sterylizacja pupila

moja koleżanka przygarnęła psiaka, ma 4 lata i wychowywał się z małymi dziećmi, jest u niej od tygodnia… jest to pełnowartościowy pies, który zaznacza teren w nowym domu i niestety do tego “czuje już wiosnę” co demonstruje na domownikach… zaproponowałam jej sterylizację… pomysł usłyszała jej siostra, myślałam, że zje mnie żywcem…

… w sumie osobiście nigdy nie miałam potrzeby sterylizować moich zwierząt, moja suka dość jest lewa i ma chyba jakieś zaburzenia bo od 10 lat raz tylko widziałam u niej cieczkę i raz się puściła co zaowocowało szczeniakiem i mam z nią spokój… moja znajoma na wysterylizowaną kotkę, inna fretkę…

…chciałabym wiedzieć jakie są wasze doświadczenia ze sterylizacją psa lub innego pupila, jakie są plusy i minusy tego zabiegu???

Pozdrówki 🙂

10 odpowiedzi na pytanie: sterylizacja pupila

  1. ja ani chwili nie wachałam sie przed sterylizacja mojego kota. Sasiedzi czekali, nie chcieli, ale jak ich kotka zaczelam mialczec cale noce itp. to szybko zmienili zdanie 🙂

    • Wysterylizowałam mojego kocurka – nie żałuje – nie zauważył u niego żadnych zmian w zachowaniu. Jedyne co to musiałam zrobić to zmienić karmę na taką dla kotów sterylizowanych (jak akurat nie ma w sklepie a kupuje w ostatnim momencie to wybieram taka dla kotów z nadwagą).

      Zwierzęta, których nie mamy w planach rozmnażać powinny być sterylizowane – oczywiście to tylko i wyłącznie moja opinia ale z tego co wiem wielu weterynarzy podziela ten pogląd 😉

      • My sunię naszą b. późno ale jednak wysterylizowaliśmy- męką była cieczka -długa obfita brr i potem koledzy za nami – domownikami sie snuli. Na domiar złego siostry sunia zdechła po szybkiej sterylizacji -przy zapaleniu macicy!Nasza dostała po cieczce takiej ropnej wydzieliny!Strach mnie dopadł-szybka decyzja!Zabieg -ulga zdązyliśmy:)
        Widze Plusy- brak cieczki!!Minusów nie widzę. Ciut przytyła ale ma już swoje 9 lat!

        • Mój pies (samiec) ma lat 5. U mnie od 1,5 roku. Trafił do mnie “pełnowartościowy”. Terenu mi nie znaczył, za suczkami się ugania, ale mam to pod kontrolą bo NIGDY nie spuszczam go ze smyczy na spacerze (jest agresywny w stosunku do większych psów). Uprzedzając pytania, ucieczki też mu się nie zdarzają. Jest tak przyzwyczajony do chodzenia na smyczy, że jak się wyrwie, to momentalnie staje, bo nie wie o co chodzi Dopiero jak poczuje, że jest na smyczy, to znów się wyrywa.
          W czasie cieczek mam z nim problem, wyje mi pod drzwiami dniami i nocami i wtedy mam ochotę go wysterylizować natychmiast.
          Ale…
          To jest zabieg chirurgiczny, po którym psa trzeba otoczyć szczególną opieką i uwagą. No i jakoś nigdy nie ma u nas tak spokojnego czasu, żeby się tym zająć.

          Podobnie jak Teli uważam, że psy których nie mamy w planach rozmnażać powinny być sterylizowane.

          • Same plusy, przede wszystkim spokoj swiety 🙂

            “Wysterylizowalam” juz chyba z 7 psow i jedna kotke. Jakiekolwiek zwierze, trafiajace do mnie, bylo sterylizowane. Ale tu jest dziki kraj, upilnowac niepodobna, a tyle tego na ulicach, ze jak mozna pomoc, to w ten sposob. Moja suczka zostala wysterylizowana zaraz po adopcji. Nie wyobrazam sobie inaczej. Nie widze zadnych minusow zabiegu…

            • Zamieszczone przez zuzelka83
              To jest zabieg chirurgiczny, po którym psa trzeba otoczyć szczególną opieką i uwagą. No i jakoś nigdy nie ma u nas tak spokojnego czasu, żeby się tym zająć.

              .

              Zadnego z “moich” zwierzat nie musialam otaczac szczegolna opieka. Ot, polezalo to sobie w cieple i na miekkim, dostalo jesc i na trzeci dzien juz biegalo. Dziesiatego dnia przecinalam szwy. Cackac to sie musialam z jednym postrzelonym, ktory po operacji rzeczywiscie wymagal opieki. Ale po sterylizacji czy aborcji dochodza do siebie bardzo szybko.

              • Zamieszczone przez SuperBasiek
                moja koleżanka przygarnęła psiaka, ma 4 lata i wychowywał się z małymi dziećmi, jest u niej od tygodnia… jest to pełnowartościowy pies, który zaznacza teren w nowym domu i niestety do tego “czuje już wiosnę” co demonstruje na domownikach... zaproponowałam jej sterylizację… pomysł usłyszała jej siostra, myślałam, że zje mnie żywcem…

                … w sumie osobiście nigdy nie miałam potrzeby sterylizować moich zwierząt, moja suka dość jest lewa i ma chyba jakieś zaburzenia bo od 10 lat raz tylko widziałam u niej cieczkę i raz się puściła co zaowocowało szczeniakiem i mam z nią spokój… moja znajoma na wysterylizowaną kotkę, inna fretkę…

                …chciałabym wiedzieć jakie są wasze doświadczenia ze sterylizacją psa lub innego pupila, jakie są plusy i minusy tego zabiegu???

                Pozdrówki 🙂

                To nie wiosna. To chęć dominacji. Domownicy ABSOLUTNIE nie powinni mu na to pozwalać, bo on w ten sposób ustala hierarchię w nowym stadzie. On ma być najniżej. Kastracja ograniczy chęć dominacji. Ale niekoniecznie wyeliminuje takie zachowanie (jak mówię – oznacza dominację a nie chęć kopulacji).

                Ja jestem zdecydowanie ZA kastracja / sterylizacją.

                I nie ma jakiejś specjalnej opieki po zabiegu – 10 dni kołnierz ochronny, żeby pies nie lizał rany. Pierwsza doba nic do jedzenia, druga doba jedzenie w małych porcjach, częściej niż zwykle, lepiej miękkie niż twarde. A później już normalnie.
                Niektórzy dają antybiotyki osłonowo – albo w tabletkach, albo zastrzyki – wtedy trzeba chodzić do lecznicy.

                • Się podepnę do tematu
                  Czy suki bardzo cierpią po sterylizacji?
                  Rozmyślam o tym już rok, i jako, że nie mam żadnych doświadczeń,
                  tylko zasłyszane jakies koszmarne opowieści,
                  ciągle unikam ostatecznej decyzji…

                  • Figa sterylizowałam swoją przed pierwszą cieczką
                    są dwie szkoły, jedni mówią nie dopuścic do cieczki, drudzy poczekać ze sterylką do pierwszej cieczki.
                    I pewnie też bym się długo zastanawiała gdyby nie aseptyczna martwica główki udowej.
                    Przeciągu dwóch tygodni zapadła decyzja o operacji, a wet sam zaproponował że jak już usypiamy to przy okazji zróbmy sterylkę

                    więc po długich rozmowach z wetem zdecydowałam się zrobić dwa zabiegi – była przed pierwszą cieczką.

                    Też się nasłuchałam i naczytałam o samych złych rzeczach o tej sterylizacji.
                    Mój wet pewnie już nie mógł mnie słuchać jak przychodziłam do niego z kolejnymi pytaniami 😀

                    zabieg ustawiłam na piatek – tak aby być z psem przez weekend, na 11 zawiozłam psa, ok. 18 odbierałam z kliniki – była jeszcze na prochach
                    najgorsza była noc po zabiegu. Potem z dnia na dzień pies czuł sie coraz lepiej.
                    miałam wrażenie że rana na brzuszku nie doskwierała jej tak jak to pocięte udo.
                    Kupiłam jej specjalne ubranko aby nie zabrudziła rany po sterylizacji, nogę miała bandażowaną.
                    Najgorzej w pierwsze dni było z załatwianiem się.

                    Załatwiłam u swojego weta że przez dwa tygodnie bede mu ją przyprowadzała na służbę jak wychodziliśmy do pracy, bo skubana dobierała się rany.

                    Gdybym miała wybierać drugi raz – wybrałabym to samo 🙂

                    Sąsiadka sterylizowała swoją sukę, już na drugi dzień “śmigała” na spacerach.

                    • Moja suczka nie wymagasterylizacji.cieczki malenkie.sama nie biega.problemow brak
                      Ale niestety psa musialam wykastrowac.uciekal wloczyl sie nie wiadomo gdzie i wracal “wykonczony”
                      Po zabiegu byl nieprzytomny pare godzin trzasl sie jak galareta i spalam z nim na podlodze trzymajac go mocno.wymiotowal. Ale na drugi dzien juz zywotny jak zwykle. Nie zaluje,drugi raz bym zrobila to samo:)

                      Znasz odpowiedź na pytanie: sterylizacja pupila

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general