Dziewczyny, poradźcie coś, bo się pogubiłam.
Ile i w jakich odstępach czasu powinno jadać niespełna 3 miesięczne dziecko?
Mój synek jest dzieckiem wyłącznie “butlowym”. Do tej pory karmiłam go mniej wiecej co 4 godziny w ciągu dnia, w nocy tylko raz. Nigdy nie zjadał więcej niż 120 ml. Od kilku dni mam cyrk z jedzeniem. Nie dość, że sprawia wrażenie niegłodnego, to na dodatek w trakcie karmienia ma inne ciekawsze zajęcia, smieje się, bawi, gada i ani mysli o jedzeniu. Raz bez problemu zje 120 ml, a następnym razem 40-50 ml i to wmuszone na siłe (ten przypadek jest niestety częstszy), a innym razem nie chce jeść w ogóle. Dodam, że nie wyglada na chorego, nie ma bólów brzuszka ani kolek. Jest spokojny i wesoły.
Wydłuzyłam odstępy między posiłkami do 4 i pół godziny ale to nic nie dało. Nadal jest tak samo.
Czy ja popełniam jakiś błąd? Jeśli tak to gdzie?
Prosze doradźcie coś, bo chyba zwariuje.
Pozdrawiam
Lilianka i Mikołaj (19.06.2004)
4 odpowiedzi na pytanie: Strajk głodowy? – chyba zwariuje
Re: Strajk głodowy? – chyba zwariuje
Witaj,
Kochana – u mnie było w pewnym momencie tak samo (zresztą wiesz). Też myślałam, że oszaleję z nerwów. Ja podejrzewałam u swojego Oskara alergię pokarmową – zresztą lekarka stwierdziła, że to mogą być początki alergii (a jednym z jej objawów jest niechęć do jedzenia).
Może idź do apteki i kup tak na próbę Bebilon Pepti – na pewno nie zaszkodzi a może pomoże – co innego mogę Ci poradzić? Mój Oskar z początku niechętnie, teraz wcina ten Bebilon aż mu się uszy trzęsą – i dobrze – niezależnie od tego czy to naprawdę były początki alergii czy nie.
Poza tym – sprawdzałaś, czy nie ma pleśniawek? Wiem, że z tym paskudztwem też dzieci niechętnie jedzą,
Pozdrawiam,
GUSIA2004 + Oskar (16.06.2004)
Re: Strajk głodowy? – chyba zwariuje
Wiesz co…..on miał pleśniawki, wyganialismy je Aphtinem i odkad je dostał, zacząłll się ten cały cyrk. Ale teraz ich już nie ma a cyrk pozostał……..buuuuuuuuu. W poniedziałek idziemy do lekarza, zobaczymy co powie.
Pozdrawiam
Lilianka i Mikołaj (19.06.2004)
Re: Strajk głodowy? – chyba zwariuje
O Boze… Nie wiem czy kiedykolwiek sprawdzalas na sobie dzialanie aphtinu – ja swego czasu mialam plage plesniawek u siebie i przetestowalam chyba wszystkie preparaty. Trudno sobie wyobrazic jak boli po aphtinie. To jest straszne! Ja na miejscu Twojego dziecka bym chyba wogole buzi nie otwierala… Poza tym 3 miesieczne dziecko zaczyna sie interesowac swiatem na powaznie i moze nie miec czasu na jedzenie… Moze chcialby jesc wiecej w nocy kiedy nic nie bedzie go rozpraszalo?
Pozdrawiam,
Re: Strajk głodowy? – chyba zwariuje
U nas jest podobnie, od momentu plesniawek, zacely sie problemy z jedzeniem, zawsze zjadal 130 czasami wiecej, w tej chwili je roznie, ale potrafi tez zjesc 80-90 i nic wiecej. W dodatku jest niespokojny, kreci sie przy jedzeniu, kreci glowka raz w jedna raz w druga strone, a mi za nim caly czas lata reka, wypycha butle i tak w kolko, juz zaczelam karmic go nie na reku tylko na poduszce, jest troche lepiej (moze na reku ma za twardo:)Ale ton ie to samo dziecko, co wczesniej, a wszystlo sie u nas pochrzanilo od momentu pierwszych szczepien, od tej pory jakby inne dziecko, byl spokojny, grzeczniutki, teraz jest niespokojny i marudny… A moze to poczatki marudzenia przed wychodzeniem zabkow??Wczesniej spak cale noce, teraz co jakis czas sie budzi. Juz sama nie wiem, ale czemu to sie zbieglo ze szczepieniami i potem plesniawkami… Miejmy nadzieje, ze sie odmieni i dobre czasy powroca.:)
Pozdrawiam Ania i Olus (24.06.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: Strajk głodowy? – chyba zwariuje