Superniania i jej metody w praktyce

Znajoma X spotkała znajomą Y z 3,5 letnią córeczką,
Najpierw obserwuje znajomą Y i jej córeczke. Gdy mama wypakowywała zakupy z samochodu ta rzucała w nią śnieżkami, które ladowały w aucie. A znajoma mama Y cierpliwie powtarzała córeczko nie rzucaj we mnie snieżkami, córeczko nie wolno, ale córeczka miała to gdzieś.
Gdy podchodzi do nich znajoma X dziewczynka zmieniła na nia cel rzutów. Znajoma X widząc co się święci uprzedza że w ciocie rzucać nie wolno. Po czym dostała śnieżką w głowę. Mama znów cichym spokojnym głosem mówi że nie wolno rzucać w ciocię snieżkami. Dziecko swoje, mama swoje.

– Wiesz nie myśl że wychowuję dziecko bezstresowo!!! Jak przyjdziemy do domu to ona wie co ja czeka
– Tak???
– Wiesz ja stosuję metody superniani, ja jej bić nie będę i nie będę na nią krzyczeć za karę pójdzie na karne miejsce – do ciemnej łazienki i jak przemysli swoje zachowanie to będzie mogła wyjść i przeprosić.
– Do łazienki?? Ciemnej?? Ale drzwi zostawiasz jej otwarte??
– Nie, siedzi po ciemku i zamknięta.

Wszystkich odcinków Superniani nie oglądałam ale z tego co widzialam to chyba nie praktykowała zamykania 3,5 letnich dzieci za karę w ciemnych łazienkach???

Izka i 4 latka

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Superniania i jej metody w praktyce

  1. Re: Superniania i jej metody w praktyce

    Dla mnie zachowanie matki to żenada. I ta ciemna łazienka i ten brak reakcji i kompletna bezradność na parkingu! Irytują mnie tacy ludzie.

    • Re: Superniania i jej metody w praktyce

      W odpowiedzi na:


      “No i co mi teraz zaberzesz?”….


      wiesz, aż się uśmiechnęłam, bo to zupełnie jak mój Piotruś
      jak jest juz do bólu zmęczony i zbliża się pora spania, to tak rozrabia i właśnie z takim szelmowskim uśmiechem – patrzy na mnie, uśmiecha się i broi i czeka aż zareaguję…
      i reaguję oczywiście…
      u nas istnieje instytucja kąta – za ciężkie przestępstwo lub kara siedzenia na sofie, kiedy na podłodze czekają zabawki za lekkie przewinienia… nie wiem czy dobre ale powoli zaczynają skutkować… poza oczywiście czasem przed spaniem… bo wtedy to jest tak jakby chciał swoją dzienną normę wyrobić czy co

      • Re: Superniania i jej metody w praktyce

        tak, też mi się kojarzy. Niania wręcz zabraniała zamykac dziecko w ciemnej lazience, jako miejsce karne słuzyła poducha położona w korytarzu (chyba..).

        • Re: Superniania i jej metody w praktyce

          Ja zrobię tylko dygresję – znajomi za karę dali dziecko do łazienki właśnie, zaświeconej i nawet uchylonej. Niespełna trzylatek miał “sobie przemyśleć”… Skupił się bardzo – zamknął za sobą drzwi i nawet udało mu się przekręcić kluczyk w drzwiach. Tylko że to była klamka nieotwieralna z zewnątrz. Reszta “kary” upłynęła rodzicom na namawianiu synka do otwarcia zamka – groziło juz im rozkręcanie zamka lub wyważanie drzwi…

          Chyba jednak karny dywanik lepszy….


          M&M

          • Re: Superniania i jej metody w praktyce

            Na czasie ta mamusia,
            szkoda tylko, że o superniani raczej pojęcia nie ma.

            Amelka Aniołek i Błażej

            • Re: Superniania i jej metody w praktyce

              >>>W odpowiedzi na:
              ————————

              czy samo powiedzenie, ze “nie wolno” powinno byc wystarczajace dla takiego malucha?

              ————————

              Ja myślę,że to wystarczające. <<<

              Patrząc po mojej córce nie jest wystarczajace…
              Ale np. na 90% (zawsze jest element niepewności ;-)) wystarczające byłoby wyjaśnienie, że nie wolno wrzucać śnieżek do bagażnika, bo tam są zakupy, wsadzenie grzdyla do tegoż bagażnika i kazanie wyrzucenia co już nawrzucał (w sytuacji z bagażnikiem i śnieżkami nie byłam, ale np. Aśka parę razy dostała szmatę do podłogi i musiała pościerać co namalowała – skończyło się malowanie po panelach :)), powiedzenie, że ciocia sobie nie życzy teraz zabawy śnieżkami i np. obietnica porzucania się jak już wrócimy z zakupami do domu.

              Poza tym nie wyobrażam sobie puszczenia takiego małego dziecka luzem na otwartym parkingu – przecież gdyby ktoś wycofywał to mógłby takiego krasnoludka nawet nie zauważyć 🙁 – sama kiedyś na chodniku wyciągałam dziecko na rowerku spod cofającego samochodu – akurat tak się ustawiło, że kierowca zupełnie go nie widział. Na szczęście miałam refleks :). Rodzice szli parę metrów dalej…

              Pozdrawiam,

              • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                nie sądzę aby to było dla szpanu 🙂

                Izka i 4 latka

                • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                  może zgłoszę znajomą Y do superniani 😉

                  Izka i 4 latka

                  • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                    Ojciec moich kolegów wsadzał ich do ciemnej i ciasnej łazienki, zamykał drzwi, tak specjalnie za karę,bo wiedział,że strasznie się tego boją.
                    Obrzydliwość…

                    • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                      ja już tam nie wnikam jak powinna matka zareagować, ale ta ciemna łazienka+niania mnie zaskoczyły. Z tych dwóch czy trzech odcinkow które oglądałam to widziałam ciepłą dobrą kobietę, która uważała że dzieci nie są potworami tylko gdzies tam po drodze rodzice zawinili.

                      Chyba wolałabym już dostać tego przysłowiowego klapa niż przez godzinę mysleć nad swoim zachowaniem w ciemnej łazience, hmmm

                      Izka i 4 latka

                      • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                        i dlatego na rodzicach spoczywa obowiazek wytłumaczenia ze to co było wczoraj świetną zabawą dziś w tym momencie w tej chwili nie.

                        Izka i 4 latka

                        • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                          hihi u nas ta metoda też nie skutkowała 🙂

                          chowanie ulubionych zabawek za karę też nie, w pewnym momencie moje dziecko jak widziało ze już przegina to samo się pytało to jakie zabawki mam spakować do piwnicy 😉

                          Izka i 4 latka

                          • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                            oooo widzisz tego odcinka nie oglądałam i znajoma która była świadkiem zdarzenia też nie, ale trochę dziwna wydała nam sie ta zamknięta ciemna łazienka

                            Izka i 4 latka

                            • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                              jak dla mnie niania stosuje takie same metody w każdym odcinku. Kieruje się psychiką dziecka. A o tych metodach czytałam juz dużo wcześniej.
                              Dlatego gdy czytując posty pt. “Co z moim dzieckiem jest nie tak” zazwyczaj odpowiadałam że wszystko jest ok, i proponowałam zapoznanie sie z rozwojem emocjonalnym dziecka

                              Izka i 4 latka

                              • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                                to się rodzice strachu najedli 😉

                                Izka i 4 latka

                                • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                                  Godzine?
                                  Rany… to ja juz bede grzeczna… 🙁

                                  Napisalam wlasnie w poprzednim poscie, na co zwrocilaby uwage niania – bardzo kladzie nacisk na te sprawy – jak wyjasnienie – dziecku, a nie kolezance – etc.

                                  • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                                    eeeee….pewnie zapomniałam już etap kiedy dziecko ma 3,5 roku:-/
                                    Ale najważniejsze jest,że z wielu dziwnych zachowań dziecko wyrasta. Nie mniej jednak trzeba ciągle tłumaczyc. Nie zapomnę jak moja teraz bardzo wrażliwa i nieśmiała Kornelcia kiedy miała ok1,5 roku napluła mojej kolezance w twarz jak mi głupio byłoMyślałąm,że się ze wstydu spalę :-)Oczywiście,że jej wytłumaczyłam,że to brzydko. Nie wiem czy wtedy coś z tego zrozumiała,ale nigdy tego nie powtórzyła.I pomyśleć,że takie grzeczne dziecko jakim ona była za maleńkości zdobyła sie na taki numer:-)

                                    • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                                      podobno 🙁

                                      Izka i 4 latka

                                      • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                                        moze i pomaga.. Ale w tym momencie jak zaklinaczka jest u ciebie w domu;)

                                        claudia

                                        • Re: Superniania i jej metody w praktyce

                                          W odpowiedzi na:


                                          A o tych metodach czytałam juz dużo wcześniej.


                                          o matko, moze mnie wreszcie ktoś zrozumie… bo ja wlasnie uwazam, ze zaklinaczka nie wymyslila nic nowego. tylko jak cos takiego napisze, to zaraz ostracyzm albo Edysia mnie wyzywa od infantylnych:)
                                          ślepe kopiowanie “metod” (czesto bez minimalnej proby zrozumienia dziecka i jego indywidualnosci) doprowadza do tak absurdalnych sytuacji, jak ta opisana przez Ciebie. dlatego uwazam, ze wszyscy z tego nie skorzystaja. po raz kolejny powtórze tez teze, ze nie “kazde dziecko” moze nauczyc sie spac. to troche taki ogol, ale przeraza mnie stosowanie jednej miarki do kazdego dziecka. i juz. mozna na mnie krzyczec teraz;-)

                                          k8 i Bobeczki

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Superniania i jej metody w praktyce

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general