Mam nadzieje, ze nie zapomnalyscie o czwartku – godz. 12, ogrod botaniczny. a co jak bedzie padalo?????ja znam w Lodzi jeszcze tylko galerie, ale moze macie inne propozycje.
dziewczyny, napiszcie jeszcze4 raz, ktore z Was moga przyjsc. ja bede. pozdrawiam i juz nie moge sie doczekac
Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003
23 odpowiedzi na pytanie: SPOTKANIE ŁODZIANEK
Re: SPOTKANIE ŁODZIANEK
Nie zadzwoniłam, bo jednak jeszcze chorowałam (teraz troche lepiej) i niewiem jak z przyjściem.
Jak będę zdrowa to dajadę.
Dziewczyny spotkamy się przed wejściem, ok?
Chyba jednak bedzie ładna pogoda, miejmy nadzieję.
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
Re: SPOTKANIE ŁODZIANEK
ja postaram się dojechać, choć nie wiem, czy dam radę, bo czwartek średnio mi pasuje…
Maja z Natalką (10,5 miesiąca)
Re: SPOTKANIE ŁODZIANEK
Ja będę, chyba że zwali mi się pare spraw na łeb – czytaj: mąż Spotykamy się w takim razie przed wejściem do ogrodu. Miejcie wszystkie na sobie np. czerwone czapki hihihi…. żartowałam…
Nie moge się już doczekać!!! Ale będzie fajowo. Oby tylko pogoda się nie schrzaniła, bo jak na razie to jest cudownie!
Do zobaczenia
Daga i Zuziak
21 kwietnia 2003
Re: SPOTKANIE ŁODZIANEK
Jeszczy my z Kubusiem się zapowiadamy.Do zobaczenia
Dorota i Kubuś(8 miesięcy)
Re: SPOTKANIE ŁODZIANEK
Też bym dotarła, ale dopadło mnie jakieś choróbsko, katar, gardło itd. Kuba na razie zdrowy, ale muszę go obserwować. Może kiedy indziej. Czwartek ma być paskudny. Jeśli będzie słonko, to żtyczę miłego spacerku.
Aga i Kuba (25.06.2003)
Re: SPOTKANIE ŁODZIANEK
czytam, czytam, niewiele z Was może na pewno przyjść.
Ja na pewnonie przyjde, bo moj Filip jeszcz3e strasznie zagilany i zakaszlany.
Na bank do czwartku mu nie minie!
Wiec bede z Wami tylko duchowo!
Pozdrawiam…
ps. a moze zastanówmy sie nad innym terminem…
Bruni i Filipek
Re: SPOTKANIE ŁODZIANEK
Ja nie mogę teraz powiedzieć na 100% ponieważ:
– idę w czwartek rano do gina – zobaczymy co on powie
-trochę nie najlepiej się czuje tzn mam wrażenie że moja Majka już całkiem nie długo pojawi się na świecie (nie mogę chodzić, bolą mnie pachwiny, biodra czasami brzuszek, jestem słaba, mam wrażenie, że brzuszek się opuścił (łatwiej oddycham, zgaga minęła)
Więc same rozumiecie…, ale jak wszystko będzie ok to się pojawie
Paulina i Majeczka 9.X
Re: SPOTKANIE ŁODZIANEK
Paula, nie martw sie…
Jak zaczniesz rodzić, to wiemy co robić – wszystkie jestesmy fachowcami!
Bruni i Filipek
może rzeczywiście…
Słuchajcie, zliczyłam nas i wyszło całkiem sporo! Widzę, że się nam mamusie pochorowały, więc może rzeczywiście przełożyć. Październik już odpada, to może ostatnia niedziela września? Zawsze to jeszcze 3 dni na podkurowanie. A tutaj jest lista chętnych:
Aga (agusjot) z Kubusiem – jeszcze chora ale zdrowiej szybciutko!
Agnieszka (anies) z Wojtusiem – jw
Asia (bruni) z Filipkiem – jw i zdrowia dla Filipka!
Paulina (PaulinaC) z Majeczką – może już urodzi a jak nie to może przyjdzie (Majeczka dyktuje tu warunki)
Gosia (gonia23) z Zuzią
Ada (ada2) z Gabrielą – kobietki ze Zduńskiej Woli, może któraś ma po drodze?
Dorota (dorotkaln) z Kubusiem – z Bełchatowa
Maja (Carma) z Natalką – średnio jej pasuje czwartek
Kati00
Ania (anitaM1) z Kacperkiem
Cenka z Milą – z Piotrkowa – może już będzie mogła
Matra (gwiazda) z Anastazją – z Sieradza – może przyjechać w sobotę/niedzielę
no i ja Daga z Zuzią
No to byłoby na tyle. Przy bardzo dobrych wiatrach byłoby nas 13 mam, ale to by była szczęśliwa trzynastka. To jak dziewczyny? Ja powiem, że mogę przyjść czy dziś, czy jutro, czy za tydzień. Jestem zwarta i gotowa.
Daga i Zuziak
21 kwietnia 2003
Re: może rzeczywiście…
Ja też bym bardzo chciała, ale pracuję cały dzień i nie mogę dojechać. Nawet się nie zapisywałam na listę, bo w czwartek mam lekcje od 7.10 do 14.05. A może jednak przełożymy to na jakąś sobotę lub niedzielę?
Asia i Mati (7.05.2002) z Radomska
Re: może rzeczywiście…
właśnie miałam CIę dopisać na weekendową listę 🙂
Maja z Natalką (11 miesięcy)
Re: może rzeczywiście…
chyba rzeczywiście niedziela będzie lepszym terminem…
mnie pasuje!
Maja z Natalką (11 miesięcy)
Re: SPOTKANIE ŁODZIANEK
Takie dziwne to powietrze. Wszyscy wokół łapią jakieś choróbska. Ja zawsze chorowłam (przeziębienie) raz w roku – w kwietniu, a w tym roku to i w kwietniu (jak byłam w ciązy) i teraz. Boję sie przyjść, bo niby wiem że już zdrowieję, ale wciąż posmarkuję i pokaszluję, a niechce aby przypadkiem jakaś inna mama czy dzidziuś zaraził sie droga kropelkową.
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
Re: może rzeczywiście…
ok, mozemy przelozyc, z tego co czytalam to jeszcze dorotkaln nie wie o odwolaniu spotkania. a o ktorej? czy 12 nadal zostaje? i ogrod botaniczny???
Gosia i Zuzia ur. 26.04.2003
Więc niedziela
Czesc dziewczyny.Dawno nie zagladalam na forum bo obecnie siedze na dzialce i nie mam tam internetu.Widze zmiany co do spotkania,ale ok mi pasuje. Moze byc niedziela godz.12 Mam tylko prosbe. Czy moglybyscie mnie poinformowac gdyby sie cos zmienilo??? moj numer 691-055-788
Anita z Kacperkiem 26.05.2003
Więc niedziela
Czesc dziewczyny.Dawno nie zagladalam na forum bo obecnie siedze na dzialce i nie mam tam internetu.Widze zmiany co do spotkania,ale ok mi pasuje. Moze byc niedziela godz.12 Mam tylko prosbe. Czy moglybyscie mnie poinformowac gdyby sie cos zmienilo??? moj numer 691-055-788
Anita z Kacperkiem 26.05.2003
niedziela (28.09) g.12 ogród
myślę, że zostaniemy przy ogrodzie. Większość z nas, jak nie wszystkie, są zmotoryzowane, więc proponuję spotkać się przy wejściu, a w razie gorszej pogody szybko coś wymyślimy i przeniesiemy się do jakiejś knajpki, czy w inne miejsce. Miejsce wybierzemy gdyby co podczas burzy mózgów
To do zobaczenia! Miejmy nadzieję, że pogoda jeszcze się do niedzieli utrzyma, a nawet jak nie, to nas nic nie pokona!
Daga i Zuziak
21 kwietnia 2003
Re: SPOTKANIE ŁODZIANEK
Czytam sobie czytam o Waszym spotkaniu i też chętnie bym sie pojawiła. Może wpakowałabym do auta jeszcze jakąś inną ślaska mamusię. Nie mam znów aż tak daleko do Łodzi ok 2 godz jazdy autem, ale niestety nie pasuje mi żaden Wasz termin. W niedzielę będę miała jeszcze gości ;-((
Iwcia i Laurusia 5 m-cy
Re: SPOTKANIE ŁODZIANEK
ooo….. Nie bylo mnie tylko jeden dzień i tak się wszystko pozmienialo……szkoda…byłam nastawiona na czwartek. A co do niedzieli to wątpię czy uda mi się dotrzeć…..ten jeden dzień w tygodniu mamy zarezewowany na spędzanie czasu tylko w trójeczkę….zapytam moją drugą ukochana połówkę co on na to…dam znac…..
pozdrawiam
Dorota i Kubuś(8 miesięcy)
Re: może rzeczywiście…
jesli chodzi o niedziele, to może wyzdrowiejemy…
na pewno jest to dla nas lepszy wariant niż czwartek!!!
asia
Bruni i Filipek
Znasz odpowiedź na pytanie: SPOTKANIE ŁODZIANEK