Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum
strajk nauczycieli 27 maja
Co robicie tego dnia z dziećmi? Czy Wasze przedszkola/szkoły zapewniają opiekę dzieciom? Wysyłacie dzieci do szkoły/przedszkola czy świadomie organizujecie im opieke we własnym zakresie?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: strajk nauczycieli 27 maja
U nas nie za bardzo mozna strajkować, bo szkoła jest połaczona z internatem i musielibyśmy kazać dzieciom na ten dzien jechać do domu co jest raczej niemożliwe.
Natomiast dowiedziałam się od mojej dyrektorki,że ponoc jest jeden dzień w roku dla matek (prócz 2 dni dla matek z dziećmi ), który można wziąśc wolny dla dziecka z tytułu np. strajku w przedszkolu/szkole, peknietej rury itp. czyli z tytułu takich losowych sytuacji związanych z opieką dziecka w przedszkolu / złobku.
Nie sprawdzałam, tylko taka informację otrzymałam, więc może warto sie dowiedziec…
jest cosik takiego tez slyszalam chyba w radio gadali
Zgadza sie, ale dyrekcji coś może nie wyjść przy załatwianiu tej dodatkowej opieki i co wtedy? Pewne jest, że nie będzie to opieka fachowa (nauczycielki po studiach). Stąd moje pytanie czy świadomie nie wysyłacie do przedszkola, nawet jesli jakaś forma opieki będzie zapewniona.
U Emilki w przedszkolu wisi informacja, że dyrekcja prosi o to, by w miarę możliwości nie przyprowadzać tego dnia dzieci do przedszkola, a jesli rodzice nie mają mozliwości zapewnienia tego dnia opieki dziecku, to mają to zgłosić do dnia 26 maja. Dziećmi zajmą się podobno stażyści, wolontariusze, pomoce przedszkolne.
U nas sytuacja jest następująca. Strajk będzie, ale juz wiadomo, że trzy nauczycielki nie strajkują. Zatem jeśli rodzice nie maja wyjścia, dziećmi będzie miał się kto zająć, choć oczywiście jesteśmy proszeni o zorganizowanie dzieciom opieki. Ja nie mam problemu – Zu zostanie z opiekunką, która zajmuje się Tymkiem.
a u nas wlasnie tego dnia dzieciaki maja calodzienna wycieczke do jakiegos rancza, w ramach dnia dziecka!
zadnej informacji o strajku nie widzialamhmmm
kurcze, chyba nie odwojala im tej wycieczkiZamotany:eek:
musze dzisiaj z wychowawczynia pogadac…
muszę zerknąć dziś czy jakieś info w przedszkolu nie wisi
U nas podobnie, przedszkole zapewnia opiekę, ale nie są to nauczycielki.
Martyna zostaje w domu z dziadkami.
no to się wystraszyłam
do dzisiaj nie wiem, co z naszym przedszkolem (szczerze powiedziawszy to przed chwilą weszłam w ten wątek i doczytałam, że sprawa dotyczy także przedszkoli);
ani ja ani monz urlopu/zwolnienia nie weźmiemy;
na jeden dzień też nie uśmiecha mi się odwozić dziecia do babci (100 km)
mam tylko nadzieję, że o ewentualnym strajku nie zostanę poinformowana w poniedziałek (dzisiaj na bank nie wisiało żadne ogłoszenie… a w pt. przedszkole dła na pół gwizdka- moje w każdym razie do przedszkola nie idzie);
Ja dziś zapytałam się pani czy strajkują i wtedy dowiedziałam się, że tak i otrzymałam kartkę z tym komunikatem 🙂 Szkoła i przedszkole nie zapewniają u nas opieki na ten dzień. Łukasz będzie ze mną w domu lub gdybym dostała telefon, że mam przyjść do pracy, to zostanie z prababcią.
A nie możesz strajkować w domu? Żart, ale to paranoja, że spokojnie strajkować nie można 😉
Pamietam ostatni strajk – 2 – godzinny. Oczywiscie musielismy siedziec w jednym pomieszczeniu, w pracy, a kazdy jak to belfer – cos sprawdzal, wypelnial dzienniki, zawsze sa tony papierow do przerobu ;). I nagle nasz szef ZNP wpada do pokoju z okrzykiem: chowac dzienniki, wizytacja, nie wolno pracowac, bo jest strajk 😀
Oj, nie umielismy w pelni zastrajkowac :p i chowalismy te dzienniki z bolem serca 😉
Nasze przedszkole – nie wiem, co planuje. Biorac pod uwage, jak robia wszystko na ostatnia chwile i zmieniaja ciagle terminy rozne – beda mieli decyzje w poniedzialek.
Ja nie moge strajkowac tego dnia (wyjazd).
Ale jest jak pisaly dziewczyny – dyrekcja nie moze strajkowac i ma obowiazek zapewnic etc. U nas nie wszyscy strajkuja.
Nie chciałam nikogo straszyć – wybacz
Emilki przedszkole jest w piątek nieczynne (za mało osob sie zapisało), w związku z czym musze jej jakos zorganizowac opieke i w piątek i we wtorek. Babcia akurat w te dni pracuje, i ja i mąż również. Dupa blada że tak sie wyrażę. Mam nadzieję, że w piątek pojade do roboty jak mąż wróci (i że szef nie będzie kręcił na to nosem), ale we wtorek mam rano zajęcia i nie ma szans żebym je przełożyła. Chyba wezmę młodą do pracy – innej opcji jak na razie nie mam.
Artka przedszkole nie strajkuje 🙂
u nas dziś zapadła decyzja….
strajkujemy praktycznie w 100 % (na całą dużą szkołę tylko 3 os nie strajkują)
odstępujemy nie tylko od czynności dydaktyczno-wychowawczych ale też i opiekuńczych a to oznacza, że uczniowie nie będą wpuszczani do szkoły.
Nie pracuje szkolna stołówka itp.
Dyrekcja bardzo “ludzka” w związku z tym, że strajkują przedszkola to ci co nie mają co zrobić z dziećmi przywożą ze sobą do szkoły 😉
To będzie strajk…..:D
Nasze przedszkole nie zapewnia opieki dzieciaczkom.
…. wiesz rozważę taką opcję 😉 Ale jak pomyślę ile procedur trzeba spełnić, żeby ten strajk był legalny….
A tak na poważnie to nie mogę strajkować w domu bo byłaby to bumelka a nie strajk. Wszyscy mają się stawić w miejscu pracy w godzinach, w których pracowaliby w ten dzień.
No i zmiana – przedszkolanki jednak zmieniły zdanie i przyłączyły się do strajku.
Dzieci zostaną więc w domu z dziadkiem.
Przedszkole strajkuje, opieka zapewniona-dzieciaki w grupach łączonych bez spania
Jasiek dziś w przedszkolu…
…u nas nie strajkują…
nawet niewiedziałam
w przedszkolu nic nieprzeczytałam, a jeszcze jest przedstawienie dla mam… a co do szkoły to u Jagody większość dzieci na wyjeździe właśnie jest.
Znasz odpowiedź na pytanie: strajk nauczycieli 27 maja