Zaczne od tego, ze boje się tego co będzie za kilka, kilkanaście lat, boję się, czy dość dobrze wychowam córkę, na tyle dobrze, ze będę spokojna o nią…. Bo widząc po tym co się dzieje dziś na swiecie, to ja w to wątpię. Wszędzie pełno przemocy, chamstwa, narkotyków, alkoholu i sexu. Trzeba być dziś nie lada silnym psychicznie młodym człowiekiem,żeby nie dać się namówić za pewne sprawy….. Nie chciec spróbowac…..A wiadomo, co się ma zazwyczaj w głowie mając lat naście….
Jak miałam 16 lat zaczęłam chodzić ze znajomymi do dyskotek…..i wiecie co….wtedy nawet do głowy by mi nie przyszło żeby pić alkohol, czy palic papierosy, narkotyki- praktycznie nie wiedziałam co to jest. Do domu wracało się punkt 23.30…. A niechbym spróbowała się spóznic…I było naprawde fajnie, bardzo miło wspominam te czasy. Ludzie się bawili, było jakoś tak “inaczej”.
A dzis jak spojrzę na młodzież w liceum to normalnie szok jak dla mnie ( nie wszyscy- wiadomo, ale kiedyś tego wogóle nie było)… Pełny makijaż, włosy farbowane, faja, browar ( zeby tylko) w ręce, a k…..to przecinek….
I szlajają się takie “wyrostki” po ulicach, wrzeszczą pijane…..
Nie mówiąc o tym, zeby ktos dorosły zwrócił uwage takim “wyrostkom”,że np. głośno się zachowują czy coś- niektórzy gotowi od ręki wperd…. spuścić, aż strach się popatrzec na nich….
Ja się boje… Normalnie boję się dnia, kiedy moje dziecko zetknie się z tym swiatem. Jaką mam być matką juz dziś, zebym w przyszłości mogła spac spokojnie, czy to wogóle możliwe…..??????????
Ma ktoś podobne obawy?????
Niki & córeńka 20 m-cy 🙂
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Swiat zwariował….dlaczego tak jest ??
Re: Swiat zwariował….dlaczego tak jest??
Bardzo mądrze napisalas 🙂
Rowniez jestem zdania, ze charakter ma znaczenie – bo jesli czlowiek ma za slaby, latwo ulega wplywom, nawet najtroskliwsza rodzina nie bedzie w stanie ochronic go przed tzw. stoczeniem sie.
A praktyki – chyba obserwacje na razie bedziesz miala?
Igor(1.7.03),Hubert(17.8.04)
Re: Swiat zwariował….dlaczego tak jest??
hehehe… tylko jeden komentarz:
w wypowiedziach mojej mamy funkcjonowała “wyciśnięta cytryna” zamiast Waszego nadgryzionego jabłka Też mocne, prawda????
Pozdrawiam,
Re: Swiat zwariował….dlaczego tak jest??
Oczywiscie, ze nie zalezy to od tego, czy dom jest biedny czy dobry, zreszta biedny i dobry dom to nie sa antonimy przeciez…
Aczkolwiek uwazam, ze w domu z problemem alkoholowym, awanturami, libacjami etc. trudniej dorastać, to też oczywiste… Trudniejszy wtedy takze dialog z rodzicem jest.
Tak samo oczywiscte jak i to, że brak tych problemow sam w sobie nie gwarantuje sukcesu.
Muszę się wylaczyc z dyskusji… 🙁 na bieząco bywam dzieki powiadomieniom, a przestalam je dostawac. Zaczyna sie tydzien, nie mam szans zajrzec do odpowiedzi na moje posty wtedy bez powiadomien 🙁
Re: Swiat zwariował….dlaczego tak jest??
czyli masz tak jak ja kiedyś z tymi powiadomieniami, współczuję bo bez nich ciężko :(, może sie odblokuje
Izka i Zuzia 3 latka 🙂
Re: Swiat zwariował….dlaczego tak jest??
Wiesz ja mam takie obawy od kiedy uzyskałam pełnoletność, chyba wtedy zaczęły się te “zmiany” w młodzieży… Patrzyłam (i nadal patrzę) z przerażeniem i zadawałam sobie pytanie czy ja kiedykolwiek odważę się mieć dzieci…
Teraz staram się pracować nad sobą, ad tym by być mądrą matką, a nie taką co wrzeszczy za byle gówno i leje po łapach – mam nadzieję, że ten okres mam już za sobą… Najgorsze jest to, że ciężko mi jednocześnie pracować nad sobą jako matką i jako żoną, a z tym drugim ostatnio nie jest dobrze… Trudny okres.
Michałek 14.08.2003
te, ktore przeskrobaly boja sie najbardziej 🙂
Ja widze, ze te z nas, ktore chodzily po nocach i otarly sie o pewne sprawy najbardziej sie boja. Nic dziwnego bo wiemy o co chodzi i jak latwo jest zrobic cos glupiego gdy ma sie nascie lat.
Musze potwierdzic, ze metoda zdartej plyty + wpajanie dziecku zasad to chyba najlepsze metody. Tak bylo o mnie. Skutkowalo, choc w glowie pusto mialam – teraz to wiem ;-))).
Ale odzywal sie ten sam “dzwonek” co u bruni.
Przed stycznoscia z zagrozeniami dzieci nie uchronimy bo musialybysmy zamknac je przed swiatem, czyniac z nich jednoczesnie kaleki. Ja bede jednak robic wszystko by moje dzieci umialy realistycznie na to wszystko spojrzec. Tak, jak umialam pomimo buntu i fiu bzdziu w glowie.
Jak sie okaze, ze rodzice maja racje (chocby 1 raz) to sie inaczej na wszystko patrzy.
Pozdrawiam,
asta, synek i wystrzalowa Gabi 31.12.2005
Re: Swiat zwariował….dlaczego tak jest??
Ja widze, ze te z nas, ktore chodzily po nocach i otarly sie o pewne sprawy najbardziej sie boja. Nic dziwnego bo wiemy o co chodzi i jak latwo jest zrobic cos glupiego gdy ma sie nascie lat.
Musze potwierdzic, ze metoda zdartej plyty + wpajanie dziecku zasad to chyba najlepsze metody. Tak bylo o mnie. Skutkowalo, choc w glowie pusto mialam – teraz to wiem ;-))).
Ale odzywal sie ten sam “dzwonek” co u bruni.
Przed stycznoscia z zagrozeniami dzieci nie uchronimy bo musialybysmy zamknac je przed swiatem, czyniac z nich jednoczesnie kaleki. Ja bede jednak robic wszystko by moje dzieci umialy realistycznie na to wszystko spojrzec. Tak, jak umialam pomimo buntu i fiu bzdziu w glowie.
Jak sie okaze, ze rodzice maja racje (chocby 1 raz) to sie inaczej na wszystko patrzy.
Pozdrawiam,
asta, synek i wystrzalowa Gabi 31.12.2005
Re: Swiat zwariował….dlaczego tak jest??
no no.. nie udawaj.. widze, ze mnie odblokowalas 😉
Re: Swiat zwariował….dlaczego tak jest??
w tym roku tylko parę takich obserwacyjnych lekcji, potem calutki rok własnych lekcji – raz w tygodniu. Właściwie to mam już troche wprawy, w zeszlym roku miałam praktyki, ale w liceum i wtedy właściwie więcej obserwowalismy niż sami uczyliśmy, teraz będzie na odwrót…. No i to gimnazjum, chyba najgorszy wiek
Monika & Nina (23 m-ce)
Re: Swiat zwariował….dlaczego tak jest??
Chyba każdy rodzic ma takie obawy.Oprócz tego,że powinnyśmy służyć za wzór (ale nie ideał) i wpajać zasady,opierać się na zaufaniu i rozmowach,musimy pozwolić naszym dzieciom uczyć się na własnych błędach,kontrolując to jednocześnie i wspolnie wyciągać wnioski. Pozwalać się przewracać (asekurując),a przy wstawaniu podawać rękę i pokazywać guzy.
Pozdrawiam
Kasia
i Marysia,02.02.2005
Znasz odpowiedź na pytanie: Swiat zwariował….dlaczego tak jest ??