Strasznie się zdenerwowałam [dłuuugie]

Muszę się wykrzyczeć bo znowu mnie wkurzyło TP S.A. Użeram się z nimi od ponad roku i końca nie widać. W listopadzie 2003 wyłączyli mi telefon z powodu “niezapłaconej” opłaty instalacyjnej (ciekawe dlaczego w takim razie założyli mi ten telefon). Oczywiście opłata została uiszczona i w archiwum mają papierowy dowód wpłaty – sprawdziłam. Pomimo wyłączenia telefonu faktury za comiesięczny abonament przychodzą.
W lutym sprzedali tą moją “zaległość” do firmy windykacyjnej i z nią wyjaśniłam sprawę w ciągu niecałego miesiąca. TP S.A. jednak nie włączyło mi telefonu, ale fakturki za abonament nadal przychodzą. Właśnie też dostałam pismo z wezwaniem do zapłaty i zadzwoniłam po raz 20 wyjaśnić sprawę. Pani na błękitnej linii radośnie oświadczyła mi, że przecież telefon mam odcięty w jedną stronę, więc zgodnie z regulaminem powinnam zapłacić – ha ha. Na co jej odpowiedziałam, że zgodnie z regulaminem to oni nie mogli mi wyłączyć telefonu, bo wszystko miałam opłacone. Więc chcą oczywiście kolejnego pisemka. Ja już do nich nie mam siły bo to jak rozmowa ze ślepym o kolorach (przepraszam za porównanie). Postanowiłam, że jak wciągu miesiąca nie dostanę w końcu wyjaśnienia od nich to chyba zgłoszę to do telewizji albo do gazety – trudno ale inaczej to nigdy tego nie rozwiążę.
Uffffff…. rozpisałam się ale za to trochę mi lepiej.

Pozdrawiam,

Jade & Adaś

19 odpowiedzi na pytanie: Strasznie się zdenerwowałam [dłuuugie]

  1. Re: Strasznie się zdenerwowałam-dłuuuugie

    Ha! Ja tez mam z nimi przejścia.
    Otóz od maja br. za posrednictwem ich przeswietnej blekitnej linii prosze usilnie o wyslanie bilingu za rozmowy kwietniowe. Interweniowalam 3-4 razy telefonicznie, za ktoryms razem pani mnie poinformowala, ze ma zaznaczone, iz prosba zostala spelniona (tylko ciekawe czemu do dnia dzisiajszego nie obciazyli mnie za wydruk) a ja do dzis nie mam wykazu!!!
    Napisalam niespelna miesiac temu faxem skarge z prosba o wyjasnienie sytuacji. Do dzis cisza…
    Ale ja nie podaruje! moglabym podjechac do punktu obslugi i na miejscu by mi go pewnie wydrukowali, ale skoro tak pieknie sie reklamuja posiadaniem BLEKITENJ LINII, to zamierzam zalatwic sprawe wlasnie za jej posrednictwem!! Uzbrajam sie w cierpliwosc.

    Pozdrawiam i nie denerwuj sie… nie warto. Wiem, ze latwo sie mowi….
    Zuza

    • Re: Strasznie się zdenerwowałam-dłuuuugie

      Witaj w klubie, my od pół roku próbujemy sprawić żebyśmy mogli płacić za rachunki z tepsy przelewem (mamy telefon i łącze dzierżawione od Szanownego TP SA), nie mamy czasu stać w kolejkach a poza tym pieniądze za zwyczaj na koncie a nie w ręku, więc od pół roku ślemy pisma i dzwonimy żeby zrobili polecenie zapłaty. No i jak narazie wywalczyliśmy tyle że w jakimś dziale mają zrobione polecenie zapłaty ale faktury nadal przychodzą po staremu, ile my już razy dzwoniliśmy pisaliśmy i nic jak grochem o ściane…..
      Współczuje ci, bo ty jesteś w gorszej sytuacji, ale jednocześnie zastanawiam się czemu jesteśmy tak traktowani, czemu nasze pisama i prośby są wkładane do jakiejś szuflady i pomijane to wszystko to jest skandal w biały dzień i oczywiście my nigdy nie mamy racji, zawsze TP SA……
      Pozdrawiam i życze wytrwałości……..

      Asia

      • Re: Strasznie się zdenerwowałam-dłuuuugie

        Z TPS-a my tez mielismy problemy. Tam maja taki burdel (przepraszam za wyrażenie), że szkoda gadać. Trzy lata temu mojemu przyszłemu odłączyli telefon z powodu niepłacenia rachunków (nieważne0. abonament dalej przychodził. Potem sprawa skonczyła sie w sadzie. Część dłuygo umożono, część do zapłacenia. Wszystko było dwa lata temu uregulowane. A oni trzy miesiąće temu przekazali sprawe firmie (patrz antyreklama): Intrum Justicia. Z nimi dogadąć sie nie idzie wcale. My mamy zapłacone wszystkie rachunki, długi i w ogóle wszystko, a oni sie czepiają o jakieś dziwne kwoty. najpierw o 259 zł. za abonament z roku 2003 (w tym roku telofonu juz dawno nie było), wyjaśniło sie. Dwa tygodnie później następna nota odsetkowa od kwoty 0zł. za rok 2003 za niepłacony abonament. Podtwarzam że telefonu nie było juz dawno, a oni chcą odsetki od kwoty której nie ma. Odsetki w wysokości 128zł. No to my zas do niebioeskiej lini. Pani mówi że wszystko jest w porządku i że płacić nie musimy, bo to pomyłka. Niestety zapomniała o tym poinformowac wyżej wymienioną firme windykacyjną. W tej chwili sprawa wygląda tak, że firma TPS jest pozwana do sądu za próbe wyłudzenia pięniędzy. Firma Intrum Justicia również. Nie mówie ze wygramy, ale przynajmniej damy im do zrozumienia że nie można wysyłac byle jakich not odsetkowych za nie wiadomo co.
        Zyczę wytrwałości.
        Pozdrawiam
        Monik i córeczka grudniowa

        • Re: Strasznie się zdenerwowałam-dłuuuugie

          jak ja Cię dobrze rozumiem 🙂 od 4 miesięcy usiłuję doprosić się w Tepsie żeby zdjęli preselekcję z jednej linii w firmie – rzecz jasna nie mamy podpisanej umowy na preselekcję i w ten sposób mamy zablokowany numer na wszystkie rozmowy zamiejscowe i komórkowe. Już się przekonałam o tym, że wazelina i uprzejmość osób na Niebieskiej Linii można sobie wsadzić gdzieś bo nic za tym nie idzie w praktyce…
          Zwykła spychologia i totalny brak przepływu informacji.
          Ja już się jednak poddałam i zostawiam tę kwestię w gestii mojej przyszłej następczyni….
          Powodzenia 😉

          Miyu i….

          • Re: Strasznie się zdenerwowałam-dłuuuugie

            Moja przyjaciółka po dłuuuuuuuuuuuugich problemach z błękitną linią i rachunkami naliczanymi z kosmosu wzieła się na sposób – dzwoni do nich prosi o nazwisko rozmówcy zapisuje je sobie wyjaśnia sprawę ( zawsze jest tak jak ona mówi choć rachunki przychodzą nie wiadmomo jakie) i po załatwieniu stwierdza – że Operator/ka z błękintej lini jest zobowiązana przekazać reklamację/ ustalenia/zlecenia dalej bo jeśli nei bedzie to uwzględione na kolejnej fakturze to napisze skargę na tą osobę…. Od tej pory jakoś dobrze wszystko zaczeło jej działać i faktury przychodzą sensowne Może spróbujcie tej metody na Błękitną Linię?

            ika z Igorem

            • Re: Strasznie się zdenerwowałam-dłuuuugie

              Oooo jakbym chciała żeby ktoś im się w końcu dobrał do d…!!!
              I żałuję że ja sobie odpuściłam.
              Otóż w zeszłym roku jakoś przed wakacjami wydzwaniali do mnie o nie zapłacony rachunek ( który oczywiście był zapłacony-chyba chodziło o maj).
              Przesyłałam im faksem potwierdzenie wpłaty trzy razy !!!
              Zekomo faksu nie otrzymali. Trzy razy !!! Kazali mi przyjechać, a ja pytam z jakiej racji???
              To oni mają burdel na kółkach ( sorki za wyrażenie,ale włos zię jeży ) Z jakiej racji miałam wziąć wolny dzień w pracy żeby się do nich fatygować??? wyjaśniac coś co było wynikiem ich błędu !!?

              Jakoś na początku sierpnia wyłączyli mi telefon !! Dzwoniłam,wyjaśniałam,prosiłam.W końcu w połowie sierpnia pojechałam do nich,i owszem załatwiłam sprawę,ale powiedzieli że włączą mi telefon jak zapłacę rachunek za sierpień, na który miałam jeszcze czas !!!
              Po prostu kpiny !!!
              Doskonale Cię rozumiem, robią sobie (nie powiem co…) kiedy na rynku jest taka konkurencja ! wogóle się nie boją że stracą klientów.
              Teraz jest parę gazet,i programów w tv,które być może naświetliłyby troszkę co to za firma !!!
              Tak patrzę na Twój suwaczek i myślę że chyba nie powinnaś się denerwować :))
              Pozdrawiam i życzę pozytywnego załatwienia sprawy.

              Bąbelek

              • Propozycja

                Hej.
                Mam taką propozycję. Masz ten dowód wpłaty opłaty instalacyjnej?? Mam nadzieję że masz. Weź ją zeskanuj, a następnie napisz pismo z opisem całej sytuacji od początku do końca ze wszelkimi szczegółami. Na końcu napisz coś takiego, że bardzo prosisz o rozpatrzenie tej sprawy itp. Następnie wyślij to pismo mailem (co się będziesz na znaczki wydatkować) do: rzecznika praw obywatelskich, do urzędu ochrony komsumentów oraz do TP SA.
                A naszym przypadku już następnego dnia zadzwonili przeprosić i podłączyli telefon. Mają burdel na kółkach i wydaje im się, że są bogami, trzeba ich zrzucić z tego wyimaginowanego piedestału.
                I pomyśleć że ja tam kiedyś pracowałam

                I nie stersuj się, bo ci nie wolno!!!
                Pozdrawiam gorąco i życzę szybkiego zakończenia (oczywiście na twoją korzyść!!) tej durnej sprawy z tą durną Tepsą.

                Aga & Czarek

                • Na rozśmieszenie, ale na temat

                  Moja mama pracowała w Tpsie przez 20 lat. W końcu, w wyniku wyjątkowo miłej atmosfery dostała udaru mózgu. Po makabrycznie długim leczeniu szpitalnym, kilku bardzo poaważnych operacjach przeszła na rentę. Nadal ma część przywilejów – nie płaci abonamentu i ma 100 darmowych impulsów. W maju przyszedł jej rachunek za połączenia w kwocie… uwaga… 0, 43 zł (słownie: czterdzieści trzy grosze!!!). Tata olał ten rachunek, bo przecież dwa razy tyle wynosi opłata za wpłatę. W lipcu przyszło pismo (chyba mają taki szablon na każdy dług) z zagrożeniem że albo dług zostanie uregulowany albo nastąpi odcięcie i podanie do sądu… :D:D:D:D Śmialiśmy się z tego przez kilka dni, aż się w końcu zebraliśmy na napisanie maila, że my bardzo chętnie godzimy się na ten sąd, bo chcemy zobaczyć minę sędziego, że ktoś się sądzi o 43 grosze :D:D I dopiero wtedy do nich jaki idiotyzm popełnili. Te 43 grosze dodali do następnej faktury (tam były zamiejscowe i rachunek wyniósł 1, 87zł) i był niestety koniec sprawy. A taka szkoda…

                  Aga & Czarek

                  • Re: Propozycja

                    dobre

                    i za każdym razem zapisuj sobie imię i nazwisko osoby z którą rozmawiasz, proś o nr tel, faxu a potem pisma na konkretną osobę, zadziałało tyle, że nie w przypadku tepsy

                    pozdrawiaMY

                    • Re: Propozycja

                      Właśnie dokładnie w przypadku Tpsy zadziałało. A chodziło o ponoć nie zapłacony rachunek. Zapłacony był dokładnie w dniu terminu, ale i tak odcięli, a potem jeszcze chcieli opłaty za ponowne przyłączenie – debile jedni!!! Ale pismo skierowane do kilku ważnych instytucji zadziałało.

                      Aga & Czarek

                      • Re: Propozycja

                        Wiesz, ja już tą srawę opłaty instalacyjnej wyjaśniłam – dzięki firmie windykacyjnej do której sprzedali rzekomą wierzytelność. Smaczek polega na tym, że teraz chcą abym opłaciła abonament za okres kiedy mam wyłączony telefon 🙂 Najlepsze jest to, że w systemie nie widzą już że wyłączyli telefon z powodu opłaty instalacyjnej i twierdzą, że powodem są niezapłacone abonamenty. Tylko telefon wyłączyli mi w listopadzie 2003, a abonamentu nie płacę od grudnia 2003 – niestety oni nie widzą tu nic nielogicznego ;))

                        Pozdrawiam,

                        Jade & Adaś

                        • Re: Propozycja

                          Ja bym i tak napisała takie pismo z dokładnym opisem co i jak, może anuż. Jeżeli masz zablokowane tylko wychodzące rozmowy, ale dodzwonić do ciebie się można, to wtedy płaci się abonament w kwocie abodajże 10 zł miesięcznie i tego to się obawiam że się nie obejdzie. W przypływie desperacji można spróbować (i ja bym próbowała na bank), podać sprawę do sądu, ponieważ ty chciałaś i chcesz mieć ten telefon w pełni funkcjonalny, a to oni ci utrudniają. Wyłączenie nastąpiło nie z twojej lecz z ich winy w związku z czym zaprzestałaś uiszczania opłat za nierealizowaną usługę. Jednak i tak proponuję zacząć od wysłania takiego pisma do komitetu ochrony konsumentów (jako drugiego odbiorcę dać też Tpsę, żeby nie było że nie zostali poinformowani). Debile jedni!!!

                          Aga & Czarek

                          • Re: Propozycja

                            No własnie w naszej sprawie tez czepiali sie o abonament na okres gdy telefonu juz nie było. Wyjaśnienia pisemne, faksowane i telefoniczne do niczego noie prowadziły. My rozmawialśmy z jedna osobą która rzekomo miała zaznaczac podczas rozmowy że sprawa jest pomyłka i nie ma abonametnu bo telofonu dawno nie ma. Ta osoba miala zaznaczaj a tydzien pozniej szychodziło nastepne pisemko, my dzwonimy a tam nikt nic nie wiem ze wogóle wczesniej ktos z nami rozmawial juz nie mowiac o tym ze zaznaczen zadnych nie bylo. sprawa skonczyła sie tak jak pisalam wyzej w sadzie.

                            • Re: Propozycja

                              Właśnie wysmarowaliśmy z mężem pismo do TP SA i do wiadomości rzecznika konsumenta. Przy okazji dopatrzyłam się w regulaminie TP że za okres nie świadczenia mi usług należy mi się odszkodowanie – dobre ;))))

                              Pozdrawiam,

                              Jade & Adaś

                              • Re: Propozycja

                                Kochana, trzymam kciuki! Kiedys mialam SDI oczywiscie z tepsy. Pewnego dnia mi siadlo wszystko (tzn net, telefon był). Dzownie do nich, a oni że faktycznie, wyłączone jest moje SDI bo nie było wpłat… bzdura totalna – jak to nie bylo, musialam udowadniac ze byly, ale akurat szedl weekend czy swieta – kilka wonych dni i nic nie moglam ruszyc.
                                I co sie potem okazalo? Nikt mi niczego nie wyłaczał, to byla wina mojego kompa, kiedy sie zorientowalam – sama naprawilam wszystko w 10 minut.
                                Ale najpierw musialam wysluchac ze nie place rachunkow. Potem musialam czekac kilka dni na wizyte monterów czy jak im tam, potem obejrzec ich zdziwione miny – bo przeciez nic nie jest odłaczone i w ogole oni nei wiedza czemu nie dziala…

                                Jak mozna komus, kto płacił rachunki, powiedziec ze nie płacił i ze jest odłączony? Choc nie jest?
                                Od czasu przeprowadzki nie mam z tepsa nic wspolnego 🙂

                                Moja kolezanka tez miala problemy z SDI – usiłowała z niego zrzygnowac… najpierw wyszlo ze mieli taki bałagan, ze w sumie nigdy nie pobrali od niej opłaty instalacyjnej (nie wyslali rachunku – oszukali sie na prawie 1000 złotych). Potem po zdaniu modemu pół roku ciszy, a potem rachunek na ponad 1000 za pol roku rzekomego uzytkowania (kiedy juz dawno nie miala tej usługi).

                                • Re: Strasznie się zdenerwowałam-dłuuuugie

                                  Nienawidzę TPsa i gdybym miała jakąś alternatywę, to zrezygnowałabym z ich usług w trybie natychmiastowym. Ale wszystko po kolei.

                                  W ubiegłym roku skorzystaliśmy z mężem z promocyjnego pakietu internetowego w TPsa. Promocja trwała do końca stycznia roku bierzącego. Ponieważ potem mieliśmy zamiar zmienić usługodawcę, na dwa tyg. przed końcem stycznia (końcem promocji) złożyliśmy w Telepunkcie pisemną rezygnację z potwierdzeniem jej złożenia. I co….? I nic!!! Od lutego nie korzystamy z internetu za pośrednictwem TPsa, a mimo to przez cały czas dostajemy rachunki uwzględniające tę usługę. Już trzy razy składaliśmy reklamacje (w różnym punktach tej firmy, wysyłaliśm też do Katowic i Opola) i guzik. Już sami nie wiemy, jak to rozwiązać. Jak tak dalej będzie, to oddamy sprawę do sądu. A żeby było śmieszniej, to w ciągu ostatnich m-cy kilkakrotnie kontaktowali się z nami przedstawiciele tej firmy (telefonicznie i osobiście) proponując nam skorzystanie z różnych innowacji proponowanych przez TPsa. Raz nam nawet facet od nich powiedział, że przeanalizowali nasze rachunki i wyszło im, że nam opłacałoby się to, czy tamto. Skoro analizowali rachunki, to ciekawe, czemu nie zainteresował ich fakt, że w każdym m-cu (już po rezygnacji) idealnie mieściliśmy się w pakiecie, kiedy w czasie faktycznego korzystania z internetu za ich pośrednictwem (przez ostatni rok) nigdy nam się to nie zdarzyło? Gdy w czasie takich rozmów poruszaliśmy nasz problem, zawsze słyszeliśmy jedną odpowiedź: “przykro mi, ale ja się tym nie zajmuję.”

                                  Gdyby to ode mnie zależało nie opłacalibyśmy tych nieprawidłowych rachunków. Mój mąż natomiast postanowił, że będziemy płacić, a on najwyżej odda sprawę do sądu. I tak, co miesiąc dostaję białej gorączki, gdy oglądam rachunek za telefon.

                                  Dla mnie ta firma jest złodziejska i gdybym tylko miała taką możliwość, na pewno zmieniłabym operatora. Narazie jednak jest to niemożłiwe.

                                  Jak tak dalej będzie zgłoszę się z tym do prasy, rzecznika praw obywatelskich oraz biura ochrony konsumenta. Może wtedy Tpsa się obudzi.

                                  Joanna i Michaś

                                  • Re: Strasznie się zdenerwowałam-dłuuuugie

                                    Współczuję i podziwiam Twojego męża, że im płaci. My wczoraj wystosowaliśmy pismo do TP SA od razu do wiadomości powiatowego rzecznika konsumentów. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jest jeszcze jeden urząd : “Urząd regulacji telekomunikacji i poczty” – taki rządowy nadzorujacy wszyskie firmy telekomunikacyjne i pocztowe, ale to zostawię sobie na później.

                                    Pozdrawiam,

                                    Jade & Adaś

                                    • Re: Strasznie się zdenerwowałam-dłuuuugie

                                      Kochaniutka!!!

                                      Ja bym Ciradziła zadzwonić do radia ZET do Weissa. Jeśli nikt Ci do tej pory tego nie proponował. On na pewno rozwiąże. Bo my szare człowieczki nie damy rady takiemu monopoliście za jakiego uważa się TP S.A.

                                      Nie denerwuj się bo to szkodzi dziecku. Wiem łatwo powiedzieć, gorzej wykonać.

                                      Pozdrowionka

                                      “Kawa Inka” + KRUSZYNKA (8 tydzień)

                                      • Re: Strasznie się zdenerwowałam-dłuuuugie

                                        No i właśnie dlatego przenioslam się do konkurencji. To co robią z ludźmi w TPsie, to sie nadaje do wykorzystania jako plaga egipska. Każdy operator ma swoje za uszami ale tego co oni wyprawiaja w TPsie to szkoda komentować.
                                        Pozdrawiam
                                        Asia z Opola z lutowym maluszkiem

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Strasznie się zdenerwowałam [dłuuugie]

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general