Witam dziewczyny
Moj liscik nie jest niestety radosny bo od kilku dni mam po prostu jakies jazdy!Wczoraj mialam dola ale najgorsze jest to, ze ciagle wymyslam sobie jakies” zmartwienia”.Od kilku dni chodzi za mna toksoplazmoza… Nie spytalam sie poloznej czy robila mi badanie pod tym kontem no i mam teraz mala paranoje bo mialam kiedys kota. Niby wiem, ze jezeli nawet kiedys na nia zachorowalam to toksoplazmoza kiedys przebyta nie moze zagrozic dzieciaczkowi ale mimo to ciagle o tym mysle i pewnie bede sie tak meczyc az do nastepnej wizyty za tydzien!
Prosze powiedzcie cos na ten temat,wiem ze smuce ale potrzebuje wsparcia.pa
Monia i chlopaczek (30.08.03)
6 odpowiedzi na pytanie: strachy
Re: strachy
Oj Monia, Monia… Nie znam się na toksoplazmozie,ale wiem, ze znakomita większość z nas ma w sobie mnóstwo strachów i wciąż coś nowego nas niepokoi…może zadzwoń po prostu do lekarza, to się uspokoisz, po co się martwić przez tydzień. Trzymaj się cieplutko!!!
Monika i… (05.10)
Re: strachy
Monia!!!
Głowa do góry i nie smuć się. Ja też mam obsesję toxo bo nie mam odporności ale z tego co wiem to toxo jest niebezpieczna w pierwszym trymestrze!
Jeżeli nadal masz jakieś obawy to myj dokładnie ręcę i owoce i warzywa przed jedzeniem oraz po każdym kontakcie z ziemią
pozdrawiam gorąco
Marta i Groszek (3 stycznia)
Re: strachy
To że przed ciążą miałaś kota może działać na Twoją korzyść bo mogłaś już kiedyś nie będąc w ciąży) przechodzić toxoplazmozę i być może masz już antyciała i jesteś teraz odporna. Ja też miałam dwa koty i lekarka powiedziała abym zrobiła test z nadzieją, że jestem odporna, niestety okazało się, że nie jestem i teraz trzymam się od kociaków z daleka i staram się dokładnie myć warzywa oraz nie grzebać w ziemi.
Głowa do góry.
Jagoda i (10 lipca 2003) płeć jeszcze nieznana.
Re: strachy
Toksoplazmoza kiedyś przebyta nie jest niebezpieczna dla dzidzi, a jedynie wtedy gdybyś teraz miała kontakt z chorym zwierzęciem. Testy na toxoplazmozę nie wymagają skierowania od lekarza bo są pełnopłatne. No ale skoro to było kiedyś to pewnie szkoda na nie pieniędzy.
Ja też ciągle się czymś martwię,
Renata i…22.10
Re: strachy
Uwielbiam to forum,szczegolnie teraz kiedy kidy mam chumory doceniam je w pelni.Wystarczy kilka odpowiedzi od Was i od razu czuje sie lepiej. Posdrawiam serdeczni,buziaki
Monia i chlopaczek (30.08.03)
Re: strachy
Moze pocieszy Cie statystyka: szansa na zarazenie toksoplazmoza w ciazy to 1:1000… I do tego wcale nie musi ona zainfekowac plodu… Ja tez mam ujemna toxe, mam dwa koty, przed ciaza zajadalam sie tatarem i powiem Ci szczerze ze wydaje mi sie ze jesli bez srodkow ostroznosci przez 27 lat sie nia nie zarazilam, to teraz musialby byc to naprawde wyjatkowy pech.
pozdr
Gosia i Malenstwo (9.12)
Znasz odpowiedź na pytanie: strachy