Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

Chodzi o moje piersi i pokarm, ktorego w pierwszej i przez połowe drugiej doby po porodzie nie mialam…Filipek był dokarmiany butelką.
za to teraz mam nawał pokarmu…Filipek nie nadąza oprózniać moich piersi…
niestety w szpitalu nie mialam po d reką laktatora, jedna piers jest twarda, wieksza i boli…dzisiaj już dwa razy sciagalam z niej pokarm laktatorem i zrobiłam gorący okład na te piers…
Mam nadzieje, ze dobrze zobiłam z tym okładem…
Piers nadal twarda i bez zmian…chyba nadal rosnie…
Nie wiem za bardzo co mam robić..
w szpiatlu powiedziala połoza ze to trzeba masowac i sciagać – robie tak…
co jeszcze, bo na razie nie widzę by bylo lepiej…
Boje sie ze dostane jakiegos zapalenia, o którym słyszalam..
Co mam robić, co wiecej?

Dzieki za szybkie odpowiedzi!!!

Bruni i Filipek

14 odpowiedzi na pytanie: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

  1. Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

    po pierwsze – strasznie mnie zdziwiło, ze w szpitalu tak szybko zaczeli dokarmiać małego. i to butelką! powinni ci go po prostu zostawić, żebyś mogła go jak najczęściej przystawiać i pobudzic w ten sposób laktację. pokarm rzadko pojawia się natychmiast po porodzie – najczęściej nawał następuje 2-4 dni później, a do tego czasu bejbiczkowi wystarczają te kropeleczki siary, które wysysa jeśli tylko jest przystawiany. a jeżeli już koniecznie trzeba dokarmiać to kubeczkiem! strasznie dziwny ten szpital… ale z tego co piszesz wynika, że maleńki – mimo podania butli tak wcześnie – nie ma zamiaru zrezygnować z cycka. no to chwała bogu!
    jeśli chodzi o piersi to potrwa dłuższą chwilę zanim ustalą sobie z Filipkiem ile mają produkować 🙂 na razie rób to co robisz, ale uwaga – odciągaj tylko tyle, żeby poczuć ulgę. jeśli będziesz ściągać zbyt intensywnie – pobudzisz tylko laktację i spowodujesz kolejny nawał! a ściągnięte mleko najlepiej zamrażaj (np. w woreczkach aventu, albo takich do lodu – podobno tez się nadają) – nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać, wierz mi…
    i nic się nie martw, będzie dobrze. ja sie strasznie cieszyłam kiedy wreszcie 2,5 doby po porodzie mleko mnie dosłownie zalało – bałam się, że mogę go wcale nie mieć, a baaardzo chciałam karmić piersią :-)))
    pisz jak wam idzie.
    całuski dla całej trójki,

    olenka & tygrysek adaś (23.12.02)

    • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

      Podobno jeszcze pomagają okłady z zamrożonych liści kapusty.

      Niestety musisz czekać. To nie powinno trwać długo. Ja nie używałam laktatora = pamiętaj, że im więcej ściągasz tym więcej produkujesz… Ciepłe okłady – bardzo dobrze; masaże – super! Jeszcze możesz wejść pod ciepły prysznic i masować i trochę “wypsikać”…

      Uważaj, żeby nie porobiły się jakieś gulki. Z każdą godziną będzie już coraż lepiej. Przechodzisz przez tzw. nawał…

      Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i Basia (11.01.03)

      • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

        ja gdy mialam nawal pokarmu przykladalam liscie kapusty trzeba je lekko pobic aby poscily sok wtedy trzeba schlodzic a pozniej przylozyc liscie do piersi i masowac dla mnie to pomoglo powodzenia

        • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

          Z tym goracym okladem to ja niedoradza. Wprost przeciwnie. Poniewaz pod wplywem wysokiej temp. laktacja sie nasila.
          Przykladaj do piersi zimne oklady. Mnie pomogly takie z bialej kapusty. Moze to smiesznie brzmi, ale faktycznie sa niezawodne. Wystarczy trzymac kapuste w lodowce, czy zamrazalce i po lisciu zimnym lisciu przykladac do piersi. Z poczatku jest moze niemilo, ale sie przyzwyczaisz i najwazniejsze ze pomaga.
          Po za tym masowac ruchami okreznymi, najfajniej pod prysznicem, czy przy kompieli.
          Ja nie polecam scieganie pokarmu, poniewaz tak oszukuje sie organizm. On mysli ze to dziecko pije. Wjec zaczyna produkowac jeszcze wjecej i wjecej. Po prostu przystawiaj dziecko tak czesto jak tylko chce. Tak nabierzesz szybciej odowiedniego rytmu.
          A malego ssaka nie zastapi zadna odciagarka 😉
          I jeden tip ode mnie, unikaj spania na brzuchu kiedy masz “plene” piersi. Ja w ten sposob nabawilam sie zaporow. A to boli nisamiwicie.
          Bedzie dobrze. Pokarmu bedzie z czasem tyle, ile potrzebuje Twoje dziecietko.
          Jesli chcesz o cos pytac, bardzo prosze 🙂

          Pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego.
          BeataCh mama Maximiliana

          • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

            Jak najczęsciej przystawiaj dziecko, po karmieniu zrob sobie oklad z lodu lub zbitej kapusty wyjetej z lodówki…

            Magda- mama Pawełka ur. 29.11.2002

            • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

              Witaj Asiu. Przechodzisz teraz tzw. nawał pokarmowy (od trzeciej doby) ale niebawem twój organizm sam sie dostosuje i będzie produkował tyle mleka ile dzidziusiowi będzie potrzeba. A do tego czasu powinnaś odciągać nadmiar pokarmu ale tylko tyle abyś poczuła ulgę w piersiach. Jeśli pojawią się małe zgrubienia tzn. że zatykają się kanaliki mleczne i musisz je wtedy (piersi) rozmasować, najlepiej dwoma rękami i ruchami okrężnymi. Ja nie używałam laktatorów bo nie spełniały swojego zadania i odciągałam mleko własnoręcznie (najlepsze efekty!), a w szpitalu też mi nikt nie chciał pomóc i podpowiedzieć jak to robić. Nie raz siedziałam i odciągałam mleko przez pół godziny żeby nie doszło do zapalenia piersi.
              Aha i jeszcze jedno, gdy będziesz odciągać mleko to pamiętaj aby odciągać na przemian z jednej a póżniej z drugiej piersi (np.5 min z jednej i 5 min z drugiej i tak na zmianę).
              Gdybyś miała więcej pytań to pisz – spróbujemy coś poradzić.
              Pozdrawiam.


              Asia i Tomuś (30.07.02r.)

              • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

                a ja nie na temat, bo nie mam doswiadczenia, niestety, z karmieniem piersia, ale chcialam napisac ze Filipek jest sliczny. gratuluje :-)))

                Marta i Kubuś ur. 27.11.02

                • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

                  JA MIAŁAM O SAMO. NAWAŁ,ŻE AŻ SIKAŁO. POŁOŻNA PORADZIŁA MI,ŻEBYM MNIEJ PIŁA TYLKO 2 LITRY I NA NOC ZERO. PIĆ SIĘ CHCIAŁO JAK NIE WIEM CO ALE POSKUTKOWAŁO.jAK CI SIĘ ZROBIA ZASTOJE MUSISZ ROZMASOWYWAĆ I PRZYSTAWIAJ MAŁEGO CZĘSTO DO PIERSI.

                  Iza

                  • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

                    Potwierdzam:
                    1. Rozbite do puszczenia soku zmrożone liście kapusty jako okład
                    2. Częste przystawianie maluszka do piersi – na uregulowanie laktacji
                    3. Odciaganie tylko do poczucia ulgi – więcej wzbudzi laktację
                    4. Ciepły okład wzbudzi laktację a Ty i tak masz nawał – odradzam więc
                    poza tym
                    5. Możesz zadzwonić na oddział położniczy albo do szkoły rodzenia albo poradni laktacyjnej albo po prostu do swojej położnej środowiskowej – niech ocenią czy grozi Ci stan zapalny
                    6. Możesz ściągać pokarm do woreczków Aventu i zamrażac-można tak mleczko przechowywać do 3 m-cy – a może się przydać gdy będziesz musiała na dłużej wyjść np. (ja mam odwrotny problem i żałuję że nie mam zapasów)
                    7. Polecam na dzieńi na noc noszenie dopasowanych koszulek z dopasowanymi krótkimi rękawkami – wygodne do karmienia – podnosisz i materiał sam trzyma się na piersiach-rozpinane bluzki są niewygodne szczególnie że ty i maluszek dopiero się “dogrywacie” ze sobą.
                    8. polecam kupić specjalniy rozpinany stanik i wkłądki laktacyjne-nawet do noszenia po domu szczególnie przez pierwsze tygodnie (ja kupiłam po m-cu wiec koszulki zmieniałam nawet 3 razy dziennie i czasem w nocy)
                    9. ciesz się że masz pokam 🙂
                    Pozdrawiam:)

                    Milva i Dawidek-prawie PIĘĆ miesięcy 🙂

                    • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

                      Nie ściągaj laktatorem, bo ci chyba pękną od nawału pokarmu. Ale masuj tak, jak ciasto (cyca w dwie ręce i jedna ręka w jedną a druga w drugą stronę). To bardzo pomaga. Oprócz tego ręcznie wyciśnij tyle pokarmu, żebyć odczuła ulgę. W żadnym wypadku nie opróżniaj piersi.

                      Pati i 6 m. [Zobacz stronę]

                      • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

                        Podpisuje się pod tym….i jeszcze nie przeziębiać cyców, bo gorączka gotowa. A to jest koszmarne.

                        Pati i 6 m. [Zobacz stronę]

                        • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

                          Musisz bardzo mocno masować zeby zlikwidować zastoje. Zaczynaj od gory i mocno jakby sprowadzaj mleko ku sutkowi. Bardzo niebezpieczne jest gdy mleko zastoi się pod biustem – więc rób masarz kładąc jedną rękę pod biustem a drugą na górze i wykonuj ruchy jakbys go turlała. Pomocnym byłby elektronixczny odciągacz (można wypozyczyć) gdyz można jedną reką masować i spychać mleko ku dołowi a drugą odciągać. Mnie to wszystko pomogło choć miałam nieciekawą sytuację. Moja koleżanka od tych masarzy miała aż siniaki na biuście ale też wyszła z tego.

                          Aniaaa i Sebcio (17.03.03)

                          • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

                            Gorący okład wzmaga wydzielanie mleczka…zrób gorący okład przed, a zimny po karmieniu….i masuj……

                            Julka kulka i Karolek, który właśnie zaczął 11 miesiąc!!!!!!!!!!

                            • Re: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

                              Podpisuje sie pod tym. Ja miałam nawal w szpitalu, porobiły mi sie guzy w prawej piersi koło pachy brrrrr…
                              Położne pomagaly mi tak: ciepełko na rozszerzenie kanalików mlecznych ( np prysznic), potem masażyk (brrr…). potem ściąganie–ale tylko tyle by poczuć ulgę, a potem okłady z lodu. Lód daje niesamowita ulgę, a poza tym obkurcza kanaliki i mleko paradoksalnie wycieka. No i przystawiaj ssaka jak najczęściej- to najlepszy laktator. Za parę dni minie jak ręką odjął!

                              Izolda i Agatka (26.02.03)

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Strasznie ważne pytanie, czekam na pomoc

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general