czy Wasze dzieci potrafia powiedzieć, jak robi kotek, piesek, pszczółka, słonik, kaczka itp. przy gościach? wyrecytować wierszyk na zawolanie? podnieść rączki do gory na hasło: a jaki jestes duzy?
czy wyuczanie dziecka machinalnej reakcji ma jakies znaczenie dydaktyczne? wiem, ze dzieci ucza sie przez powtarzanie, ale czy dziecko pomoze pokazywanie, jak robi hipopotam (otwiera i zamyka buzie), ktorego nigdy w zyciu nie widzialo i nie kojarzy go nawet w ksiazeczce?
nie wiem, byc moze jestem zla matka, ale moje dziecko robi kosi-kosi tylko wtedy, kiedy ma ochote poklaskac z nami(bijemy brawo za jakis fajny nowy wyczyn) i nie spedzam nadmiernej ilosci czasu na uporczywe tłumaczenie, gdzie misio ma uszko. jak chce pokazac, to pokazuje (zawsze w kontekscie zabawy, nigdy zeby babcia piszczała), jak nie, to nie.
a moze ja go po prostu zaniedbuje? moze powinnam juz teraz zacząć edukacje?
bo wiecie, mimo, ze Adaśko jest energiczny i bystry, to babcia i tak by wolala, zeby jeszcze mowil, jak robi krowka, zajaczek, ptaszek, odkurzacz, auto…
k8 i Adaś 30.04.04
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: stymulowanie czy tresowanie?
Re: stymulowanie czy tresowanie?
przesada nigdy nie jest dobra, ale granicę między zabawą i przyjemnością a ambicjami rodzicóe łatwo przekroczyć, każdy chce mieć wspaniałe dziecko ;))))
a zajączek mnie zastrzelił hihihi, no ale my nie bawimy się w uczenie minek, Ala własnych ma duży repertuar :))
Re: stymulowanie czy tresowanie?
odpowiedzialam, przeczytaj
k8 i Adaś 30.04.04
Re: stymulowanie czy tresowanie?
No właśnie, podobnie jak Niki23 zastanawiałam się skąd ta krytyka rodziców dzieci, które potrafią pokazać jak robi coś tam. Dobrze, że wyjaśniłaś 🙂
Rzeczywiście, to co opisujesz to jakaś przesada. Moim zdaniem 🙂
No, ale każdy ma swój sposób na życie 😉 i na swoje dziecko. Już nieraz toczyły się tutaj dyskusje o różnej edukacji małych dzieci – a to nauka czytania, a to matematyki. Ja jestem przeciwko.
Kinga i Łucja
15 m-cy
Znasz odpowiedź na pytanie: stymulowanie czy tresowanie?