Witam.. tak szukam swojego miejsca na TYM FORUM.. i ludzi z podobnymi problemami..
Postanowiłam założyć ten wątek.. może nie jestem sama.
Przede wszystkim kieruję go do kobiet które straciły już ciąże, Fasolki, dzieci i teraz się starają o kolejne dziecko.. jak przebiegają im te starania, jak długo trwają, jakie leki, badania.. itd.
Oczywiście i do kobiet które się starają długo bezskutecznie.. jak im pomagają lekarze , jakie biorą leki, jak sobie radzą
A tu pokrótce moja historia.
W 2008 roku straciłam dwie ciążę w 8 i 10 tyg. obie zakończyły się zatrzymaniem ciąży i łyżeczkowaniem..
Zrobiłam szereg badań, prócz genetyki..
Od lutego 2009 znów sie staramy, badania nie pokazały przyczyny, ale jesli uda się zajść w kolejną ciążę, będę leczona acardem, fraxiparyną – zapobiegawczo.
Wrzesień, październik i listopad brałam CLO + DUPHASTON. – owu było, po 1 pęcherzyku w każdym cyklu, pękały, ale niestety ciąży brak .
Następnie, wczoraj wykonałam HSG. Bolało strasznie.. ale kontrast sie przedostał, może były zrosty małe, lub jakaś niewielka niedrożność..
Nie wiem kiedy sie uda, co dalej robić.. znów zakupiłam testy owu i ciążowe.. będę walczyć dalej, może w HSG był szkopuł i teraz się uda.. muszę w to wierzyć.
Mężowi dam folik, choć badanie nasienia ok i skoro były 2 ciąże, to powinna być i 3..
Czy ktoś też się zmaga tak jak ja ze staraniami i chciałby się przyłączyć i dzielić trudnymi i lepszymi dniami??
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Starające się długo i po przejściach .
Kamilko
strasznie mi przykro…
Jesteś jedną z Zawziętych…
Pamiętaj,że czekamy na Ciebie,jeśli tylko będziesz gotowa !!!
:Buziaki:
Mi też strasznie przykro. Przytulam mocno. Niech ten nowy rok będzie szczęśliwy.
Ciągle nie mogę się otrząsnąć!! 🙁 Siły Wam życzę!!
Kamilko nie umiem powiedzieć nic… Łzy same mi kapią i tak mocno, mocno Cię przytulam
Kamilko tak bardzo mi przykro
łzy same cisną sie do oczu 🙁
Kamilko życzę Wam dużo sił i żeby ten nowy rok był dla Was łaskawszy
Kamila, strasznie Was los doświadczył, brak słów Życzę Wam z mężem siły i znalezienia ukojenia.
Dla nas zawsze będziesz Styczniówką razem z Adasiem
Dziewczyny dziękuję za miłe słowa. Miejmy nadzieję, że ten rok będzie dużo lepszy dla nas wszystkich, czego Wam i sobie życzę.
WITAM
JESTEM TU “NOWA”OD JAKIEGOŚ CZASU CZYTAŁAM RÓŻNE WĄTKI ALE CHYBA TRAFIŁAM NA TEN WŁAŚCIWY. MAM 31 LAT W 2001 R ZASZŁAM W CIĄŻĘ DZIĘKI INSEMINACJI W PIERWSZYM CYKLU !! NA DOKŁADKĘ CIĄŻA OKAZAŁA SIĘ BLIŹNIACZA DO KIEDY PRZEZ NIE DOPATRZENIE LEKARZA URODZIŁAM DWÓCH SYNKÓW W 23 TC TERAZ MAM DWA ANIOŁKI KTÓRE PILNUJĄ MAŁEGO DIABEŁKA NA ZIEMI :)) KTÓRY MA JUŻ 6 LAT (WŁAŚNIE SKOŃCZYŁ 29 GRUDNIA )I TO JEST BALSAM DLA DUSZY. I OD LIPCA 2007 STARAMY SIĘ O KOLEJNEGO DZIDZIUSIA NIESTETY NA RAZIE BEZ SPECJALNYCH REZULTATÓW WIEM ŻE MUSZĘ SIĘ STYMULOWAĆ BO NIE MAM OWULACJI ( MIERZĘ SOBIE TEMP ) I BIORĘ CLO OD 28 GRUDNIA NO I MOJA PANI DOKTOR PODEJRZEWA POLICYSTYCZNE JAJNIKI.
CHCĘ NAWIĄZAĆ KONTAKT Z DZIEWCZYNAMI KTÓRE SIĘ STARAJĄ O DZIDZIĘ ABY WSPIERAĆ SIĘ NA WZAJEM I DODAWAĆ OTUCHY TO JEST NAM POTRZEBNE CZEKAM NA ODPOWIEDZI, POZDRAWIAM
Madziu zapraszam na wątek Zawziętych-jest nas dużo z różnymi problemami.Zawsze wzajemnie się wspieramy,razem płaczemy i się śmiejemy:)
przykro mi z powody Aniołków 🙁
Kamila płakałam już wcześniej nad twoją historią. I wierz mi, że bardzo ją przeżyłam. Obie byłyśmy styczniówkami… Trzymaj się. Mi gin kazał odczekać ze staraniami do końca stycznia, drugi do grudnia. Prawda jest taka, że nie zabezpieczaliśmy się wogóle. Ale na razie nie udało się. Mam nadzieję, że styczeń okaże się owocny.
Madziu przykro mi z powodu twojej straty. Ale dużo nie zrozumiałam, bardzo źle czyta się takie posty pisane drukowanymi literami i prawie jednym ciągiem, bez kropek i przecinków (upierdliwa jestem, wiem 😉 ). Zapraszam na zawzięte. I powodzenia.
dzięki Olusia :)) i poprawię pisownię
Kamila szczerze Tobie współczuje, wyobrażam sobie przez co musiałaś przejść i już mam szkliste oczy. Wierzę jednak, że uda sie nam wszystkim doznać zaszczytu bycia mamami.trzymam za to kciuki.
Znasz odpowiedź na pytanie: Starające się długo i po przejściach .