Strój kąpielowy mający coś ukryć…

1. nusiak Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez rudasek2
   Dzieki – stroju jeszcze nie kupiłam ale dałyście mi do myślenia w sprawie postrzegania siebie i innych.
   Nie wiem dlaczego ale cały czas o tym myślę – nie o sobie konkretnie ale o samym temacie.

   Swoją drogą ciekawe jak to jest – czy im bardziej jesteśmy krytycznie wobec innych to czy wobec siebie też czy już nie?
   Jakie są granice pokazywnaia swoich mankamentów i dlaczego jedni to robią a drudzy nie. Jak oceniamy sami siebie?

   ja oceniam siebie bardzo krytycznie, innych nie – każdemu wg potrzeb
   krytyka względem mnie samej mobilizuje mnie do pewnych rzeczy ( dbania o siebie itd )
   mam prawo powiedziec, że ktoś / coś mi się nie podoba,ale to chyba normalne.

   Odpowiedz
2. julianne Dodane ponad rok temu,

   Może nie powinnam się już tu pokazywać po tym, co ostatnio napisałam. Nie wiem, może szukam rozgrzeszenia. W każdym razie dało mi to dużo do myślenia i od kilku dni o tym myślę, wstydzę się też okrutnie
   Ale takie doświadczenie też czemuś służy, czasem kogoś czegoś nauczy, zmieni na lepsze.

   Nie wiem, co mnie napadło, że takie głupstwo wywaliłam, bo taka nie jestem. Ale doszłam do takiego wniosku, że ludzie bezmyślnie coś czasem palną, a drugiego człowieka potrafią tym zniszczyć zupełnie. Bardzo trzeba dobierać słowa, odnosząc się do innych, ale nie mówię tu o udawaniu soby innej, niż się jest, raczej o delikatności i wrażliwości na innego człowieka.

   Ja jestem wobec siebie bardzo krytyczna i wymagająca, nawet bardziej mi chodzi o moje zachowanie, niż wygląd.
   (Rudasku, jak mam zniknąć z Twojego wątku, to napisz)

   Odpowiedz
3. nusiak Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Julianne
   Może nie powinnam się już tu pokazywać po tym, co ostatnio napisałam. Nie wiem, może szukam rozgrzeszenia. W każdym razie dało mi to dużo do myślenia i od kilku dni o tym myślę, wstydzę się też okrutnie
   Ale takie doświadczenie też czemuś służy, czasem kogoś czegoś nauczy, zmieni na lepsze.

   Nie wiem, co mnie napadło, że takie głupstwo wywaliłam, bo taka nie jestem. Ale doszłam do takiego wniosku, że ludzie bezmyślnie coś czasem palną, a drugiego człowieka potrafią tym zniszczyć zupełnie. Bardzo trzeba dobierać słowa, odnosząc się do innych, ale nie mówię tu o udawaniu soby innej, niż się jest, raczej o delikatności i wrażliwości na innego człowieka.

   Ja jestem wobec siebie bardzo krytyczna i wymagająca, nawet bardziej mi chodzi o moje zachowanie, niż wygląd.
   (Rudasku, jak mam zniknąć z Twojego wątku, to napisz)

   Easy…
   każdemu się może zdażyć coś machnąć, albo ując to tak, ze ktoś to opatrznie zrozumie.

   Odpowiedz
4. goracakawa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Julianne
   Może nie powinnam się już tu pokazywać po tym, co ostatnio napisałam. Nie wiem, może szukam rozgrzeszenia. W każdym razie dało mi to dużo do myślenia i od kilku dni o tym myślę, wstydzę się też okrutnie
   Ale takie doświadczenie też czemuś służy, czasem kogoś czegoś nauczy, zmieni na lepsze.

   Nie wiem, co mnie napadło, że takie głupstwo wywaliłam, bo taka nie jestem. Ale doszłam do takiego wniosku, że ludzie bezmyślnie coś czasem palną, a drugiego człowieka potrafią tym zniszczyć zupełnie. Bardzo trzeba dobierać słowa, odnosząc się do innych, ale nie mówię tu o udawaniu soby innej, niż się jest, raczej o delikatności i wrażliwości na innego człowieka.

   Ja jestem wobec siebie bardzo krytyczna i wymagająca, nawet bardziej mi chodzi o moje zachowanie, niż wygląd.
   (Rudasku, jak mam zniknąć z Twojego wątku, to napisz)

   No co Ty – właśnie bardzo dobrze że napisałaś i dużo tam prawdy – no może ktoś przekaże ją w innych słowach ale w wielu miejscach trafiłaś.

   Chciałam dodać że spokojnie – wszyscy czasami palniemy coś czego nie przemyślimy. Tj – nie ubierzemy w odpowiednie słowa.

   Odpowiedz
5. julianne Dodane ponad rok temu,

   Dziękuję, trochę mi lepiej, choć pewnie będę długo pamiętać moją gafę

   Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3

Znasz odpowiedź na pytanie: Strój kąpielowy mający coś ukryć…