CZeść dziewczyny!
czy Wasze dzieciaczki też ssą kciuka?, moja Wiktoria nie chce ciągnąc smoka chociaż juz nie raz probowaliśmy jej dawać, skutecznie wypluwa i najwyraźniej nie smakuje jej. Boję się że ssąc kciuka odkształci sobie palca albo zgryz. Jak z ssaniem u Waszych maluchów?
Gabi i Wiktoria ur. 5 lipca 2003
2 odpowiedzi na pytanie: ssanie kciuka
Re: ssanie kciuka
MÓJ MIKOŁAJ TEŻ NIE CHCIAŁ SMOCZKA, ALE ZA TO BARDZO SMAKUJE MU KCIUK. JESTEM TROSZKĘ PRZERAŻONA. NIE WIEM CO MOGE ZROBIĆ, ŻEBY ZA BARDZO SIĘ NIE PRZYZWYCZAIŁ. DAJĘ MU RÓŻNE GRYZACZKI, ALE NIMI BAWI SIĘ TYLKO CHWILKĘ I POTEM ZNOWU RĄCZKA IDZIE W RUCH.
POZDRAWIAM
JOANNA MAMA MIKOŁAJA UR. 20.06.2003
Re: ssanie kciuka
Też miałam taki problem. Tak jak u ciebie smoczek był “be”, natomiast kciuk to najlepszy pocieszyciel. Bywało nawet tak, że Ola, mimo że bardzo malutka, potrafiła przespać całą noc, tylko dlatego, że usypiała się sama ssąc palca. Bardzo się tym denerwowałam i tylko na noc zakładałam jej skarpetki na rączki, żeby obudziła mnie płaczem, choćby do karmienia. I poskutkowało. W dzień zaś obserwowałam i wtedy kiedy zaczynała mocno ssać, przystawiałam ją do piersi, bo najczęściej był to sygnał, że jest głodna. Aż pewnego razu (wtedy kiedy zaczęła ząbkować) problem sam znikł, bo swędzące dziąsła wzięły górę, a wtedy to już pchała wszystko do buzi, co mogło jej przynieść ulgę, prócz swoich palców. Czekaj więc cierpliwie, a zresztą gdzieś przeczytałam, że dzieci mogą ssać kciuk do 3-4 roku i nie jest to wcale tragedią. Pozdrawiam.
Znasz odpowiedź na pytanie: ssanie kciuka