Sposob na dziewczynke;)

Witam wszytskich;)) Jestem mama 14 miesiecznego chlopca. No i mysl o drugim dziecku nie daje mi spokoju. Czy istnieje cos takiego jak “sposob na dziewczynke lub chlopca”?? Bardzo bym chciala siostrzyczke dla Bartoszka;) Slyszalam o odpowiednim jedzeniu – niskokalorycznym, kochanie sie pare dni przed owulacja-a nie w ten dzien(bo podobno wtedy rodza sie chlopcy;) Czy to sa mity, czy macie cos sprawdzonego?? Bede wdzieczna za porady! A kto wie….;))) Pozdrawiam!!

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Sposob na dziewczynke;)

  1. O cholerka… mi się tez zgadza 🙂 he he he

    • A mi się ta metoda z tabelką nie sprawdziła. Gdy zaszłam w pierwszą ciążę miałam skończone 21 lat. Zaszłam w ciążę na przełomie listopada i grudnia. Spózcie na tabelkę w tym roku powinnam tylko we wrześniu mieć syna a jest z grudnia. Widziałam kilka takich tabelek różniących się od siebie i na każdej wyszło mi odwrotnie hahahhaha
      A co do planowania dziewczynki to my się właśnie staramy o drugiego dzidziusia (dziewczynkę) już czwarty cykl i cały czas nic. W tym miesiąu zakupiłam już testy owulacyjne i zobaczymy co z tego wyjdzie.
      Zanim zaczęliśmy starania o drugiego dzidziusia od pół roku obserwowałam swoje cykle i wszystko starannie notowałam, wydawało mi się że nic mnie nie zaskoczy, a tu trach, wszystko się pomieszało, wszystko wyglądało inaczej niż przez te pół roku obserwacji więc dlatego zdecydowałam się na te testy owu bo byłam już całkiem głupia. Zobaczymy za 10 dni co z tego wyjdzie.

        • Zamieszczone przez Annula
          Zanim zaczęliśmy starania o drugiego dzidziusia od pół roku obserwowałam swoje cykle i wszystko starannie notowałam, wydawało mi się że nic mnie nie zaskoczy, a tu trach, wszystko się pomieszało, wszystko wyglądało inaczej niż przez te pół roku obserwacji

          Niestety często miesza się wtedy, gdy nie powinno :(. Czasem stres związany ze staraniami, nadmierne pragnienie, oczekiwanie… i bach… cykl rozregulowany :mad:.

          Ja w tym m-cy chyba też walnę sobie jeszcze testy owu, żeby zobaczyć (orientacyjnie), jak dużo czasu potrzebuje 9 mm pęcherzyk do owulacji :D.

          • ,,Zwiększyc prawdopodobieństwo” poczęcia dziewczynki można chyba tylko współżyjąc kilka dni przed owu….choc ja i tak coraz bardziej skłaniam się do tego że to los decyduje…..
            Znajoma 2 razy trafiała w dziewczynkę,,swoim sposobem” – współżycie 3 dni po skończonym okresie, potem nic – i 2 razy trafiła 🙂

            • Zamieszczone przez gosik
              Znajoma 2 razy trafiała w dziewczynkę,,swoim sposobem” – współżycie 3 dni po skończonym okresie, potem nic – i 2 razy trafiła 🙂

              Za pierwszym podejściem????!!!

              • Znalazłam fajny poradnik, właśnie zakupiłam

                • Wszelkie metody to bzdura. Od plemnika zależy płeć dziecka, a co za tym idzie nigdy nie ma się pewności z jakim chromosomem plemnik będzie zwycięzcą 😉

                  • Zamieszczone przez wobysk
                    Wszelkie metody to bzdura. Od plemnika zależy płeć dziecka, a co za tym idzie nigdy nie ma się pewności z jakim chromosomem plemnik będzie zwycięzcą 😉

                    A ja się nie zgodzę z tobą… Fakt od plemnika zależy płec, ale plemniki nie są wszystkie takie same.
                    1. Plemniki męskie są mniejsze przez to jak gdyby szybsze i po wytrysku do pochwy drogę do jaja wykonują w czasie około 5-10 godzin. To znaczy, że w pobliżu jaja znajdą się około kilku godzin wcześniej niż plemniki żeńskie i jeżeli w tym momencie jest już po jajeczkowaniu, jajo zostanie zapłodnione przez plemnik męski i rodzi się chłopiec. Plemniki męskie w macicy i w jajowodach w oczekiwaniu na jajeczkowanie, żyją jednak tylko maksymalnie 24 godziny i wszystkie giną.

                    2. Plemniki żeńskie są większe przez to wolniejsze, drogę do końca jajowodu wykonują w czasie 8 – 15 godzin. Jednak w środowisku macicy potrafią przeżyć 3 a nawet 5 dni. Daje to szansę, że gdy do stosunku niby zapładniającego dojdzie ponad 48 godzin przed owulacją (3 – ego dnia przed), to w momencie owulacji wokół jaja będą już tylko żywe plemniki żeńskie i urodzi się dziewczynka. Nie pomoże tu nawet powtórny stosunek w dzień owulacji, ponieważ do zapłodnienia mogłoby dojść dopiero za 5 – 10 godzin… Jajo i tak zostanie zapłodnione znajdującymi się w jego bezpośrednim sąsiedztwie żywymi plemnikami żeńskimi z poprzedniego stosunku (oczywiście tylko wtedy, gdy nasienie mężczyzny w poprzednim stosunku było pełnowartościowe).

                    Naukowo udowodniono jedynie ponad 80% skuteczność tej metody.

                    • Zamieszczone przez olusia26
                      A ja się nie zgodzę z tobą… Fakt od plemnika zależy płec, ale plemniki nie są wszystkie takie same.
                      1. Plemniki męskie są mniejsze przez to jak gdyby szybsze i po wytrysku do pochwy drogę do jaja wykonują w czasie około 5-10 godzin. To znaczy, że w pobliżu jaja znajdą się około kilku godzin wcześniej niż plemniki żeńskie i jeżeli w tym momencie jest już po jajeczkowaniu, jajo zostanie zapłodnione przez plemnik męski i rodzi się chłopiec. Plemniki męskie w macicy i w jajowodach w oczekiwaniu na jajeczkowanie, żyją jednak tylko maksymalnie 24 godziny i wszystkie giną.

                      2. Plemniki żeńskie są większe przez to wolniejsze, drogę do końca jajowodu wykonują w czasie 8 – 15 godzin. Jednak w środowisku macicy potrafią przeżyć 3 a nawet 5 dni. Daje to szansę, że gdy do stosunku niby zapładniającego dojdzie ponad 48 godzin przed owulacją (3 – ego dnia przed), to w momencie owulacji wokół jaja będą już tylko żywe plemniki żeńskie i urodzi się dziewczynka. Nie pomoże tu nawet powtórny stosunek w dzień owulacji, ponieważ do zapłodnienia mogłoby dojść dopiero za 5 – 10 godzin… Jajo i tak zostanie zapłodnione znajdującymi się w jego bezpośrednim sąsiedztwie żywymi plemnikami żeńskimi z poprzedniego stosunku (oczywiście tylko wtedy, gdy nasienie mężczyzny w poprzednim stosunku było pełnowartościowe).

                      Naukowo udowodniono jedynie ponad 80% skuteczność tej metody.

                      Pisałam to z własnego doświadczenia. Znam swoje ciało i wiem kiedy mam owu i mimo tego, że bardzo chciałam mieć dziewczynkę, to mam dwóch chłopców. Z czego de facto bardzo się cieszę., bo są zdrowi, a to najważniejsze 🙂

                      • No widzisz 🙂 Przy tej metodzie jest ok 80% szans na powodzenie, ale do tego trzeba spełnic jeszcze szereg innych warunków. Wiem, że wystarczy, że owu przesunie się o kilka godzin i już się może nie udac. A chyba mało kto dokładnie wie, co do godziny, kiedy ma owu 😉
                        Ja znam kilka par którym ta metoda się sprawdziła.

                        Ale najważniejsze to jak piszesz, że nie ważna płec tylko zdrowie. Ja też mam synka i marzy mi się córka, ale jak będzie syn to przecież rozpaczac nie będę 😀

                        • Zamieszczone przez olusia26
                          A ja się nie zgodzę z tobą… Fakt od plemnika zależy płec, ale plemniki nie są wszystkie takie same.
                          1. Plemniki męskie są mniejsze przez to jak gdyby szybsze i po wytrysku do pochwy drogę do jaja wykonują w czasie około 5-10 godzin. To znaczy, że w pobliżu jaja znajdą się około kilku godzin wcześniej niż plemniki żeńskie i jeżeli w tym momencie jest już po jajeczkowaniu, jajo zostanie zapłodnione przez plemnik męski i rodzi się chłopiec. Plemniki męskie w macicy i w jajowodach w oczekiwaniu na jajeczkowanie, żyją jednak tylko maksymalnie 24 godziny i wszystkie giną.

                          2. Plemniki żeńskie są większe przez to wolniejsze, drogę do końca jajowodu wykonują w czasie 8 – 15 godzin. Jednak w środowisku macicy potrafią przeżyć 3 a nawet 5 dni. Daje to szansę, że gdy do stosunku niby zapładniającego dojdzie ponad 48 godzin przed owulacją (3 – ego dnia przed), to w momencie owulacji wokół jaja będą już tylko żywe plemniki żeńskie i urodzi się dziewczynka. Nie pomoże tu nawet powtórny stosunek w dzień owulacji, ponieważ do zapłodnienia mogłoby dojść dopiero za 5 – 10 godzin… Jajo i tak zostanie zapłodnione znajdującymi się w jego bezpośrednim sąsiedztwie żywymi plemnikami żeńskimi z poprzedniego stosunku (oczywiście tylko wtedy, gdy nasienie mężczyzny w poprzednim stosunku było pełnowartościowe).

                          Naukowo udowodniono jedynie ponad 80% skuteczność tej metody.

                          jeszcze nikt mi tego tak pięknie nie wytłumaczył

                          a temat dla mnie już za chwileczkę będzie na czasie 😉

                          • Zamieszczone przez olusia26
                            A ja się nie zgodzę z tobą… Fakt od plemnika zależy płec, ale plemniki nie są wszystkie takie same.
                            1. Plemniki męskie są mniejsze przez to jak gdyby szybsze i po wytrysku do pochwy drogę do jaja wykonują w czasie około 5-10 godzin. To znaczy, że w pobliżu jaja znajdą się około kilku godzin wcześniej niż plemniki żeńskie i jeżeli w tym momencie jest już po jajeczkowaniu, jajo zostanie zapłodnione przez plemnik męski i rodzi się chłopiec. Plemniki męskie w macicy i w jajowodach w oczekiwaniu na jajeczkowanie, żyją jednak tylko maksymalnie 24 godziny i wszystkie giną.

                            2. Plemniki żeńskie są większe przez to wolniejsze, drogę do końca jajowodu wykonują w czasie 8 – 15 godzin. Jednak w środowisku macicy potrafią przeżyć 3 a nawet 5 dni. Daje to szansę, że gdy do stosunku niby zapładniającego dojdzie ponad 48 godzin przed owulacją (3 – ego dnia przed), to w momencie owulacji wokół jaja będą już tylko żywe plemniki żeńskie i urodzi się dziewczynka. Nie pomoże tu nawet powtórny stosunek w dzień owulacji, ponieważ do zapłodnienia mogłoby dojść dopiero za 5 – 10 godzin… Jajo i tak zostanie zapłodnione znajdującymi się w jego bezpośrednim sąsiedztwie żywymi plemnikami żeńskimi z poprzedniego stosunku (oczywiście tylko wtedy, gdy nasienie mężczyzny w poprzednim stosunku było pełnowartościowe).

                            Naukowo udowodniono jedynie ponad 80% skuteczność tej metody.

                            Ja zastosowałam się do tej metody w przypadku drugiej ciąży.Współżyłam raz w całym cyklu, w dzień owulacji (według moich obliczeń) i urodził się syn.W pierwszej ciąży współżyłam zaraz po miesiączce i w sumie nawet nie myślałam że zajdę w ciążę bo mam długie cykle… A miesiąć wcześniej chciałam zajść ale że małż stracił pracę to po tym razie po miesiączce stwierdziłam,że poczekamy…:-) Ale już zaszłam w ciążę.Urodziła się córka. 🙂 Dlatego ja wierzę w tę metodę..tzn. że zwiększa prawdopodobieństwo…bo 100% pewności nie daje.

                            • Zamieszczone przez punkcik
                              jeszcze nikt mi tego tak pięknie nie wytłumaczył

                              a temat dla mnie już za chwileczkę będzie na czasie 😉

                              Tak myślałam, że się na Ciebie tutaj natknę 😉

                              I ja o metodzie współżycia kilka dni przed owulacją słyszałam,
                              moja koleżanka ma w ten sposób 2 pięknych synków
                              … Ale sama jak się wreszcie wspólnie zdecydujemy spróbuję… A co mi szkodzi…

                              aaa…słyszałam o metodzie wykonywanej w USA polegającej na selekcji plemników…potem wybrana płeć jest implementowana za pomocą inseminacji…tam prawo ponoć na to zezwala
                              Ja wolę bardziej naturalne metody…

                              • kalcz o rany… to już chyba trzeba miec nie tak w łepku, żeby w ten sposób decydowac o płci dziecka… Ja też wolę naturalny sposób 🙂

                                • Zamieszczone przez kalcz
                                  Tak myślałam, że się na Ciebie tutaj natknę 😉

                                  I ja o metodzie współżycia kilka dni przed owulacją słyszałam,
                                  moja koleżanka ma w ten sposób 2 pięknych synków
                                  … Ale sama jak się wreszcie wspólnie zdecydujemy spróbuję… A co mi szkodzi…

                                  aaa…słyszałam o metodzie wykonywanej w USA polegającej na selekcji plemników…potem wybrana płeć jest implementowana za pomocą inseminacji…tam prawo ponoć na to zezwala
                                  Ja wolę bardziej naturalne metody…

                                  siema, siema 😉

                                  moje chłopaki też sprzed owulacji, ale tak 1 albo 2 dni
                                  teraz spróbujemy ze cztery dni przed

                                  tylko muszą mi się cykle po mirenie wyregulować, żebym wiedziała, kiedy ta owulacja będzie

                                  będę Twoim królikiem doświadczalnym

                                  • Zamieszczone przez punkcik
                                    siema, siema 😉

                                    będę Twoim królikiem doświadczalnym

                                    … Na to liczę

                                    :Taniec:

                                    … A moi nawet nie wiem kiedy
                                    Zarówno przy jednym jak i drugim owulacji miało nie być… A była…
                                    …więc dopiero teraz będę miałą, mam nadzieję, świadomie celować 😉

                                    • Zamieszczone przez olusia26
                                      kalcz o rany… to już chyba trzeba miec nie tak w łepku, żeby w ten sposób decydowac o płci dziecka… Ja też wolę naturalny sposób 🙂

                                      no przy in vitro ponoć też jest możliwość decydowania o płci,
                                      ma to znaczenie przy np. jakiś powikłaniach genetycznych, że wiadome jest że np. synek będzie chory…
                                      …wtedy rozumiem…

                                      W innych przypadkach wydaje mi się to ostrym przegięciem 😉

                                      • Zamieszczone przez kalcz
                                        I ja o metodzie współżycia kilka dni przed owulacją słyszałam,
                                        moja koleżanka ma w ten sposób 2 pięknych synków
                                        … Ale sama jak się wreszcie wspólnie zdecydujemy spróbuję… A co mi szkodzi…

                                        Ja już odpuściłam…po dwóch bezowocnych cyklach z planowaniem przed owu.
                                        Co ma być to będzie…który pierwszy ten lepszy i zadecyduje o płci…
                                        Ważne abym się w końcu doczekała…choć to marzenie o małej dziewczynce we mnie pozostanie 😉

                                        • Zamieszczone przez amber
                                          Ja już odpuściłam…po dwóch bezowocnych cyklach z planowaniem przed owu.
                                          Co ma być to będzie…który pierwszy ten lepszy i zadecyduje o płci…
                                          Ważne abym się w końcu doczekała…choć to marzenie o małej dziewczynce we mnie pozostanie 😉

                                          Trzymam kciukasy za dziewczynkę

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Sposob na dziewczynke;)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general