Rok temu odstawiłam pigułki i od tego czasu mam “dość regularne” cykle: 28-35 dni.
Aktualnie okres spóźnia mi się o tydzień. Również od ponad tygodnia często siusiam ( co 15-30 min), a od soboty mam mdłości, ogólnie nie mogę patrzeć na jedzenie. Od wczoraj bolą mnie piersi, widzę na nich kilka żyłek (wcześniej tak nie miałam) i brodawki są takie spuchnięte… Od wczoraj pobolewa mnie też podbrzusze – głównie prawy jajnik. Mam również lekkie zawroty głowy, głównie rano. W niedzielę zauważyłam również, że pojawił się wodnisty, przezroczysty śluz.
Zrobiłam podstawowe badania, by wykluczyć np. zapalenie pęcherza itp., ale wszystko jest w porządku.
Dziś też czuje się dziwnie. Mało jadłam, a wypróżniałam się już z 5-6 razy, do tego o ile do południa tak normalnie 2 razy, to potem pojawiła się biegunka (nic złego nie jadłam na pewno)
Zrobiłam rano (tzn. ok 12:00) test ciążowy. Wynik negatywny.
Z moim mężczyzną zabezpieczamy się prezerwatywą, ale słyszałam o sytuacjach, kiedy mimo wszystko pary zachodziły w ciążę. Ta metoda jednak nie daje 100% pewności. Nie pamiętam jak to było, bo kochaliśmy się 3 i 10 listopada, czasem zaczynamy bez i gumka potem wkracza do akcji.
Oczywiście chciałabym być w ciąży, ale co dalej? Gdzie się kierować? Zrobić test z krwi?
Jak tak, to kiedy? Może poczekać z tydzień?
7 odpowiedzi na pytanie: Spóźniający się okres a negatywny test ciążowy
Re: Okres się spóźnia, a test negatywny
Piszesz: “dość regularny okres – 28-35 dni”. Raczej średnio regularny, skoro różnica może być tygodniowa. Czy to Twoje opóźnienie okresu jest liczone od 28 czy od 35 dnia?
I ten “poranny” test ciążowy o 12:00 – też średnio poranny, chyba że wstałaś o 12:00 i robiłaś go z pierwszego, nocnego moczu.
Tak czy inaczej idź na betę, wyniki są w miarę szybko, chyba na drugi dzień. Nie musisz czekać kolejnego tygodnia, spokojnie możesz iść teraz.
Re: Okres się spóźnia, a test negatywny
Tak jak napisała Asik – nie wiadomo od kiedy liczysz spóźnienie. Jeśli od 35 dc, to test powinien już COŚ pokazać. Miałam podobnej długości cykle i też zdarzyło mi się ze 2 razy, że spóźniał się okres o 10 dni, chociaż w ciąży nie byłam. Wtedy dostałam od gina coś na wyregulowanie cykli, bo miałam coś nie tak z hormonami.. Jeśli jednak jesteś w ciąży, to beta prawdę ci powie.
Re: Okres się spóźnia, a test negatywny
Oczywiście spóźnienie liczę od 35 dnia. Cykle były czasami 29 dniowe, ale częściej dostawałam miesiączki w okolicy 35 dnia. Badania tarczycy robiłam w maju, wyniki były prawidłowe
Testu ciążowego nie robiłam z porannego moczu, bo musiałam pójść go kupić. Ale wydawało mi się, ze skoro okres spóźnia się o tydzień, to już powinien pokazywać wiarygodnie.
Aktualnie czuję bóle w podbrzuszu. Nie są ciągłe, raczej cykliczne. No i ból prawego jajnika. Piersi z każdą chwilą stają się bardziej bolesne. Czuje w nich takie “rwanie”.
A chciałam poczekać, bo tak się naczytałam, że czasem okres może się spóźnić od tak, ale jeśli to trwa 2 tyg i dłużej no to już problem jest większy.
Do ginekologa mogę iść w środę, dlatego myślałam, żeby w poniedziałek lub we wtorek zrobić betę, bo boję się, ze te bóle podbrzusza i piersi sygnalizują jednak miesiączkę.
Re: Okres spóźnia się 5 dni, test negatywny
Dziwię się, że jeszcze dzisiaj nie poszłaś. Ja bym nie wytrzymała przez weekend w tej niepewności.
Przyznam się, że raz nawet poszłam na betę (bo tak bardzo chciałam, żeby test się mylił) mimo tego, że NIC poza brakiem okresu nie wskazywało na ciążę.. Ale ja to ja.
Re: Okres spóźnia się 5 dni, test negatywny
Moja mama by chciała, by była dzidzia, a ja wolę się przekonać czy jednak okres nie przyjdzie. Jeśli jestem w ciąży, to nikt mi tego nie zabierze.
Co prawda mój facet nie byłby zadowolony, mamy po 21 lat. On ma jeszcze rok studiów, ja swoje rzuciłam, bo chce zostać krawcową.
Re: Okres spóźnia się 5 dni, test negatywny
Po 21? A nie 14 tak jak na blogu piszesz?
Re: Okres spóźnia się 5 dni, test negatywny
Na jakim blogu?
W pobliskiej przychodni przestali robić testy beta hcg. Nie mam pojęcia czemu.
Do kolejnej mam spory kawałek: ok 20-25 km. Cena też fajna, bo 40 zł.
I nie wiem czy robić, czy od razu ginekolog…
Bo jakby co, to byłby to ok. 7 tc (licząc od ostatniej miesiączki), a raczej 3 licząc od momentu zapłodnienia.
Znasz odpowiedź na pytanie: Spóźniający się okres a negatywny test ciążowy