dziewczyny, od dłuższego czasu jestem jakby uśpiona 😉 ciągle zmęczona, niewyspana, nawet gdybym spała 10 godzin to i tak będę zmęczona..
wszystko pozawalane – w pracy zaległości, w domu bałagan, dzieci niedopilnowane a ja nie mam siły… stan taki jakby depresyjny, tylko nie jest mi smutno 😉 po prostu fizycznie nie mam siły
znacie jakiś sposób, żeby się obudzić? żeby nabrać sił? może powinnam brać jakieś witaminy? albo nie wiem co jeszcze robić?
26 odpowiedzi na pytanie: sposób na rozbudzenie?
Sprawdź hemoglobinę i żelazo
Też to miałam napisać…
Ale…
Ja też często tak miałam… a hemoglobina ponad 13.
Czasem jest tak im dłużej człowiek śpi i bardziej odpoczywa, tym bardzije nie ma siły. Organizm rozleniwia się.
No i chyba rytuna nie sprzyja dobremu samopoczuciu.
Narzuciłam sobie tempo, poplanowałam, no i trochę się rozbudziłam.:)
Ale badaniaa jak najbardziej, sama zreszta tez się wybieram na takowe, cytologię, usg piersi. Nie zaszkodzi,a może pomoże
A jak badania beda ok to moze kilka dni wolnego i wyjazd dobrze Ci zrobi i pozwoli naladowac akumulatory. Moze samemu albo z kolezanka? O ile to przy dzieciach jest mozliwe
kłótnia z mężem
zapowiedź wizyty teściowej
i ciśnienie na pewno wzrośnie i snu nie poczujesz
zbadam.. fakt, dawno nie kontrolowałam
też może jakiś plan zrobię, będzie jakaś motywacja
ja z badań tylko cytologię ostatnio zrobiłam.. tego jakoś pilnuję na bieżąco..
może się podregeneruję w weekend trochę. małż zabrał dzieciaki do swoich rodziców i wracają dopiero w niedzielę
chociaż odpoczywanie w domu to nie odpoczywanie.. już mam plan nadrobić zaległości pracowe
hehe, kłótnia na pewno by pomogła, ale nawet na to już nie mam siły 😉
teściowa kiedyś tak, ale teraz już niestety nie powoduje u mnie wzrostu ciśnienia, a przydałoby się może
A moze jestes w ciazy? ;D
I jeszcze dom wysprząta:D.
moj sposob : dwa miesiace na diecie miesno-warzywnej zero kawy i herbaty i czlowiek smiga jak talala 🙂
u mnie takie objawy to na ogol efekt niepowodzen w pracy
jakbym sie wycofywala
zawsze najpierw zabieram sie za zalatwianie zaleglosci, potem jakas energetyczna dieta, tzn. taka z regularnymi posilkami
i deleguje robote – zrzucam na meza, wspolpracownikow, itp.
trzymam kciuki, zebys sie szybko wyciagnela z tej niemocy
Zbadaj poziom cukru. I najlepiej rób to codziennie przez jakiś czas. Ja jak tak miałam, to okazało się, ze cukier spadł mi drastycznie.
witamina D 1000 g dziennie i jeszcze raz witamina D. odkad zaczelam regularnie brac, mam wiecej energii, lepszy humor i nie padam az tak z nog,a wiecznie bylam zmeczona
nie wiem czy temat jeszcze aktualny.ja takie same objawy mialam przez ostatnie 3miesiace odkad ejstem w anglii.juz myslalam ze sie wykoncze.myslalm ze jakas anemie mam czy cos a do tego nerwowa chodzilam wszystko mnie draznilo ale tu do lekarza to nie bardzo mi sie chcialo wiec kupilam magnez zelazo witamine d3 i caly zestaw ogolnych witamin i zaczynam dochodzic do siebie.jeszcze mam dni ze spiaca ejstem ciagle ale juz lepiej. Ale na pewno tez polecam badania
dorotka, robiłaś tak?
ja mialam nawet dzisiaj rozpocząć podobny wątek
ciągle czuję się “zamulona”, normalnie nic mi się nie chce, zwalam to na karb monotonii w domu z dziećmi, ale nie mam nawet siły, żeby cokolwiek z nimi zaplanować… jak sie rano budzę i dociera do mnie, że znowu cały dzień jestem z nimi dwoma sama, to mam ochotę wleźć pod kołdrę żeby mnie nie znaleźli
po dwutygodniowym pobycie nad morzem energia rozpierala mnie przez 3 dni, zapierdzielałam w domu, myłam okna, spędzałam z dziećmi aktywnie czas, miałam milion pomysłów… po tych trzech dniach powietrze ze mnie zeszło… i jestem oklapnieta do dzisiaj
tydzień temu miałam wychodne w niedzielę na kilka godzin, byłam z siosttrą w kinie i na zakupach; film nas wynudzil totalnie, na wyprzedażach same tiszerty, a tak w ogole to nowe jesienne ciuchy…. nie zrelaksowałam sie tak, jakbym chciała 🙂
w dni, w które ćwiczę, a ostatnio w inne też, brałam term line forte, to daje kopa ale na krótko. Poza tym ostatnio dosć często boli mnie głowa, obawiam się, ze to przez nadmiar kofeiny…
Dorotka, mówisz dieta mięsno-warzywna, ale co, bez węgli? A nabiał, a ryby, a cukier…?
ja mam jeszcze pytanie o mm- czy któraś po 1-2 miesięcznym jej stosowaniu dostała energetycznego kopa?
bo ja już sama z tą swoja niemocą, niechceniem i ogólnym rozmamłaniem ze sobą nie wytrzymuję, a co dopiero dzieci i chłop…
dziewczyny, heeeeelp!
Odstawić wysokoindeksowe węglowodany.
Słodycze, cukier, ziemniaki, pieczywo, kukurydze, owoce z duzą zawartością cukru.
Mnie zwykle po odstawce ze dwa trzy dni głowa boli,
ale potem znów chce się żyć 😉
ja na mm jestem ponad 3 tyg
i powiem ci ze zupełnie inaczej sie czuję
nie mam “śpiących dni”
energii mam znacznie więcej
Figusia, Alinka, a więc jednak mm 🙂
dzięki, chyba musze naprawdę rozważyć radykalną zmianę diety, bo ostatnio to warzywa jedzą tylko dzieci i mąż, a mi się nie chce :-/ jakoś też ostatnio przestałam zwracać uwagę na to, co jem, tak jem w sumie bez sensu, zaczęłam pić koktajle herbalife, ale mam wrażenie, że kłuje mnie po nich lekuchno wątroba…. szlag, w zeszłym roku tak nie miałam, za to miałam kiedyś na DC. Poza tym, jak juz pije te szejki, to ten posiłek co ma być “normalny”, to składa się głównie z węgli wysokoprzetworzonych. I tłuszczu. I cukru.
dzięki jeszcze raz
a te pozostałe ciotki? Nie ma to jak liczyć na poradę koleżanek
edit: bo jeszcze chciałam dodać, że wyniki mam ok, tzn. morfologia rozszerzona o cośtam, wsio git.
a mozesz podac jakies szczegoly tej dirty?
zadnych czarow marow nie robilam
nie jestem na zadnej nazwanej diecie
jem warzywa
niewiele owocow
duzo miesa
ryb
nie pije kawy
nabialu troche ale tez nie ciagle
czasem wegle grube – z ciemnej maki
inna sprawa ze moze mi latwo bo np ziemniaki mnie nie ciagna pod zdana postacia
ale tez nigdy nie ciagnely
za to kocham makarony pierogi pizze itp i tu jest troche bolu czasem a czasem po prostu cos jem i juz
kawy od maja wypilam moze 10 filizanek moze 15
naprawde czuje sie dobrze
nie traktuje tego jako diety odchudzającej – nic nie chudne jezli komus o to chodzi 😉
ale czuje sie lzej
i mam calkiem sporo energii
pewnie jeszcze meisiac dwa i bedzie troche inaczej
pomidory mi nie smakuja zmia
ani salata 😉
pozostale ciotki jak się kawy nie napiją to nie żyją
a że wiedzą, ze niezdrowo – to nic nie piszą
Ewa, a Ty wiesz, że ja też? No kawa rano to musowo… i nie daje się zastąpiś niczym innym, soków owocowych praktycznie nie piję, bo mam po nich megazgagę, wchodzi mi tylko multiwitamina tymbarka, klasik albo z magnezem, herbata, obojętnie jaka, powoduje u mnie rano odruch wymiotny, od zawsze tak było, kiedyś jeszcze w liceum, rano wypilam herbatę a jadąc do szkoły moim maluchem w kolorze oranż bahama juz wiedziałam, że jest źle… Jak tylko zaparkowałam, to biegiem do toalety puścić pawia…
ale taki smolisty erlgrej po południu, z odrobinka mleka…. mmmm
Znasz odpowiedź na pytanie: sposób na rozbudzenie?