… no właśnie, podpasowały???
Bezużyteczne, piękne, świetne, idealne, badziewie???
Osobiście jestem zadowolona dostałam wyciskarkę do soków i pościel flanelową – jak dla mnie strzał w 10!!!
A jak u Was???
Jeszcze jeden dylemat po imieninach, urodzinach i Mikołaju na Basiuli żadne prezenty już nie robiły takiego wrazenia. Chyba przeniosę jej przynajmniej urodziny miesiąc później 🙂
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Świąteczne prezenty ….
udane, udane
mikołaj się dobrze sprawił 😉
U nas wszystkie udane 🙂
Najszczęśliwsze było dziecko 😉
Hahahaha ale fajno 🙂
Moze jak się postaramy z mężem a mamy pewien plan 😉 to będzie kolejna wspólna “sprawa” – Szymek 😉
P. S. Ale Twoja Ala to już pannica!!!! Hoho! STO LAT dla Aliśki!
To tak jak u nas, Maksio nie mógł się zdecydować z czym spać iść 🙂 Chciał wszystko zabrać, ale mało miejsca by dla niego na łóżku zostało 🙂
W siekszosci mialam swoj udzial, wiec baaardzo udane, ale i niespodziewajka od meza SUPEROWA :D:D
prezenty sprawiam sobie na biezaco…w ciagu roku;)
a te drobne na swieta…lubie niespodzianki
To tak jak i ja:) Niech zyja ewcie:) Chyba nas tak nazywaja bo w gwiazdke sie rodzimy:) – albo cos kolo tego
Polowicznie zadowolona.
od moich rodzicow:
-wykladzine do duzego pokoju,aparat lumix(juppii!!),patelnie tefala
od małża-brytfanke i plyte tatiany okupnik(zamawiane;-) z tych prezentow jestem uradowana…
no i teraz porazka prezentowa od tesciow i szwagierki…
-szwagierka…tanczaca i spiewajaca krowa…taka od ruskich na bazarze…
tesciowie:woda toaletowa marki znak zapytania….
i brak pieniedzy nie tlumaczy braku gustu.wolalabym dostac 2 swieczki zapachowe niz to…cus….
kurcze my sie naglowilismy, zzeby prezenty byly ladne i przydatne,choc z kasa stoimy srednio,albo i gorzej bo nie preacujemy poki co tulko z oszczednosi zyjemy…. Ale coz.zaskoczona nie jestem…
Rasowy strzelec 😉
Niech żyją 😉 (nie ma jak mała prywata hihi)
U nas prezenty trafione.
Dziecko szczęśliwe. Klocki lego chyba najbardziej ucieszyły, dostała tez domek z noddym.
Ja dostałam od męża portfel skorzany i książkę, od tesciowki pizame, od szwagierki swietna bluzke, reszta kasa.
Mąż tez zadowolony- ode mnie dostal wielką skrzynke narzędziową- wniebowzięty.
prezenty ok
wszystko mi podpasowalo, dostałam perfumy, ubrania, bielizne, ksiązki, kosmetyki, telefon, rekawiczki, ale ja to nic 🙂 dziecko wrocilo z taka torba ze szkoda gadac – ledwo sie wdrapalismy na gore.
Szczęśliwa niecyckowa – na mnie spa (od wdzięcznego ojca Olafa 😉 ) poczeka jeszcze z pół roku.
tiaaaaaaaa, podpasowaly
sama poszlam, wybralam, ZAKUPILAM
do dzisiaj monsz mi debetu na koncie nie wyrownal 😉
Moje trafione w 100% 🙂 Ale mimo wszystko najbardziej cieszył mnie widoi Zosi która z zapartym tchem oglądała prezenty i cieszyła się z każdej rzeczy którą dostała. Na Oskarze prezenty nie zrobiły większego wrażenia 😉
Ja molestowałam Św. Mikołaja od mies. o cieeepłe kapcie;) no i znalazły się w jego worku:) Najulubieńszy prezent w tym roku! Inne też były fajne. Wszystkie trafione.
Znasz odpowiedź na pytanie: Świąteczne prezenty ….