Forum: Mam z dzieckiem taki problem
stulejka
czy ktoras ma taki problem. norbi ma 3,5 r i lekarz stwierdzil stulejke. przy sikaniu robi mu sie balonik raz mial zapalenie dostal antybiotyk masc hydrocortisonum ale nie pomogla raczej czeka nas zabieg.
15 odpowiedzi na pytanie: stulejka
My systematycznie, dzień w dzień podczas kąpieli odciągamy. Na początku napletek nie chciał prawie wcale schodzić, teraz schodzi, choć jest bardzo ciasno. Staramy się tego nie zaniedbywać, bo nie chcemy ingerencji chirurga, po której bywa różnie. Na podstawie doświadczeń innych mogę powiedzieć, że można to wyćwiczyć. Nie dam jednak głowy, że jest to możliwe w każdym przypadku.
u nas byy 2 zabiegi.
yosik mial mniejszy ‘scisk’, ale dostal silnego zakazenia wraz z zarzymaniem moczu, ropa i obrzezali go.
lulek mial bardzo waski npletek od urodzenia. juz na porodowce peditrzy oglali mu suiusiaka.
dostal steryd na ponad 3miesiace i nic, kompletni nic nie dalo.
balnik robil sie zawsze.
jak mial ponad 4 miesiace, po bezrezultatowej kuracji sterydem, lekarze najpier nacieli mu napletk a po dwoch dnich zalozyli pierscien.
lulcio ma dodakowo krzywego siusiaka 🙁 za co teraz sie zabieramy. i to zouwzylam nieawno. jest mauki, wiec sa duze szanse na bezinwazyjne wyprostowanie, ale gdyby nei mial zabiegu, nei wiedzialabym o tym srzywieniu i bez interwencji chirurgicznej najprawdopodobniej by sie nie obylo. mamnadzieje, ze damy rade wyprostowac bez zadnch peracji brrrrrrrr..
Aniu a mozesz mi napisac jak ten balonik wyglądał?
To znaczy jak to wygląda bo Jonek ma waski napletek.
Nie miał żadnego zakarzenia i jak siusia to wydaje mi sie, ze jest ok, ze przez skórke widzę kształt anatomiczny siusiaka i nie wiem gdzie ewentualnie ten balonik mógłby być.
z doswiadczenia wiem, że hydrokortyzon nie pomaga; u nas znakomicie się sprawdziła maść z betametazonem (diprolene albo diprosone);
też mi się wydaje, ze mamy problem, napletek w ogóle się nie odciąga. Miesiąc temu mój małżonek był z Adasiem u chirurga i tyle co się dowiedziałam, to, ze do roku nie ma co się przejmować. No ale mój synu tydzień temu skończył rok. Kiedy zaczęłyście odciągać napletek?
my nie odciagamy, chirurg dzieciecy powiedział nam, ze do 2 lat nie robi sie tego a tak naprawdę dopiero w wieku 3 lat (jeżeli wceśniej nie ma problemów z napletkiem) ocenia sie sytuacje.
Jonek ma trudno sciagajacy sie napletek widziało go dwóch chirurgów i mówia, ze jest ok.
Ale o te maśc zapytam nasza pediatre. Zapytam czy moge tak na wszelki wypadek jej używac skoro jest trudno ściagajacy sie to moze to pomoze.
Juz żadnej operacji nie chce przezywac.
olu, ulek mial doc spory zapas skorki nad zoledziem, dizurki prawie nei bylo.
zoladz byl barzo mocno scisniety [az znieksztalcony] napletkeim [moze to jest powod krzywizny pisiolka].
gdy siusial, to robil mu sie balonik ze skorki nad zoledziem i mocz powolutku splywal.
napletek jest prawie zawze przykleony do zoledzia u mlego diecka.
z wiekiem cie odkleja sam, badz przez cwiczenia [i tu rznie, ale mowia ze po 3rku zycia] lub chirurgicznie.
no to uspokoiłaś mnie. U nas też widział chirurg i też na razie nie widział problemu. Wybieram się na bilans roczniaka, to jeszcze raz z lekarką o tym porozmawiam.
no właśnie u nas jest tylko malutka dziurka na końcu i w ogóle nie schodzi w dół. Przy siusianiu balonik się nie robi i nie wygląda aby coś było zciśnięte, tylko po prostu nie schodzi.
aha no widzisz u Jonka jest dziurka jak hej w trakcie siusiania to mu sie sisiak powieksza i widać wg mnie zarys żoładzi bez dodatkowych innych wypukłosci wiec chyba prawidłowo.
Sik leci dobrze, mocno.
Dziewczyny przeczytajcie to, bo tam był też mój problem :
Tu pisałam na forum:
, teraz jest coraz lepiej i ściąga się już do połowy:) mam nadzieję, że się uda do końca i obejdzie się bez traumatycznych przeżyć dla dziecka.
te zabiegi sa traumatyczne, nawet pod znieczuleniem.
dziecko po podaniu znieczulenia nei czuje bolu, choc sam zastrzyk w pisiolka, zapewne do przyjemnosci nei nalezy, to potem dzieko boi sie unieruchmienia.
jezeli mozna jakos zapobiec zabiegom, to robcie wszystko. choc wiem, ze czasami sie nie da.
chlopaki ni pamietaja nic z tego, yosik mial jakos niespelna 3 miesiace, a lulek ponad 4.
a jeeli zabieg porzebny, to im wczesniej tym lepiej.
yosik mial zabieg na wodniaka majac dwa lata i do tej pory, a minelo pol roku widzac lekarza,ktory otwiera mu pieluche- straszliwie placze, wyrywa sie i zakrywa brzuszek i pisiolka. czasem nei chce,bym go umyla. 🙁
a nie ma tak przy innych wizytach.
ja synowi 4 letniemu naciągłam w kąpieli napletek i pomogło choc troche to trwało
Dzisiaj po zabiegu!!
Mój synek miała od urodzenia za ciasną skórę na siusiaku, i zawsze lekarze mi powtarzali żeby to ćwiczyć w kąpieli ale przez te dwa i pół roku nic nie pomogło. Kilka tygodni temu zaczął dość mocno popuszczać siusianie w majteczki, za jakieś dwa tygodnie mąż zauważył że pod skórką na siusiaku synuś ma białe zgrubienia i wtedy poszliśmy do chirurga. Okazało się że naturalna wydzielina -mastka- nie oczyszcza się ponieważ w tej chwili skórka jest na tyle ciasna, że nie ma możliwości i trzeba jak najszybciej zrobić zabieg bo może dojść do ropnego zapalenia. Na wizytę u urologa czekaliśmy trzy tygodnie i właśnie dzisiaj Oskarek przeszedł pierwszy etap zabiegu. Nasz urolog znieczulił go jakąś maścią a nie zastrzykiem i odciągną skórkę. Zabieg nic go nie bolał (ale niestety nie wszyscy mają takie szczęście), ale za to po południu się zaczęło. Płacz przy każdej kropli siuśków. W końcu założyłam mu pieluszkę i robił wtedy kiedy czuł że będzie najlepiej dla niego. A najgorsze było wieczorem gdy trzeba było ściągnąć skórkę. Okropnie go bolało mimo, że dałam mu lek przeciwbólowy. Nie chcę nikogo straszyć, ale jak mozna w jakiś sposób zapobiec zabiegowi to trzeba to robić.
Mam jeszcze pytanie! Ile to będzie go bolało, bo ja już sobie nie daję rady jak widzę że cierpi (tym gorzej że ja mu muszę zadawać ból pielęgnując to przed zakażeniem, ponownym przyklejeniem, itd) Pomocy!!
Znasz odpowiedź na pytanie: stulejka