Czesc Dziewczyny! Jestem nowa. Na formu 🙂 Serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i trzymam za nas kciuki! Jestem na etapie niesmialych (sic!) staran po poronieniu w 6 miesiacu. Bylo to stosunkowo niedawno (w lutym) stad niesmiale proby.
Chcialam razem z Wami poszukac rady na nasze stresy. Sadze, ze sa one w duzej mierze powodem klopotow z zajsciem w ciaze. Dopoki tu nie zajrzalam, nie sadzilam, ze tak wiele kobiet czuje sie podobnie jak ja. Szamoczemy sie z naszym bolem, obawami i tesknota za dzieckiem. Mamy doly. To na pewno nie tworzy sprzyjajacych warunkow dla rozwoju w nas nowego zycia. Moze tylko ulatwic rozwoj…chorob…
To jednak prawdziwe błedne kolo, bo zadna z nas nie czuje sie szczesliwa bez dziecka i uzaleznia wlasne szczescie i dobre samopoczucie od jego pojawienia sie.
Nie wiem doprawdy jak z tego wybrnac.
Wiem jedynie, ze musimy sie starac funkcjonowac normalnie i byc pelnymi radosci.
Fajnie, ze jestescie! Mysle, ze teraz kiedy Was poznalam bedzie mi latwiej.
13 odpowiedzi na pytanie: stersssss
Re: stersssss
A jakie badania Ci zlecił? Zachęcam do poniższej lektury:
Stres jest wrogiem, ale badania są nie bez znaczenia
Niestety główną przyczyną poronień jest po prostu wada genetyczna dzidziusia, gdyż czlowiek to bardzo skomplikowany organizm, ktory trudno “powielić”; czesto rodzice są zupełnie zdrowi, a ciąża kończy się poronieniem. Przed tym nie można się niestety zabezpieczyć. W innych przypadkach może pomóc:
1. Szczepienie przeciw grypie – okres osiągania odporności 2 tygodnie
2. Szczepienie przeciw żółtaczce – odporność pojawia sie już po miesiącu od pierwszego szczepienia, z tym że z każdym kolejnym szczepieniem poziom przeciwciał rośnie (Engerix)
3. Badanie kariotypu
Częstość występowania nieprawidłowości chromosomalnych wśród rodziców z powtarzającymi się niepowodzeniami ciąży ocenia się na 3-5 proc. Spośród zaburzeń na pierwszym miejscu wymienia się zrównoważoną translokację, na drugim translokację Robertsona.
Pary, u których wszystkie poronienia wystąpiły w I trymestrze ciąży mają większe prawdopodobieństwo posiadania translokacji niż pary, u których poronienia dokonywały się w późniejszym czasie. W innych opracowaniach jako równorzędną z translokacją przyczynę nawracających poronień wymienia się mozaicyzm, który zwykle dotyczy kobiet. Mozaicyzm matczynego chromosomu X doprowadza do poronienia u 50 proc. dotkniętych tą nieprawidłowością kobiet, co prawdopodobnie jest spowodowane płodową monosomią chromosomu X. Na dalszym miejscu jako przyczyny poronień nawracających znajdują się delecje i inwersje chromosomów
4. Wykrycie wad anatomicznych
(ultrasonografia – nieinwazyjna,
histerosalpingografia HSG – rentgen przy podanym domacicznie kontraście,
histeroskopia – wprowadzenie endoskopu do jamy macicy)
Tylko niewielka liczba kobiet ze zmianami strukturalnymi macicy doświadcza trudności w donoszeniu ciąży, zaś odsetek udanych ciąż wśród kobiet z nieleczonymi i leczonymi chirurgicznie wadami macicy jest podobny (wyłączywszy grupę z częściową przegrodą macicy).
Uwaga! Poronienie zakończone zabiegiem łyżeczkowania może się przyczynić do powstania zrostów przy ujściach jajowodów.
5. Badania hormonalne (endokrynologiczne) oraz obserwacja cyklu
Prawidłowa faza lutealna jest rezultatem normalnego wzrostu pęcherzyków jajnikowych i każdy czynnik, który zaburza dojrzewanie pęcherzyków wpływa na stan fazy lutealnej. Okazuje się, że zwiększona sekrecja LH podczas folikulogenezy ma niekorzystny wpływ na zapłodnienie, implantację i rozwój wczesnej ciąży, tak więc niemożność zajścia w ciążę i poronienia nawracające mogą być wywoływane tym samym czynnikiem.
Defekt fazy lutealnej może być wynikiem nie tylko niskiego stężenia progesteronu, ale także nieprawidłowej odpowiedzi endometrium na progesteron.
6. Badania immunologiczne
Nieprawidłowości alloimmunogenne (na partnera) – szczepionki (nie stwierdzono ich skuteczności)
Autoimmunologiczne (na wlasne komorki). Przyczyny poronień nawracających są najczęściej rozpatrywane w aspekcie zespołu antyfosfolipidowego. Zespół ten został po raz pierwszy opisany przez Harrisa w 1987 roku i obejmuje współistnienie przeciwciał antyfosfolipidowych, w skład których wchodzą antykoagulant tocznia i przeciwciała antykardiolipidowe z poronieniami nawracającymi, chorobą zakrzepową lub trombocytopenią.
Największym problemem jest brak standaryzowanych, laboratoryjnych testów do wykrywania przeciwciał antyfosfolipidowych. Za test z wyboru do wykrycia antykoagulanta tocznia uznano test Russela z jadem żmii (dRVVT), który jest bardziej czuły niż czas tromboplastynowy (APTT) lub czas kefalinowo-kaolinowy. Natomiast przeciwciała antykardiolipinowe IgG i IgM są wykrywane przy pomocy testów enzymatycznych.
Leczenie: podawanie aspiryny oraz heparyny
Leczenie małymi dawkami aspiryny poprawia rokowanie ciąży, natomiast połączenie aspiryny i heparyny w sposób istotny zwiększa szansę urodzenia zdrowego dziecka. Odsetek żywych urodzeń przy leczeniu tylko aspiryną wynosił 42, podczas gdy przy połączeniu aspiryny i heparyny wzrósł aż do 71 proc. Taka kombinacja umożliwia prawidłową implantację zarodka we wczesnym okresie ciąży i zapobiega zmianom zakrzepowym w naczyniach macicy i łożyska.
Badania w Warszawie robi
Samodzielna Pracownia Krzepnięcia Krwi i Hemostazy Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, prof. Stanisław Łopaciuk (badania na przeciwciała antykardiolipinowe)
W przychodni – konsulatcje hematologiczne dla kobiet w ciąży lek. med. Izabella Kopeć
Zgłoszenia pacjentów pierwszorazowych pon – pt godz. 9.00 – 13.00.
00-957 Warszawa ul. Chocimska 5
centrala tel. (22) 849 36 51
fax (22) 848 89 70
Ogólnych informacji dotyczących uslug medycznych udziela: Dział Obsługi Działalności Leczniczej tel. (22) 646-41-24, (22) 849-36-51 wew. 269.
Ośrodek Leczenia Nieplodności
Klinika Poloznictwa i Ginekologii AM w Warszawie
Kier. prof. dr hab. med. Longin Marianowski
Pl. Starynkiewicza 1/3; 02-015 Warszawa
tel/fax. (0-22) 621 27 96
tel. (0-22) 621 02 41, wew. 1430
7. Badania antyinfekcyjne
różyczka
toksoplazmoza
cytomegalowirus
opryszczka
listerioza
Chlamydia trachomatis
Badania na chlamydie w Warszawie robi Akademia Medyczna, Instytut Wenerologii, ul. Nowogrodzka 82, Warszawa, tel. (022) 629 51 84, koszt zł. 40
8 Badania nasienia.
Przyczyną poronienia przy pustym jaju płodowym może byc obecność bakterii w nasieniu partnera.
Warto również podkreślić, że poza troskliwą opieką we wczesnej ciąży, szczególnie kobiet z nieokreśloną przyczyną poronień, udowodnioną korzyść daje jedynie leczenie heparyną i aspiryną w przypadku zespołu antyfosfolipidowego oraz histeroskopowa lub konwencjonalna korekcja chirurgiczna w przypadku wad macicy, np. macicy z przegrodą.
Re: stersssss
Bardzo Ci współczuję – ja straciłam dziecko w 22 tygodniu. Wiem jaki to ból – czuć ruchy i nagle stracić wszystko.
Dobrze, że trafiłaś na Forum. Tutaj są naprawdę kochane dziewczyny – zawsze można liczyć na życzliwe dusze. A razem raźniej.
Agnieszka
Re: stersssss
Ja też się stresują całą sytuacją
ostatnio na palcu u ręki pojawiła mi się egzema (schodzi mi skóra), myślałam, że nabawiłam się grzybicy, ale podczas wizyty u dermatologa dowiedziałam się, ze to po prostu wynik stresu!!!! jedyna lekarstwo na to to przestac się martwić
[Zobacz stronę]
Re: stersssss
Wlasciwie to nie nastapilo poronienie,a obumarcie płodu. Mojea coreczka nie rozwijala sie prawidlowo. Po poridzie wykonano badania łożyska, ktore niczego nie wykazały. Mój lekarz nie zalecił mi żadnych badań poza rutynowym badanie krwi itp. Jego zdaniem nie ma sensu robic badan genetycznych w takiej sytuacji, gdy w naszych rodzinach nie wystapiły zadne wady genetyczne. Stwierdzil, ze mielismy po prostu pecha.
Ja przypuszczam, ze powodem tego co sie stalo mogla byc dosyc ciezka grypa zaraz na poczatku ciazy. Nie moglam sie zniej wyleczyc przez 4 tygodnie. A wirusy to ogromny wrog naszych malenstw zaczynajacych dopeiro zycie.
Sadze ze super pomyslem jest zaszczepienie sie p. grypie. Moze nie zabezpieczy to przed kazdym jej rodzajem, ale da jakiekolwiek uodpornienie.
Bardzo dziekuje za artykul
Bede musiala przemyslec jeszcze pare spraw
toksyplazmozy – bo jest to choroba ktora wystepuje tylko przy jednej ciazy i juz nastepnej nie zagraza.
2. genetycznych – nie ma sensu ich robic, gdyz
Re: stersssss
Witaj cieszę się, że do nas dołączyłaś.
Wiem, o czym mówisz, ja na przykład już rok takich nerwów przeżywam i ciągle nic…
Ale Tobie życzę szybkiego przejścia na oczekujące:)
Marysia zwana riibą
Re: stersssss
Agnies, dziekuje!
Ruchy mojej coreczki pamietam jeszcze do teraz. Nigdy ich nie zapomne. To jedno z najpiekniejszych doznan w zyciu kobiety.
Re: stersssss
Witaj, proponuje osmielenie sie troche, zwlaszcza w temacie staran 🙂 i na pewno wszystko pojdzie dobrze. Pozytywne myslenie to podstawa, przelam sie, wiem, ze to nie jest najlatwiejsze, ale musisz sprobowac. Pozdrawiam.
komkoma
Re: stersssss
Bardzo dziekuje Dziewczyny za przygarniecie mnie 🙂 Dobrze sie tu czuje 🙂
Re: stersssss
witamy cie u nas
ja też jestem po stracie dziecka w 21 tygodniu i nawet data troszke się zgadza (styczeń 2003)
zaglądaj jak najczęściej
Wera
Re: stersssss
Badania denetyczne rzeczywiście nie maja sensu, ale inne jak najbardziej. Dziwi mnie taki lekceważacy stosunek lekarzy do kobiet po poronieniu. Przeciez już samo poronienie jest dowodem naa to, ze cos jest nie tak, a badanai mogłyby pomoc to wyeliminować w przyszłości. Ja mam duży żal do lekarzy o badania i brak informacji. Niestety nie znałam wtedy takich stron i ślepo im wierzyłam. Kosztowało mnie to poroniemiem i ciąża pozamaciczną /bo miałam zrosty po łyżeczkowaniu/.
pozdrawiam
Re: stersssss
Witaj,
Ja podobnie jak Wera, straciłam “nadzieję” w styczniu – tego roku. Teraz (również nieśmiało) przeniosłam się na starające bo kiedyś w końcu trzeba zacząć iść do przodu (i jak radzi mój mąż…..więcej mysleć o tym co będzie, niż o tym co było).
Pozdrawiam Cie serdecznie,
Kasia
Re: stersssss
Ależ masz piękny wykresik!!!!!!!!!!!!!!!!!! trzymam mocno @@ !!!!!!!!
Kasiek
Re: stersssss
Witaj serdecznie!!!! fajnie, że do Nas trafiłaś razem raźniej będzie zmagać sie z trudnościami. A co do stresu to masz zupełną rację, to jest nasz drugi cykl starań (po poronieniu w marcu-ciąża obumarła) i na razie nic-powód nadmierne myślenie i stres, wtedy udało nam się za pierwszym razem bo byliśmy totalnie wyluzowani. Teraz staram się znowu nauczyć tak do tego podchodzić choć to jest bardzo trudne, ale zobaczymy….życzę Ci owocnych przytulanek i małej fasolki w brzuszku! pozdrawiam
Kasiek
Znasz odpowiedź na pytanie: stersssss