SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

[Zobacz stronę]

Jak slysze takie historie jak ta, to naprawde boje sie tych wszystkich psow latajacych bez smyczy po moim osiedlu. I wsciekam sie na ich wlascicieli ktorzy mowia -Nie! Prosze sie nie bac, ten piesek nie gryzie!


Iliana i Adrian (30.10.2000)

11 odpowiedzi na pytanie: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

  1. Re: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

    Ja sama sie przerazilam, bo mam spokojna rottweilerke i 15 lenia siostre. Sama nie wiem co by bylo gdyby…..

    Asia i

    • Re: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

      SZOK!!!!!!!!!!!!!!!!

      Agata i Wiktorek (13.04.2003)

      • Re: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

        A ja biuro dzielę ze znajomą, która ma Amstaffa. Źle go wychowała. Pies się wogóle jej nie słucha. Gdy ta spuści psa ze smyczy ten biega jak opętany, rzuca się na dzieci, nie przybiega gdy ona go woła. Jedna wielka tragedia. Nie można jej wspomnieć o tym, że to niebezpieczne, bo ona traktuje go jak swoje dziecko i zaraz się obraża. Nie martwię się tym, że ona się obrazi, ale tym, że mieszka dwa bloki od mojego i moje dzieci bawią się tam, gdzie ten pies może biegać. Prawda, że sytuacja jest patowa? Tłumaczę kobiecie, że tak nie może być, a ona, że mnie rozumie a pies i tak biega bez smyczy po osiedlu. Dziękuję za ten link. Podeślę jej to pocztą.
        Pozdrawiam

        Oliwia 14.01.01 Kuba 23.10.04

        • Re: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

          Okropne u mnie na osiedlu jest duzo takich groznych psów róznych ras i sama mam stracha przed nimi a co dopiero jak idę z dzieckiem wrrrrrrrrrrrr

          • Re: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

            Dlatego wg mnie psy powinny byc jedynie w domkach jednorodzinnych, bo jeśli jest w stanie zagryźć osobę, którą zna, to co dopiero obcą, którą spotka w windzie…?
            Osobiście mam dosyć stwierdzeń: proszę się nie bać, nie ugryzie. Kiedyś musi być ten pierwszy raz…
            A ludzie nie umieją wychowywać psów i puszczają je samopas na osiedlach…

            lunea i Weronika (24.09.03)

            • Re: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

              Boże!!!
              Moja prababcia, a potem babcia i mama zawsze mówiły: “Zwierzę możesz kochać, ale nigdy mu nie ufaj!”. Bardzo zapadło mi to w pamięć, bo rzeczywiście są zwierzęta, nawet na ogół dobre, kochane, opiekuńcze, które czyms rozwścieczone mogą się okazać groźne. Niewielu z nas dobrze rozumie świat zwierzęcy, nie wiemy jakie instynkty drzemią w psie, co go może nagle rozjuszyć. A zew natury jest silniejszy niż zwierzę, zawsze wygra. Powiem wam, że choć w moim rodzinnym domu była Sunia, bardzo kochana i dobra, nigdy nie pozwalalismy jej zbliżac sie do Mikiego, nie zostawali ani na chwilę sam na sam, Mikiemu nie pozwalalismy na zbytna swawolę, zreszta sami sobie też nie. Nigdy żadnych przesadnych igraszek, które potencjalnie mogłyby ją bardzo zirytować ( a widzę na co dzien jak ludzie potrafią się strasznie drażnic z psami, wystawiają ich cierpliwośc na wielką próbę, komentując, że pies jest bardzo przyjazny). PS Kiedyś, choć nigdy Suni nie denerwowały motocykle, rzuciła sie w szaleńczą pogoń za jednym z nich, to był amok, pedziła wściekła i na oslep, choć nigdy przedtem jej sie nie zdarzało. To nam dało do myślenia. Może specyficzny dźwięk, zapach, jakiś gest motocyklisty, nie wiem, ale czasem pies tak reaguje, a my nie wiemy na co, więc przewidzenie czegos takiego jest nierealne.

              ada77 i miki – 20 maj 2003

              • Re: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

                Ja bardzo lubię psy i marzę o posiadaniu jakiegoś psa dużej rasy (nowofunlanda). Takie “olbrzymy” słyną ze swej łagodności i uwielbienia dzieci. Ale każdego psa trzeba wychować, szczególnie rasy obronne – nie nazywam ich agresywnymi gdyż jest to cecha raczej nabyta i niepożądana u żadnej rasy! Psy z tej kategorii bezwzględnie powinny przejść fachowe szkolenie na psa posłusznego. Ale bardzo wielu ludzi nie przejmuje się tym, chcą mieć psa i biorą go nie mając odpowiedzialności, myśląc, że regularne spacery i drapanie za uchem zrobi z psa owieczkę, a pies potrzebuje nie tylko łagodności i czułości, ale stanowczości i zdecydowania. Opiekun musi być silniejszy psychicznie od psa by nad nim panować. Sądzę że ofiary takich wypadków czymś sprowokowały psa, nie wiedziały na ile mogą sobie pozwolić, pies źle zrozumiał intencje i zaatakował. To przykre, że z powodu braku odpowiedzialności ludzi wini się psy i nadaje im etykietki “zabójców”, a wszystko jest kwestią jak wcześniej właściciel postępował z danym psem.
                Nie podoba mi się też to – jak i Wam – że ludzie puszczają psy bez smyczy i nie pilnują. Niektórzy boją się nawet małych piesków, czemu mają ze strachem chodzić osiedlowymi uliczkami – za co? A własciciele mówią “nie gryzie” – to co, jak ktoś się boi. ALbo są sytuacje, że się człowiek wystroi, powiedzmy jasne spodnie/spódnica a podlatuje taki pies i wąha oczywiście brudząc nosem ubranie. Albo na chodniku trzeba omijać kupki psie – to jest okropne. Właściciele psów nie biorą za to odpowiedzialności, czyżby byli śpeli i sami nei trafiali na takie “niespodzianki”? Teoretycznie jest zakaz i strażnik miejscki powinien wlepić mandat osobie puszczającej psa bez smyczy, więc jesli często spotykacie danego psa na ulicy to może wezwijcie straż miejską, może akurat zdążą dać mandat.. moze to kogoś pouczy.
                Ja marzę o psie od dawna, ale kupię go sobie dopiero jak będę mogła zapewnić mu dobre warunki, a dla dużej rasy to nie jest mieszkanie w bloku! I jak będzie mnie stać na profesjonalne szkolenie.
                Pies to nie zabawka, nawet małe psy muszą być pilnowane, nie latać samopas bo brudzą chodniki, trawę piaskownice, strach dziecko puszczać…
                Ależ się wygadałam, ale jako psia hobbystka chcę bronić psy a oskarżać ich niemądrych właścicieli!

                Dagmara i

                • Re: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

                  aż skóra drętwieje….
                  bardzo lubie psy,przez 10 lat miałam suczke -dalmatyńczyka i na prawde ułozyłam ja na grzecznego i posłusznego psa mimo tego że ta rasa słynie z braku posłuszeństwa.podobnie jest z amstafami -źle ułożony może pewnego dnia zrobic taka niespodziankę…
                  moja siostra ze szwagrem mają 3 latnią suczke amstafa i ten pies na prawde jest łagodny jak baranek,nigdy w zyciu chyba nawet nie zawarczał…. Ale mimo wszystko nie pozwalam marcinowi jej głaskać bo wiadomo co może strzelic zwierzęciu do łba.
                  tego -co robiły te 15-to latki zanim pies zaatakował -też się nie dowiemy,może zaczęły sie wyglupiać,szturchac,popychac w zabawie i pies źle zrozumiał ich zachowanie???jak pokazywali go za kratami schroniska to nie wyglądał na morderczą bestie…
                  wobec zwierzaka trzeba zawsze zachowac ograniczone zaufanie…oby takie wypadki sie nie zdarzały…

                  Monika i Marcinek (15.01.04)

                  • Re: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

                    Jak ja bym chciała, zeby każdy właściciel psa myślał tak jak Ty…

                    lunea i Weronika (24.09.03)

                    • Re: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

                      Miałam dwa bokserki i lubię psy raczej duże. Sa zazwyczaj spokojniejsze od tych małych ale… to tylko psy i nawet najlepiej ułożone zostana zwierzętami.
                      Smycz i kaganiec to koniecznosc dla dużych psiaków. Niestety widzę jak te podstawy bezpieczeństwa sa zaniedbywane przez włascicieli tych czworonogów.
                      Szkoda bo robi sie swoista wojna o podwórko to znaczy czy podwórko jest dla matek z dziećmi czy dla psów i ich właścicieli. Można by to pogodzic tylko wystarczyłaby odrobina dobrej woli i wyobraźnia.

                      Jonatan 20.04.05

                      • Re: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

                        DOMINIKA

                        5.12.2001

                        Znasz odpowiedź na pytanie: SPOKOJNY PIES?! Tagedia!

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general