko odwraca sie do gory nogami…

    Niedługo się wyrówna, bo będziesz miała swojego synka:D
    I tata będzie spał z córką a Ty z synem…

    • Zamieszczone przez tusiaaa24
      troche drogi ma od Torunia… hmmm;):)

      Gdzie są MońkiZamotany
      Kurcze- właśnie dlatego mówię o wspólnych wieczorach…

      • Zamieszczone przez ahimsa
        U nas akurat tak…bo caaały dzień w pracy!;)
        I w sumie wieczory zostają, by nacieszyć się sobą! za nic nie oddam!!!;)

        ja tez z tych zaborczych:)

        • Zamieszczone przez heksa
          My spalismy z dzieciakami jeszcze kilka miesiecy temu (z Sophie 4 lata, ze Stephanie rok), ale od kiedy przeprowadzilismy sie do nowego domu dziewczyny maja swoje lozko w swoim pokoju i nie bylo zadnego problemu zeby je przyzwyczaic do spania w nim. Oczywiscie sekret polega na tym ze spia razem. Sophie nawet woli spac w swoim lozku (vs. naszym) ale pod warunkiem ze Stephanie jest tam z nia.

          a jak wygląda ich wspólne zasypianie?
          tak z ciekawości pytam, bo moich jakbym razem położyła to już widzę te wygłupy… hmmm

          • Też o tym myślę;)
            Że będzie wieczna zabawa zamiast spania.

            • Zamieszczone przez ahimsa
              Gdzie są MońkiZamotany
              Kurcze- właśnie dlatego mówię o wspólnych wieczorach…

              monki znajduja sie ok.50 km za Bialymstokiem – kawalek jest – ale prawie jak na wyciagniecie reki w porownaniu z polozeniem Torunia heheh :D;)

              • Zamieszczone przez kasiex
                a jak wygląda ich wspólne zasypianie?
                tak z ciekawości pytam, bo moich jakbym razem położyła to już widzę te wygłupy… hmmm

                slicznych masz synkow… hehe widac ze male rozrabiaki 😉

                • Zamieszczone przez Olinja
                  Jestem za tym by dziecko spało od nowosci samo.
                  Ale wiem, ze sa dzieci, które maja problem z samodzielnym zasypianiem.
                  I nie ejst to kwestia do wytresowania ale do pracy niestety w dłuższym okresie czasu ale… pracy.

                  Zgadzam się z Tobą w połowie 😉
                  Są dzieci, które mają problem z samodzielnym zasypianiem – zgadzam się.
                  Nie zgadzam się, że jest to kwestia pracy.

                  Od zawsze mieliśmy problemy z usypianiem Ulki. Może chodzić po ścianach ze zmęczenia a nie może zasnąć. Gdy była mała na kazde odłożenie do łóżeczka reagowała płaczem, już w szpitalu płakała i uspokajała się dopiero na rękach. Ma juz prawie 4 lata i wiem że nie zaśnie sama. Zawsze myślałam (albo mi wmawiano np. na forum 😉 ), że brak mi kosekwencji. Wyrzucałam sobie, że coś źle robię.
                  Tylko co?
                  I co/ W styczniu miała robione EEG mózgu. Musiał wstać przed 4 rano i nie spać do badania. Badanie było o 20. Babka przeprowadzająca badanie powiedziała, że dzieci padają snem kamiennym gdy tylko położy się je na lezance, a Ulka nie mogła zasnąć! W czasie badania okazało się, że ma bardzo długą fazę zasypiania – taka jej uroda.

                  • Zamieszczone przez kacha1982
                    Jestem dokładnie tego samego zdania, poza tym uważam ze spanie z dzieckiem jest troche nie na miejscu i nienormalne… Ale jak kto lubi, ja uwazam ze do spania to mam meza a nie dziecko, a na przytulanie sie mam caly dzien, zawsze sie przytulamy przed pojsciem spac i rano jak mala wstaje, choc ona jest z tych dzieciaków które średnio lubią byc przytulane…poza tym, ja tez klade malą o 20 i po co mi dziecko w lozku?Ja sie klade ok 23/24, robie rozne rzeczy, wtedy mam czas dla siebie, a nie spanie z dzieckiem, z reszta,maz tez uwaza za nienormalne wprowadzanie dziecka do lozka rodziców…

                    A ja do spania to mam łóżko.
                    Męża mam…. do czegoś innego.

                    A dzieci?
                    Jedno nie umie zasypiać samo, drugie zasypia i śpi samo od nowości. Dzieci są różne. Tobie się trafił akurat taki egzemplarz to się ciesz – a nie mierzysz wszystkie dzieci miarą swojej córki.

                      • Zamieszczone przez dorothy23
                        Pytam, bo od kilku dni nasze dziecię nie daje się przenieść do swojego łóżeczka, kiedy ją uśpioną uspiłuję przełozyć, zaczyna się wrzask. Chce spac z nami. Do tej pory nam się upiekło, ładnie sypiałą w swoim łożeczku, a teraz żadne z nas się nie wysypia, bo dzieco niemiłosiernie się pcha :’

                        Mam ten sam problem.
                        Basia od początku spała tylko w swoim łóżeczku, ale w naszym pokoju. Jakieś 4 miesiące temu wylądowała w sowim pokoju, bo akurat się zwolnił (wcześniej mój Tata tam spał, bo pomieszkuje u nas jako dziadek – nianiek ale w końcu trzeba było inaczej mieszkanie zorganizować). Basia dość często się budziła i w związku z tym biegałam do niej po kilka razy w nocy. Basia dużo pije i chyba pragnienie jej nie dawało spać. W pewnym momencie zaczęła budzić się na zabawę i tylko mój mąż był w stanie ją uśpić na nowo, ale nie na długo.
                        Wyszliśmy z założenia, że to nie ma sensu, bo jesteśmy nieprzytomni. Teraz opuszczamy Basi barierkę łóżka (mamy takie przedwojenne rodzinne łóżeczko w którym istnieje taka możliwość) obok łóżeczka stawiamy picie. Basia wstaje pije a potem z butlą przylatuje do nas. Włazi do naszego łóżka i się rozpycha. Jak zaśnie czasem mój mąż ją odnosi spowrotem, ale za godzine jest na nowo u nas. A! barierke opuszczamy, bo przy zasypianiu jest konieczna.. bez tego Basia nie zaśnie, bo ma opcję wyjścia 🙂 a w nocy już raz wyskoczyła górą i nie chcemy, żeby to się powtórzyło (mimo, że barierka jest wyższa niż w standardowych łóżeczkach)
                        Szczerze powiem, że coś też bym chciała z tym zrobić, bo to chyba nie do końca wychowawcze a poza tym planujemy niebawem rodzeństwo dla Basi i może być “kolizja emocjonalna”. Chciałabym tego uniknąć. Nie mam pomysłów. Czy da się to jakoś “naprawić”?
                        Miałam taki pomysł, który podsunęli mi znajomi, żeby na razie pozostać przy tym co jest a za pół roku do roku zaprowadzić Basię do sklepu meblowego i pozwolić Basi wybrać sobie łóżeczko (oczywiście naprowadzając ją tak aby wybrała to, które i my chcemy :D) i może to spowoduje, że będzie dużym dzidziem, który śpi w swoim łóżeczku we własnym pokoju? Na razie na to jest za mała!

                        • Zamieszczone przez kacha1982
                          pytalam sie tylko jakie są sposoby na usypianie dzieci, tak z ciekawosci,bo ja nie wiem co to znaczy usypiac,i robic tego nie musialam i nie musze, wiec pytam, czy tak trudno bez uszczypliowsci normalnie odpowiedziec?

                          U nas jest koło 20tej kąpiel a o 20.30 Basia idzie do łóżeczka i czytamy książeczki, przytulamy się i “rozmawiamy” o tym co się robiło w ciągu dnia lub co jest na obrazkach książeczek (Basia mówi po basiowemu a ja po naszemu :)).
                          Jednak finalnie jest w stanie uśpić ja tylko mój mąż. Albo on sam przychodzi, albo Basia go woła i potem zaraz śpi. O 21 jak w zegarku Basia zasypia.

                          • Starszy syn śpi w łóżeczku a córcia z nami. Zajmuje 3/4 łóżka my z mężem jak śledziki po bokach a łóżko ma 180 cm szerokości. Wierci się, kopie, itd. Taka nasza mala porażka wychowawcza.
                            A w łóżaczku odrazu włącza jej sie czujnik i wrzask!!!!!

                            • z dziecmi

                              Spimy z dziecmi. To wcale nic zlego.Uwierzcie.

                              Znasz odpowiedź na pytanie: śpicie z dziećmi ?

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general