Starające sie po poronieniu…

jak szybko Wasze cykle wróciły do normy…
tak się obserwuję i chyba nie będzie kolorowo od razu….
krwawienie po poronieniu trwało ok tygodnie i wyglądało że się skończyło.. juz myślałam że spokojnie czekam na @ 4-6 tygodni a tu niespodzianka…. plamienie żywą krwią (przepraszam za tak dramatyczny opis) raz, za dwa dniu znowu (to było ze dwa tygodnie temu), no i dzisiaj ból brzucha i znowu plamię tym razem już na brązowo… do lekarza umówiłam sie za tydzień i sama nie wiem co o tym myśleć i jak to wszystko ma wyglądać?
Do czasu ciąży miałam cykle rewelacyjne co 28-29 dni i raczej bez niespodzianek…

Napiszcie proszę jak to u Was było…

14 odpowiedzi na pytanie: Starające sie po poronieniu…

  1. Ja dostalam okresu po niecalym miesiacu. Po poronieniu dlugo krwawilam a potem myslalam ze bede musiala czekac dlugo na miesiaczke ale pojawila sie szybko.
    Pzdrawiam cie i mam nadzieje ze twoj organizm szybko dojdzie do siebie.

    • Zamieszczone przez ewa250
      jak szybko Wasze cykle wróciły do normy…
      tak się obserwuję i chyba nie będzie kolorowo od razu….
      krwawienie po poronieniu trwało ok tygodnie i wyglądało że się skończyło.. juz myślałam że spokojnie czekam na @ 4-6 tygodni a tu niespodzianka…. plamienie żywą krwią (przepraszam za tak dramatyczny opis) raz, za dwa dniu znowu (to było ze dwa tygodnie temu), no i dzisiaj ból brzucha i znowu plamię tym razem już na brązowo… do lekarza umówiłam sie za tydzień i sama nie wiem co o tym myśleć i jak to wszystko ma wyglądać?
      Do czasu ciąży miałam cykle rewelacyjne co 28-29 dni i raczej bez niespodzianek…

      Napiszcie proszę jak to u Was było…

      Ja na Twoim miejscu zrobiłabym USG narządów rodnych, czy coś nie zostało :(…

      Ja po poronieniu miałam krwawienie przez jakieś 2 tygodnie, potem, po 4 tygodniach zaczęły mi się “normalne” miesiączki (długie, nieregularne bo co 21-28 dni, bolesne i obfite – ale to był u mnie standard i przed)

      • Zamieszczone przez kurczak1
        Ja na Twoim miejscu zrobiłabym USG narządów rodnych, czy coś nie zostało :(…

        U mnie wlasnie tak bylo, myslalam ze to @ a okazalo sie ze zle mnie oczyscili.
        A cykle juz nigdy nie byly takie ladne jak przed…

        • Ewa u mnie pierwsza-baaaardzo obfita @ pojawiła się w 33 dniu po zabiegu,następna po 37 dniach później było już regularnie 29-31.Krwawiłam przez 5 dni ale nie mocno,potem tylko niewielkie plamienia przez następny tydzień.W sumie trwało to około 2 tygodnie.
          Może faktycznie wybierz się na usg jak Cię to niepokoi lub zadzwoń do swojego lekarza. Trzymaj się!!!buziaczki!!!

          • Zamieszczone przez Kasiasta
            U mnie wlasnie tak bylo, myslalam ze to @ a okazalo sie ze zle mnie oczyscili.
            A cykle juz nigdy nie byly takie ladne jak przed…

            U mnie to było poronienie samoistne w 6 tygodniu i jak obserwowałam wyglądało że ładnie się oczyszcza, nie miałam łyżeczkowania. Wizyta w przyszłym tygodniu i zapewne będzie usg. Ale właśnie się obawiam, że juz cykle nie będą tak regularne :(.

            • dziękuję za odpowiedzi, czyli tak naprawdę nie wiadomo jak będzie :(, a wizyta u lekarza obowiązkowo (i tak ma być, inaczej sobie nie wyobrażam)

              • Poroiniłam pod koniec sierpnia – to było poronienie zatrzymane. Krwawiłam tylko w dniu zabiegu, potem przez 10 dni plamiłam na brązowo. Następnie był dzień przerwy i zaczełam krwawic. Przestraszyłam sie i poszłam do lekarza. Nawet mnie nie zbadał i powiedział, ze to okres. Dał mi nawet jakies leki, żeby krwawienie był mniejszeSzok. Zanim wykupiłam recepte krwawienie sie skończyło. Trwało jeden dzień. Miałam potem robine usg i inny lekarz powiedział, że nie wszystko sie oczyściło. Straszył mnie nawet drugim łyżeczkowaniem:eek:. Po tym krwawieniu znowu zaczełam plamić i było tak przez kolejne dwa tygodnie. Prawdziwy okres dostałam 4 tygodnie po zabiegu. Jeszcze sie nie skończył. Jest podobny do okresu sprzed pierwszej ciązy- mega obfity i trwa już cztery dni. Okresy po pierwszym porodzie miałam średnio obfite i mega krótkie – czasami tylko 2 dni.

                No to sie rozpisałam:D

                Idź koniecznie do lekarza i karz sobie zrobić usg.

                • ja po zabiegu krwawiłam 5 dni, potem plamiłam kilka razy, okres po 30 dniach, po jakiś 3 miesiącach wszystko wróciło do normy.
                  po ciąży pozamacicznej wszystko było normalnie (poza głową moją rzecz jasna, ale to była 2 nieudana ciąża, a ja nie miałam jeszcze dziecka. Lekarz powiedział brutalnie że powinnam się cieszyć bo to dobry znak, że mogę być w ciąży. Teraz moja córka z 3 ciąży ma 3 lata i 9 miesięcy, a w marcu kolejna dzidzia (tym razem udało się od razu i jest bez problemu, biorę duphaston i siedzę w domu ale wszystko ok)
                  TRzymaj się ciepło, nie załamuj się, napewno wszystko będzie ok. Ale idź na usg, lepiej sprawdzić.

                  • Zamieszczone przez bombelek78
                    ja po zabiegu krwawiłam 5 dni, potem plamiłam kilka razy, okres po 30 dniach, po jakiś 3 miesiącach wszystko wróciło do normy.
                    po ciąży pozamacicznej wszystko było normalnie (poza głową moją rzecz jasna, ale to była 2 nieudana ciąża, a ja nie miałam jeszcze dziecka. Lekarz powiedział brutalnie że powinnam się cieszyć bo to dobry znak, że mogę być w ciąży. Teraz moja córka z 3 ciąży ma 3 lata i 9 miesięcy, a w marcu kolejna dzidzia (tym razem udało się od razu i jest bez problemu, biorę duphaston i siedzę w domu ale wszystko ok)
                    TRzymaj się ciepło, nie załamuj się, napewno wszystko będzie ok. Ale idź na usg, lepiej sprawdzić.

                    trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie
                    do lekarza idę w tym tygodniu i na pewno dopilnuję ale lekarka mnie dokładnie obejrzała

                    • Najpierw miałam trzy nieregularne cykle zanim się wszystko ustatkowało. Ze staraniami czekałam 6 miesięcy, ponieważ miałam obumarcie ciąży w 17tyg. Przy okazji jakaś cysta się zrobiła, ale niehormonalna więc nie miało to wpływu na rozpoczęcie starań. Zrobiłam sporo badań a teraz czekam na szczęśliwy finał…

                      • Zamieszczone przez Misia27
                        Najpierw miałam trzy nieregularne cykle zanim się wszystko ustatkowało. Ze staraniami czekałam 6 miesięcy, ponieważ miałam obumarcie ciąży w 17tyg. Przy okazji jakaś cysta się zrobiła, ale niehormonalna więc nie miało to wpływu na rozpoczęcie starań. Zrobiłam sporo badań a teraz czekam na szczęśliwy finał…

                        Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie
                        W końcu przyszła @, i nie jest żle, cykle miałam 28/29 dni, @ przyszła teraz w 32 i mam nadzieję że gorzej nie będzie
                        pozdrawiam

                        • Zamieszczone przez ewa250
                          jak szybko Wasze cykle wróciły do normy…
                          tak się obserwuję i chyba nie będzie kolorowo od razu….
                          krwawienie po poronieniu trwało ok tygodnie i wyglądało że się skończyło.. juz myślałam że spokojnie czekam na @ 4-6 tygodni a tu niespodzianka…. plamienie żywą krwią (przepraszam za tak dramatyczny opis) raz, za dwa dniu znowu (to było ze dwa tygodnie temu), no i dzisiaj ból brzucha i znowu plamię tym razem już na brązowo… do lekarza umówiłam sie za tydzień i sama nie wiem co o tym myśleć i jak to wszystko ma wyglądać?
                          Do czasu ciąży miałam cykle rewelacyjne co 28-29 dni i raczej bez niespodzianek…

                          Napiszcie proszę jak to u Was było…

                          cześć!

                          bardzo ucieszyłam się na ten wątek – bo od momentu poronienia nie mogę znależć sobie tu miejsca – ani nie czekam na dziecko, ani jeszcze (!) nie staram się, tak sobie zerkam na rózne wątki…

                          ale do rzeczy!

                          pierwszy @ dostałam równo 28 dni po zabiegu ( tak jak przed ciążą – zawsze miałam jak w zegarku od 27 – 28 dni ), to był okropny okres – przez dwa dni zmiana podpaski co 30 minut!!!!!, zmiana garderoby kilka razy dziennie ( ginka powiedziała,że do dwóch dni może tak być), potem nastepne dni były jak przy obfitym okresie – w sumie 5 dni krwawienia.

                          teraz czekam na 2 @, mierzę tempkę, obserwuję śluz – wygląda,że wszystko wróciło do normy.

                          kilka dni temu byłam u ginki – obejrzała mnie i powiedziała, że zagojone jest wszystko pięknie ( nie ma co – 6 tygodni abstynencji 😮 dobrze,że nie poszło na marne – hihih )

                          no i powiedziała,że dobrze by było, abym odczekała 3 swoje własne cykle, czyli o dzidziusia możemy starać się od połowy grudnia 🙂
                          myślałam, że to czekanie będzie miesiąc krócej, ale ten pierwszy obfity @ ją zaniepokoił i woli poczekać – małż też jest tego zdania, więc muszę uzbroić się w cierpliwość…!!!!

                          a, i powiedziała, że kolejną ciążę – dbamy i dmuchamy i siedzimy w domku

                          ale rozpisałam się!!! łomatko!!!:D

                          ściskam Was wszystkie mocno – przyjdzie czas i na nas

                          • Zamieszczone przez mAgnesik
                            cześć!

                            bardzo ucieszyłam się na ten wątek – bo od momentu poronienia nie mogę znależć sobie tu miejsca – ani nie czekam na dziecko, ani jeszcze (!) nie staram się, tak sobie zerkam na rózne wątki…

                            ale do rzeczy!

                            pierwszy @ dostałam równo 28 dni po zabiegu ( tak jak przed ciążą – zawsze miałam jak w zegarku od 27 – 28 dni ), to był okropny okres – przez dwa dni zmiana podpaski co 30 minut!!!!!, zmiana garderoby kilka razy dziennie ( ginka powiedziała,że do dwóch dni może tak być), potem nastepne dni były jak przy obfitym okresie – w sumie 5 dni krwawienia.

                            teraz czekam na 2 @, mierzę tempkę, obserwuję śluz – wygląda,że wszystko wróciło do normy.

                            kilka dni temu byłam u ginki – obejrzała mnie i powiedziała, że zagojone jest wszystko pięknie ( nie ma co – 6 tygodni abstynencji 😮 dobrze,że nie poszło na marne – hihih )

                            no i powiedziała,że dobrze by było, abym odczekała 3 swoje własne cykle, czyli o dzidziusia możemy starać się od połowy grudnia 🙂
                            myślałam, że to czekanie będzie miesiąc krócej, ale ten pierwszy obfity @ ją zaniepokoił i woli poczekać – małż też jest tego zdania, więc muszę uzbroić się w cierpliwość…!!!!

                            a, i powiedziała, że kolejną ciążę – dbamy i dmuchamy i siedzimy w domku

                            ale rozpisałam się!!! łomatko!!!:D

                            ściskam Was wszystkie mocno – przyjdzie czas i na nas

                            cZESC magnesik!
                            Milo Cie widzien a wlasciwie czytac… Ja poronilam rowniosienko miesiac przed Toba i juz jestem wlasnie po 3 @,bylam u gina i nie widzi przeciwskazan zeby zaczac zaraz starania.,ale martwia go moje bardzo bardzo obfite miesiaczki,dokladnie jak piszesz zmiana tamponow co godzine i i tak pare razy dziennie spodnie do zmiany….
                            Kazal mi zrobic badania na tsh, zrobilam i mimo ze w normie to jak dla kobioety starajacej sie za wysokie….odczekalam chwile i zrobilam badanie znowu i teraz mam 2,85. Niby dla kobiet starajacych sie czy w coiazy lepiej jakby bylo ponizej 2,a norma jest do ok.4.
                            Moze zbadaj sobie tarczyce? MOj gin upiera sie ze to najczestrzy powod takich miesiaczek no i poronien…
                            No ja tez sie rozpisalam!!!

                            • Zamieszczone przez zadziorka
                              cZESC magnesik!
                              Milo Cie widzien a wlasciwie czytac… Ja poronilam rowniosienko miesiac przed Toba i juz jestem wlasnie po 3 @,bylam u gina i nie widzi przeciwskazan zeby zaczac zaraz starania.,ale martwia go moje bardzo bardzo obfite miesiaczki,dokladnie jak piszesz zmiana tamponow co godzine i i tak pare razy dziennie spodnie do zmiany….
                              Kazal mi zrobic badania na tsh, zrobilam i mimo ze w normie to jak dla kobioety starajacej sie za wysokie….odczekalam chwile i zrobilam badanie znowu i teraz mam 2,85. Niby dla kobiet starajacych sie czy w coiazy lepiej jakby bylo ponizej 2,a norma jest do ok.4.
                              Moze zbadaj sobie tarczyce? MOj gin upiera sie ze to najczestrzy powod takich miesiaczek no i poronien…
                              No ja tez sie rozpisalam!!!

                              hello!

                              ja z tarczycą to problem mam, ale opanowany – mam w uśpieniu chorobę autoimmunologiczną, ale miałam w trakcie ciąży robione TSH i było dobre, poza tym w materiale do badań nie było skrzepów, więc nie ma podstaw do diagnozowania zaespołu fosfolipidowego

                              wszystkie dabania wyszły ok i z tego bardzo się cieszę, teraz czekam na @ powinnam dostać w poniedziałek – i czekam na nią niecierpliwie – jaka będzie??? czy normalna??

                              bardzo zazdroszczę Tobie, że już masz 3 miechy za sobą i możesz zacząć starania… też bym chciała!!! – oj, niecierpliwość 10!!!!

                              co do Twoich obfitych @ – może hormony u Ciebie jeszcze są w huśtawce i czasem jakiś polip urośnie, a potem oderwie się i sam wydali z krwawieniem m (ja tak raz miałam – dostałam nawet skierowanie do szpitala, ale gin wstrzymał się z decyzja do @ i polipa juz nie było )

                              a może to właśnie te 3 m każą się wstrzymać, aby wszystko wróciło do normy 🙂

                              pozdrawiam !!!

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Starające sie po poronieniu…

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general